Burza w Łódzkiem. Zerwane dachy, połamane gałęzie, zalane ulice. Zobacz zdjęcia z województwa

PRZEJDŹ DO GALERII, BY ZOBACZYĆ SKUTKI BURZY W ŁÓDZKIEM

Nas Sieradzem oraz okolicznymi miejscowościami przeszła krótka, ale gwałtowna nawałnica. Jak informuje dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, odebrano ponad 40 zgłoszeń interwencyjnych. Uszkodzona została także wieża łączności na budynku sieradzkiej strażnicy.

- Najważniejsze, to zerwane dachy na budynkach w miejscowościach Strumiany i Kołdów - mówi brygadier Jarosław Wasylik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu. - W miejscowości Jeziory konar spadł na samochód. Dużo jest powalonych konarów. Zgłoszenia cały czas spływają.

Wichura, jaka przeszła nad miastem i powiatem, trwała zaledwie kilkanaście minut, ale zdążyła wyrządzić wiele szkód w całym regionie. Burzy towarzyszył silny wiatr. Praktycznie w całym Tomaszowie na ulicach leżą powalone konary i gałęzie z drzew. Przy jednej z ulic duży konar spadł na samochód osobowy, który stał na parkingu.

W Opoczyńskiem powalone drzewa, oberwane konary i gałęzie blokowały głównie drogi, ale na jednej z ulic w Opocznie spadły na samochód osobowy.

Po silnych podmuchach wiatru dwukrotnie do usuwania powalonych drzew w Opocznie przy ul. Wiejskiej oraz Kossaka wyjeżdżali strażacy z OSP Opoczno. Interweniowali także przy częściowo zerwanym dachu w miejscowości Januszewice.

Jak informuje straż pożarna, burza i silny wiatr w powiecie zduńskowolskim spowodowały naderwanie dachów w miejscowościach Kalinowa oraz Rojków w gminie Zapolice.

W Wielkiej Wsi w gminie Szadek doszło do wypadku, gdy kobieta kierująca autem chciał ominąć spadającą gałąź. Samochód dachował.

Przy ul. Sieradzkiej w Zduńskiej Woli straż usuwała drzewo pochylone nad jezdnią.

Do tej pory straż pożarna odnotowała 15 zdarzeń spowodowanych przez burze.