Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brzezina Osiek nie ma już marginesu błędu. W przeciwnym razie, może przeżyć powtórkę barażowej goryczy

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Piłkarze Brzeziny Osiek przez całą jesień przegrali tylko jedno spotkanie, a w pięciu kolejkach wiosny 2024 - już dwa.
Piłkarze Brzeziny Osiek przez całą jesień przegrali tylko jedno spotkanie, a w pięciu kolejkach wiosny 2024 - już dwa. Jerzy Zaborski
Co się dzieje z Brzeziną Osiek? Odpowiedzi na to pytanie szukają nie tylko kibice, ale także trener Łukasz Szczepaniak. Zespół, który na półmetku sezonu był liderem piłkarskiej okręgówki zachodniej Małopolski, po pięciu kolejkach wiosny oddał palmę pierwszeństwa Żurawiowi Krzeszów. Traci do niego trzy punkty.

W pierwszych pięciu kolejkach osieczanie zdobyli jedynie siedem punktów, notując dwa zwycięstwa, jeden remis i dwie porażki. Jednak wygranymi rozpoczęli rundę. Ostatnie trzy mecze to kolejno remis i dwie porażki.

- Być może udany początek wiosny nieco uśpił czujność chłopców. Przy naszych dwóch zwycięstwach, uchodząca po jesieni za naszego głównego konkurenta do awansu Victoria Jaworzno, przegrała jeden mecz, a Żuraw Krzeszów, obecny lider, zanotował remis. Nasza przewaga zaczęła wówczas rosnąć – zwraca uwagę Łukasz Szczepaniak, trener osieczan.

Tomasz Dubiel (z piłką) zaliczył wiosenne przełamanie w Juszczynie? Kibice mocno w to wierzą
Tomasz Dubiel (z piłką) zaliczył wiosenne przełamanie w Juszczynie? Kibice mocno w to wierzą Jerzy Zaborski

W dodatku w klubie przypominali, że w Brzezinie zawsze mają bardzo dobrą wiosnę, a skoro jesień była udana w wykonaniu osieczan, nic złego stać im się nie może. Zaklinanie przeszłości na niewiele się zdało. Ponoć w sporcie suma szczęścia musi się równać zero. Zatem - skoro jesień dla Brzeziny była rewelacyjna - a w przeszłości właśnie wtedy przegrywała szanse na awans, gubiąc wiele punktów, tym razem „zadyszka” przeszła na wiosnę. Teraz trzeba myśleć, jak z niej wybrnąć.

- Jesienią chłopcy byli niesamowicie konsekwentni w realizacji założeń na boisku, co pozwalało nam przeciągnąć na swoją stronę także te mecze, w których ciężko nam się grało. Owszem, mieliśmy też trochę szczęścia, ale potrafiliśmy mu pomóc – uważa trener Szczepaniak. - To sprawiło, że jesienią tylko raz przegraliśmy. W Rajsku 2:3, ale ten zespół jest naszym przekleństwem. Teraz sporo punktów nam uciekło. Zaczęło się bezbramkowym remisem w Gorzowie, potem była porażka u siebie z Rajskiem 1:2 i przegrana w Juszczynie z Narożem 2:3.

Szkoleniowca martwi fakt, że jesienią, przy skromnej kadrze, zespół był niezwykle zdeterminowany. Wiosną, kiedy personalnie jest w kim wybierać, na boisku brakuje odpowiedzialności. Jest też sporo bałaganu w grze.

- W Krzeszowie, po urazie, zaczął grywać już Dawid Płonka, którego wypożyczyliśmy na wiosnę z czwartoligowych Jawiszowic. To chłopak potrafiący zrobić różnicę na boisku. Mam nadzieję, że teraz będzie mógł więcej występować, co przełoży się na grę zespołu – żyje nadzieją szkoleniowiec osieczan. - Mam nadzieję, że mecz w Juszczynie, choć przegrany, był na przełamanie dla naszych egzekutorów. W trudnym dla nas okresie, nasze „armaty milczały”.

Bartosz Kużma to utalentowany młodzieżowiec Brzeziny Osiek
Bartosz Kużma to utalentowany młodzieżowiec Brzeziny Osiek Jerzy Zaborski

W Osieku mają świadomość, że margines błędu został już wyczerpany. Brzezina traci trzy punkty do urzędującego lidera z Krzeszowa, a wiosną zagra z nim na własnym boisku, podobnie jak z innym kandydatem do awansu - Victorią Jaworzno.

- Własne boisko może być atutem w tych ważnych meczach, ale nie gwarantuje przecież wygranej z urzędu – przypomina Łukasz Szczepaniak. - Mam jednak świadomość tego, że mecze pomiędzy zespołami ze ścisłej czołówki dopiero przed nami i każdy z nich może zgubić punkty, a stawka w tym roku jest wyjątkowo wyrównana. Nie ma co jednak oglądać się na innych, tylko wrócić do jesiennego stylu.

Przypomnijmy, że z okręgówki bezpośrednio awansuje mistrz, a wicemistrz szansy awansu będzie szukał w barażach. Jednak osieczanie w poprzednim sezonie (2022/23), jako wicemistrz, nie przebrnęli przez baraże, przegrywając mecz w Wieliczce w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach. Chcąc uniknąć ewentualnej „powtórki z rozrywki”, muszą sięgnąć po mistrzostwo.

  • Program 21. kolejki: Hejnał Kęty – LKS Rajsko, Brzezina Osiek – LKS Bobrek, LKS Gorzów – Górnik Brzeszcze (sob. 11); Victoria 1918 Jaworzno – Zgoda Malec (sob. 16.30); Babia Góra – Naroże Juszczyn, Zgoda Byczyna-Jaworzno – Polonia Luszowice (sob. 17.30); Olimpia Chocznia – Żuraw Krzeszów (niedz. 17); Halniak Targanice – Nadwiślanin Gromiec (niedz. 17.30).
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska