Budowa S7 Grójec Warszawa. Są chętni na budowę ostatniego odcinka "ekspresówki", ale dyrekcji dróg na prace brakuje 120 milionów złotych!

ik
Na razie trwa budowa ekspresowej trasy numer siedem między Grójcem a Tarczynem.
Na razie trwa budowa ekspresowej trasy numer siedem między Grójcem a Tarczynem. GDDiK Warszawa
Aż 8 firm i konsorcjów chce budować około sześciokilometrowy odcinek S7 od Lesznowoli do warszawskiego Okęcia. Oferty opiewają na kwoty od ponad 457 milionów złotych do 539 milionów złotych. Tymczasem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma w tej chwili na to zadanie 331 milionów złotych.

Odcinek siódemki od Lesznowoli do Warszawy jest jednym z trzech, które muszą być wybudowane, aby mieszkańcy naszego regionu mogli drogą ekspresową dojechać do stolicy.

Nowy, drogi przetarg

Jak już pisaliśmy, w maju tego roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zerwała umowę z firmą Rabau, która miała budować S7 między Lesznowolą a Okęciem. Powodem były opóźnienia w przygotowaniu inwestycji i działania firmy, które zdaniem inwestora, świadczyły o tym, że mogą być problemy z wykonaniem zadania.

W lipcu został ogłoszony drugi przetarg. W środę, 16 października w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad otwarto oferty złożone w postępowaniu. Kontaktem jest zainteresowanych aż 18 firm i konsorcjów. Problemem jest wysokość kwot, jakich oczekują za wykonanie robót.

Najniższą ofertę na kwotę około 457,3 milionów złotych brutto złożyła firma Polaqua Sp. z o.o., natomiast najwyższą firma Strabag Sp. z o.o. na kwotę 539,4 milionów złotych brutto. Budżet Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na to zadanie wynosi niewiele ponad 331 milionów złotych brutto! To co najmniej 126 milionów złotych za mało.

- Teraz oferty będą oceniane pod względem merytorycznym i cenowym - mówi Małgorzata Tarnowska, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie. - Później będą podejmowane kolejne działania.

Jeśli generalna dyrekcja dróg będzie miała dodatkowe pieniądze i przetarg uda się rozstrzygnąć, i nie będzie od niego odwołań to najwcześniej w lutym 2020 roku zostanie podpisana umowa z nowym wykonawcą. Na wykonanie prac będzie miał 26 miesięcy. Zakończenie wszystkich prac przewidywane jest jesienią 2022 roku.

Przypomnijmy, poprzedni wykonawca - firma Rabau miał za prace dostać 221,4 miliona złotych. Umowę z nim Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała w sierpniu 2017 roku.

Sześć kilometrów do wybudowania

Zadaniem nowego wykonawcy będzie kontynuacja (optymalizacja) projektowania nowego odcinka, uzyskanie nowej lub zamiennej decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID), wybudowanie trasy, uzyskanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie oraz oddanie do użytku nowej drogi.

Między Lesznowolą i Okęciem ma powstać odcinek S7 o długości około 6,6 kilometra. Będzie miał dwie jezdnie z trzema pasami ruchu każda. Powstaną dwa węzły drogowe: Zamienie, Lesznowola. Wybudowanych będzie osiem wiaduktów i kładka pieszo - rowerowa.

Jeszcze dwa odcinki

Przypomnijmy, "siódemka" od ekspresowej obwodnicy Grójca do stolicy jest podzielona w sumie na trzy odcinki, wspomniany Lesznowola - Warszawa oraz obwodnica Grójca - Tarczyn i Tarczyn - Lesznowola. Na razie prace trwają tylko między Grójcem a Tarczynem. Ruszyły w lutym tego roku.

Pierwotnie S7 od Grójca do Warszawy miała być gotowa do marca 2021 roku.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Budowa S7 Grójec Warszawa. Są chętni na budowę ostatniego odcinka "ekspresówki", ale dyrekcji dróg na prace brakuje 120 milionów złotych! - Echo Dnia Radomskie

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
mruk
17 października, 7:21, ekonomista:

Łomatko 1 km drogi szybkiego ruchu (nie autostrady) blisko 80ml zł czyli 1 metr drogi 80 tys zł. a 1 cm 800 zł. Te ceny za 1m nie przebiją ceny marmurowego grobu na cmantarzu.

17 października, 11:47, walec:

Użyj 'Ekonomisto' rozumu, a przede wszystkim jednostek 'kwadratowych'.

Dobrze napisał. Drogę należy mierzyć w jednostkach "bieżących". Ten centymetr podziel sobie przez szerokość drogi i otrzymasz cenę centymetra kwadratowego. Nie ma tanio.

S
Sutener rządzi
17 października, 13:00, Tadek z Torunia:

A po Nowym Roku gaz, energia, woda do góry o 60-75% plus.

To co dostaliście oddacie z nadwyżką.

Brawo bankster i dojna zmiana!

17 października, 17:45, Ami:

Zlot POstepowych widze tutaj. Bol w dupie musi byc ogromny po kolejnym laniu :-)

Zamknij PiSde skorumpowana świnio PiSlamska

A
Ami
17 października, 13:00, Tadek z Torunia:

A po Nowym Roku gaz, energia, woda do góry o 60-75% plus.

To co dostaliście oddacie z nadwyżką.

Brawo bankster i dojna zmiana!

Zlot POstepowych widze tutaj. Bol w dupie musi byc ogromny po kolejnym laniu :-)

T
Tadek z Torunia

A po Nowym Roku gaz, energia, woda do góry o 60-75% plus.

To co dostaliście oddacie z nadwyżką.

Brawo bankster i dojna zmiana!

w
walec
17 października, 7:21, ekonomista:

Łomatko 1 km drogi szybkiego ruchu (nie autostrady) blisko 80ml zł czyli 1 metr drogi 80 tys zł. a 1 cm 800 zł. Te ceny za 1m nie przebiją ceny marmurowego grobu na cmantarzu.

Użyj 'Ekonomisto' rozumu, a przede wszystkim jednostek 'kwadratowych'.

G
Gość

Póki pensja nie wynosi 4 tysie to jest to cena promocyjna! Radzę podpisywać przetarg póki 'tanio'. :D

S
Sutener rządzi

Niedługo na nic nie będzie stać rządu dojnej zmiany. Niech dadzą 1000 plus

A płacę ustawowo zrównają z niemiecką po co czekać 25 lat.

o
ort

Chcą podnosić płacę minimalną a co za tym idzie składki. Chcą rozdawać kasę na prawo i lewo. Inflacja w górę. A potem zdziwienie, że kasy zabrakło na budowę. A skąd przedsiębiorcy mają na to brać? Przedsiębiorcy to grupa najbardziej gnębiona przez ten rząd.

D
Dropik

Nieudaczniki z PiS nie potrafią zrobić przetargu. Droga miała być gotowa bodaj na wiosnę 2021, a będzie zapewne 2lata później.

e
ekonomista

Łomatko 1 km drogi szybkiego ruchu (nie autostrady) blisko 80ml zł czyli 1 metr drogi 80 tys zł. a 1 cm 800 zł. Te ceny za 1m nie przebiją ceny marmurowego grobu na cmantarzu.

Wróć na i.pl Portal i.pl