Burmistrz Karpacza: To jest koniec. Spodziewamy się masy ludzkich tragedii

- Ludzie są załamani - mówi po decyzji rządu o zamknięciu hoteli i stoków narciarskich burmistrz Karpacza Radosław Jęcek. - Nastroje są tym gorsze, że mało kto wierzy, że 17 stycznia te branże zostaną uwolnione. Cały czas mamy chaos informacyjny, a oferowana pomoc po pierwsze obejmuje bardzo wąską grupę przedsiębiorców, a po drugie będzie całkowicie niewystarczająca, żeby przetrwać. Spodziewamy się całej masy bankructw i ludzkich tragedii - nie pozostawia złudzeń.

Zgodnie z rządowym rozporządzeniem, od 28 grudnia do 17 stycznia hotele będą dostępne tylko dla bardzo wąskiej grupy gości - m.in. lekarzy, policjantów i dyplomatów. Nie mogą działać wyciągi narciarskie ani funkcjonujące przy nich wypożyczalnie sprzętu zimowego. Restauracja nadal mogą oferować dania tylko na wynos.

Dla 95 procent mieszkańców Karpacza oznacza to brak środków do życia. - Poza tymi branżami najwięksi pracodawcy w mieście to urząd miejski i szkoła. Z turystyki i gastronomii żyją tutaj wszyscy - mówi portalowi GazetaWroclawska.pl burmistrz Karpacza. - To jest koniec. Jeśli nie będzie zimy w Karpaczu, za rok nie będzie Karpacza zimą.

Od wtorku na stronie urzędu w Karpaczu działa licznik strat spowodowanych ograniczeniami. Już po pierwszym dniu wskazywał prawie 4 mln złotych. To pieniądze, które nie trafiły do kieszeni mieszkańców od turystów.
- W okresie świąteczno-noworocznym i w okresie ferii turyści zostawiali u nas 200 milionów złotych. Tych pieniędzy nie będzie. A wielu naszych mieszkańców zarabia tylko przez grudzień, styczeń i luty i za te pieniądze musi się utrzymać przez cały rok. Tego zarobku zostali teraz pozbawieni - mówi Radosław Jęcek.

Zobacz także

Burmistrz zdradza, że wielu lokalnych przedsiębiorców już zastanawia się, jak rządowe rozporządzenie ominąć. - Obawiamy się obywatelskiego nieposłuszeństwa, być może uruchamiania szarej strefy. Nikogo nie nakłaniam do łamania przepisów, ale jesteśmy świadomi, że taka sytuacja może mieć miejsce. Ludzie potrzebują odpocząć, potrzebują naładować akumulatory. To konieczne choćby ze względu na zdrowie psychiczne - tłumaczy burmistrz.

- Rząd zupełnie nie konsultował z samorządami swojej decyzji. A pamiętajmy, że wiele restauracji czy hoteli wprowadza dużo większe obostrzenia niż zaleca to sanepid czy ministerstwo zdrowia - zaznacza. Jako dowód podaje przykład forum ekonomicznego, które latem odbyło się w Karpaczu. Uczestniczyli w nim goście z całego świata. - Można było się spodziewać, że po tym wydarzeniu będziemy tu mieli nie wiadomo jaki Armagedon. A w Karpaczu mieliśmy po tym okresie tylko dwa zachorowania.

Od 28 grudnia do 17 stycznia w Polsce obowiązuje narodowa kwarantanna. Oznacza to m.in. ograniczenie działalności galerii handlowych, hoteli i stoków narciarskich, zamknięcie basenów i siłowni oraz zakaz przemieszczania się w sylwestra.Co oznacza w praktyce narodowa kwarantanna? Czym jest narodowa kwarantanna? Co wolno, a co jest zakazane? Zobacz na kolejnych slajdach, posługując się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.Przejdź do kolejnego slajdu

Od dziś narodowa kwarantanna. Oto wszystkie obostrzenia od 28.12.2020

Nie tylko siłownie i baseny, ale też inne miejsca gdzie można było uprawiać sport będą nieczynne od 28 grudnia. Taki zapis znalazł się w ogłoszonym w poniedziałek rządowym rozporządzeniu w sprawie narodowej kwarantanny. Wprowadza ono zakaz organizowania zajęć sportowych, które nie są przeznaczone dla zawodowych sportowców. Nie będą mogły funkcjonować nawet amatorskie kluby piłkarskie. Zabroniona jest także działalność przewodników górskich.  Rząd - zgodnie z zapowiedzią - zamknął także wyciągi narciarskie i wypożyczalnie nart.Wszystkie zasady wyjaśniamy na kolejnych slajdach - zobacz, posługując się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.Przejdź do kolejnego slajdu ---

Rząd zakazał wszystkich zajęć sportowych, zamknął wyciągi, s...

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Burmistrz Karpacza: To jest koniec. Spodziewamy się masy ludzkich tragedii - Gazeta Wrocławska

Wróć na i.pl Portal i.pl