Brytyjczycy nas chwalą. "Polska wyrasta na potęgę militarną"

OPRAC.:
Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Wideo
od 16 lat
Polska szybko wyrasta na czołową potęgę militarną w Europie kontynentalnej, co przesuwa układ sił na kontynencie z Zachodu na Wschód, oraz sprawia, że Warszawa staje się coraz bardziej asertywna politycznie - pisze we wtorek w brytyjskim dzienniku "Daily Express" publicysta tej gazety Jonathan Saxty.

"Polska jest odbiciem Japonii"

Publicysta "Daily Express" ocenia, że Polska jest niemal lustrzanym odbiciem Japonii, konserwatywnej demokracji w Azji, która też stoi w obliczu postrzeganego zagrożenia, w tym przypadku ze strony Chin, a oba państwa w podobny sposób odkrywają asertywność w kwestiach obronności.

Jak zaznacza Saxty, w porównaniu z demilitaryzującą się Europą Zachodnią, gdzie kraje takie jak Wielka Brytania mają problem z osiągnięciem celu 2 proc. PKB na obronność, Polacy wkrótce będą na to wydawać od 4 do 5 proc. PKB. Niebawem Polska będzie mogła pochwalić się największą w Europie, poza Rosją, armią będącą w gotowości bojowej i największą w Europie flotą śmigłowców wojskowych, a już teraz ma więcej czołgów i haubic niż Niemcy - dodaje publicysta.

Wyjaśnia, że aby wzmocnić swój arsenał wojskowy, Polska kupuje broń z Korei Południowej, która prowadzi podobną politykę jak Japonia, oraz ze Stanów Zjednoczonych, które "są pod coraz większym wrażeniem tego, że Polska robi to, czego inni w Europie często odmawiali: bierze na siebie większy ciężar własnego bezpieczeństwa". Zauważa, że choć obecnie Polska polega na imporcie broni, to - biorąc pod uwagę, że staje się ona czołową potęgą przemysłową na kontynencie - w przyszłości może być w stanie produkować większość swojego sprzętu wojskowego również w kraju.

"Polska zawstydza innych"

"Trudno się dziwić, że Polska w mniejszym stopniu zwraca się ku innym państwom członkowskim UE, a kraje Europy Zachodniej być może płacą cenę za ciągłe kłótnie z Polską (i Węgrami) w związku z kwestiami postrzeganymi jako dotyczące praworządności, które zdaniem Budapesztu i Warszawy mają więcej wspólnego z ich tradycjonalistycznymi przekonaniami i wartościami" - pisze Saxty.

Dodaje, że Polska zawstydza wszystkie pomysły stworzenia w przyszłości unijnej armii. "Warszawa nie ogląda się na Francuzów i Niemców, ale postanawia pójść własną drogą, budując swoją potęgę militarną jako filar bezpieczeństwa w swoim regionie Europy" - zauważa. Zwraca uwagę, że Warszawa nie chce też zbytnio polegać na Stanach Zjednoczonych, mając obiekcje co do ewentualnej drugiej kadencji Joe Bidena.

"Biorąc to razem, w miarę jak UE dzieli się na wschód i zachód wzdłuż linii kulturowych i politycznych, silniejsza Polska - której gospodarka również wykazała w ostatnich latach znakomity wzrost - może poczuć się ośmielona do samodzielnego działania, być może wraz ze swoim sojusznikiem Węgrami. Inne środkowo-wschodnie państwa UE, które obecnie obawiają się oderwania od brukselskiego parasola gospodarczego i bezpieczeństwa, mogą poczuć się pewniej, jeśli Polska będzie w stanie przewodzić nowemu sojuszowi gospodarczemu, bezpieczeństwa i politycznemu w regionie. Ponieważ aspiracje Ukrainy do przystąpienia do NATO wydają się być zagrożone, Warszawa może być w stanie przewodzić nowej europejskiej konfederacji na wschodzie UE, oferując alternatywę dla bloku, do którego należy, ale z którym nieustannie się ściera" - sugeruje Saxty.

Polska ważnym graczem obronnym

Jak dodaje, choć bardziej asertywna Polska powinna być korzystna dla UE, w rzeczywistości - biorąc pod uwagę trwające spory między liberalną Europą Zachodnią a konserwatywnymi państwami Europy Środkowo-Wschodniej, jak Polska - Bruksela raczej nie odniesie z tego korzyści. Przekonuje, że Wielka Brytania powinna wyciągnąć wnioski ze zmieniającego się układu sił.

"Polska szybko staje się ważnym graczem obronnym, gospodarczym i politycznym w Europie. Wraz z sojuszniczymi Węgrami, może mieć dobrą pozycję do utworzenia nowego klubu z pozostałości starej UE. Wielka Brytania powinna zwrócić uwagę na ten szybko zmieniający się krajobraz w Europie: na kontynencie pojawia się nowa potęga" - podsumowuje.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 24

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rzeczpospolita indiańska
Jesteśmy potęgą militarną jak Niemcy przed II wojną światowców. Dodatkowo przedszkolem mięsa armatniego i doskonałym wsparciem biznesów korporacyjnych zza oceanu Przyszłość nie rysuje się tu różowo. Ma być szybkie namnażanie i szybkie umieranie. Tak żeby emerytur nie wypłacać. Taki eksperyment. Aspartam, glifosat, kadm i inne lekarstwa w tym pomogą.
(L)
11 lipca, 16:09, Zyga:

Masakra co te durnie i idioci z GP piszą…?

11 lipca, 16:11, Kola:

Jeszcze Duda chce mieć broń atomowa na terenie Polski,,,strach dać małpie brzytwę,,,kaczor ze wszystkimi nas skłócił i ośmieszył

11 lipca, 16:11, Edek:

Nigdy nie zagłosuję z moją rodziną na PIS,szumowiny i złodzieje

piękne wycie - ZNAKOMICIE

M
Mk
Brytyjczycy zadowoleni, że kupujemy sprzęt od spółek zagranicznych, który tak naprawdę służy do zabijania ludności. Jak się pozabijamy z napędzoną na nas zmanipulowaną ludnością Rosji to bogate kraje zachodu i nasi zasiadający w spółkch zbrojeniowych, wydobywczych, paliwowych, energetycznych politycy wykupią sobie ziemię za bezcen.

A wystarczy ukatrupić tych co manipulują, zwykli ludzie, nawet żołnierze nie chcą mordować ani giną.

Pozbawienie żywota Putina i jego najbliższych współpracowników z rady i FSB co mają za nic życie ludzi dałoby dobry przykład i zakończyłoby ten konflikt.
P
Paweł
Tylko Polska pisowska może się tak świetnie rozwijać. To smutna konstatacja, że na razie mamy tylko jedną, dużą partię zdolną i chętną do realizacji polskiej racji stanu.

Mam nadzieję, że Polacy się zorientują w jak groźnej i labilnej sytuacji jest Polska, niepodobnej zupełnie do sytuacji politycznej w takich krajach jak Francja, Wielka Brytania czy Niemcy, gdzie obojętne kto rządzi realizuje rację stanu, przynajmniej w ten sposób, że nie przychodzi mu na myśl, żeby klamkować w stolicy obcego państwa, tak jak to robią tutejsi peowczycy w Berlinie, na przykład.
M
Marcinek
11 lipca, 16:06, KohnEfka:

W 1939 też chwalili a nawet zrobili takie cóś, że popsuli plany Hitlera, który planował atak na Wielką Brytanię. Wtedy Brytyjczycy pochwalili Polskę i podpisali układ o wzajemnie pomocy w razie ataku Hitlera. Niemcy doskonale wiedzieli, że układ zadziała tylko w połowie, to znaczy gdy Niemcy przystąpią do wojny z Wielką Brytanią, to Polska przystąpi do działań zgodnie z układem.

Zmienili plan i najpierw zaatakowali Polskę bo wiedzieli, że Brytyjczycy wywiążą się z układu bardzo symbolicznie.

Już imć Kochanowski pisał o tym, że Polak przed szkodą i po szkodzie głupi.

Tradycja jest najważniejsza.

11 lipca, 16:20, Barnaba:

Niestety. To prawda. Polacy nie wyciągają wniosków ani nauki z przeszłości.

I znów będzie płacz i pretensje do całego świata.

11 lipca, 16:59, Marcinek:

Tyle było okazji żeby zabić Hitlera, skoro postrzegali go jako zagrożenie trzeba było gościa wyeliminować na jednym z jego przemówień lub przy innej okazji. Trudno mi uwierzyć, że człowieka nie dało się odstrzelić razem z jego najbliższymi współpracownikami.

Dali ciała Żydzi, Polacy, Francuzi...

Jest jakaś wyćwiczona od dziecka trwoga przed odbieraniem życia dla psychopatów u władzy, co są agresywni.

Niby zawsze się mówi, że przyjdą kolejni, ale dla świadomość, że agresywne zachowania rządzącego prorokuja jego szybką śmierć, myślę że nie dochodziło by do tego. Ci rozpętujący wojnę krzykacze co potem wysyłają dzieci na śmierć chcą bardzo żyć i baliby się ryzyka.

W tym wszystkim też nikczemni są rodzice co pozwalają swoim synom iść na wojnę. Jak trzeba być ogłupionym, żeby pozwolić zabrać sobie dziecko i wysłać je na front.

I jeszcze dumni z tego, ja per...dole, ludzie są beznadziejni.

11 lipca, 17:23, KohnEfka:

Z tym zabijaniem Hitlera to nie taka prosta sprawa. Brytyjczycy mieli kilka planów ale rezygnowali z nich bo Hitler przyczyniał się do klęsk Niemców i to w sposób decydujący. Zastąpienie przez kogoś kto znał się na wojnie, spowodowałoby, że wynik wojny nie byłby tak oczywisty. To nie było tak, że był tylko Hitler i nikogo poza nim, kto wierzył w misję Niemców. Na szczęście zrezygnowano z planów zamachu.

Co za brednie, jeśli usunięto by Hitlera, to można było usunąć też kolejnego kandydata. Jeśli byłby jasny przekaz dlaczego go usunięto, to kolejny chętny nie kwapiłby się do wojny bo nie chciałby podzielić losu poprzednika.

Zresztą wywiady wiedzą kto pociąga za sznurki, więc nie tylko tego u szczytu należałoby wyeliminować. W zasadzie każdą wojnę można zakończyć pozbawiając życia kilkanaście osób.

Mam wrażenie, że odpowiedź jest w tym, że osoby wywołujące wojnę jak i te, które potem kosztem życia żołnierzy i ludności z nimi walczą dożywają przeważnie później starości bez ryzyka.

Jaka była śmiertelność wśród prezydentów i ministrów krajów, które brały udział w wojnie - ile w tej grupie osób zgineło????

Ludności wmawia się te lub inne bajki, w stylu przyjdą kolejni gorsi, albo będzie gorzej, albo że się nie da ....

Rządzący zwyczajnie maja miedzy sobą pakt, my was nie ruszamy a wy nas, ludzi traktujemy jaki pionki.

K
KohnEfka
11 lipca, 16:06, KohnEfka:

W 1939 też chwalili a nawet zrobili takie cóś, że popsuli plany Hitlera, który planował atak na Wielką Brytanię. Wtedy Brytyjczycy pochwalili Polskę i podpisali układ o wzajemnie pomocy w razie ataku Hitlera. Niemcy doskonale wiedzieli, że układ zadziała tylko w połowie, to znaczy gdy Niemcy przystąpią do wojny z Wielką Brytanią, to Polska przystąpi do działań zgodnie z układem.

Zmienili plan i najpierw zaatakowali Polskę bo wiedzieli, że Brytyjczycy wywiążą się z układu bardzo symbolicznie.

Już imć Kochanowski pisał o tym, że Polak przed szkodą i po szkodzie głupi.

Tradycja jest najważniejsza.

11 lipca, 16:20, Barnaba:

Niestety. To prawda. Polacy nie wyciągają wniosków ani nauki z przeszłości.

I znów będzie płacz i pretensje do całego świata.

11 lipca, 16:59, Marcinek:

Tyle było okazji żeby zabić Hitlera, skoro postrzegali go jako zagrożenie trzeba było gościa wyeliminować na jednym z jego przemówień lub przy innej okazji. Trudno mi uwierzyć, że człowieka nie dało się odstrzelić razem z jego najbliższymi współpracownikami.

Dali ciała Żydzi, Polacy, Francuzi...

Jest jakaś wyćwiczona od dziecka trwoga przed odbieraniem życia dla psychopatów u władzy, co są agresywni.

Niby zawsze się mówi, że przyjdą kolejni, ale dla świadomość, że agresywne zachowania rządzącego prorokuja jego szybką śmierć, myślę że nie dochodziło by do tego. Ci rozpętujący wojnę krzykacze co potem wysyłają dzieci na śmierć chcą bardzo żyć i baliby się ryzyka.

W tym wszystkim też nikczemni są rodzice co pozwalają swoim synom iść na wojnę. Jak trzeba być ogłupionym, żeby pozwolić zabrać sobie dziecko i wysłać je na front.

I jeszcze dumni z tego, ja per...dole, ludzie są beznadziejni.

Z tym zabijaniem Hitlera to nie taka prosta sprawa. Brytyjczycy mieli kilka planów ale rezygnowali z nich bo Hitler przyczyniał się do klęsk Niemców i to w sposób decydujący. Zastąpienie przez kogoś kto znał się na wojnie, spowodowałoby, że wynik wojny nie byłby tak oczywisty. To nie było tak, że był tylko Hitler i nikogo poza nim, kto wierzył w misję Niemców. Na szczęście zrezygnowano z planów zamachu.

??
11 lipca, 16:09, Zyga:

Masakra co te durnie i idioci z GP piszą…?

11 lipca, 16:11, Kola:

Jeszcze Duda chce mieć broń atomowa na terenie Polski,,,strach dać małpie brzytwę,,,kaczor ze wszystkimi nas skłócił i ośmieszył

Ile rubli, albo może kopiejek od takiego wpisu? To się liczy od sztuki, czy może jeszcze od ilości znaków?

M
Marcinek
11 lipca, 16:06, KohnEfka:

W 1939 też chwalili a nawet zrobili takie cóś, że popsuli plany Hitlera, który planował atak na Wielką Brytanię. Wtedy Brytyjczycy pochwalili Polskę i podpisali układ o wzajemnie pomocy w razie ataku Hitlera. Niemcy doskonale wiedzieli, że układ zadziała tylko w połowie, to znaczy gdy Niemcy przystąpią do wojny z Wielką Brytanią, to Polska przystąpi do działań zgodnie z układem.

Zmienili plan i najpierw zaatakowali Polskę bo wiedzieli, że Brytyjczycy wywiążą się z układu bardzo symbolicznie.

Już imć Kochanowski pisał o tym, że Polak przed szkodą i po szkodzie głupi.

Tradycja jest najważniejsza.

11 lipca, 16:20, Barnaba:

Niestety. To prawda. Polacy nie wyciągają wniosków ani nauki z przeszłości.

I znów będzie płacz i pretensje do całego świata.

Tyle było okazji żeby zabić Hitlera, skoro postrzegali go jako zagrożenie trzeba było gościa wyeliminować na jednym z jego przemówień lub przy innej okazji. Trudno mi uwierzyć, że człowieka nie dało się odstrzelić razem z jego najbliższymi współpracownikami.

Dali ciała Żydzi, Polacy, Francuzi...

Jest jakaś wyćwiczona od dziecka trwoga przed odbieraniem życia dla psychopatów u władzy, co są agresywni.

Niby zawsze się mówi, że przyjdą kolejni, ale dla świadomość, że agresywne zachowania rządzącego prorokuja jego szybką śmierć, myślę że nie dochodziło by do tego. Ci rozpętujący wojnę krzykacze co potem wysyłają dzieci na śmierć chcą bardzo żyć i baliby się ryzyka.

W tym wszystkim też nikczemni są rodzice co pozwalają swoim synom iść na wojnę. Jak trzeba być ogłupionym, żeby pozwolić zabrać sobie dziecko i wysłać je na front.

I jeszcze dumni z tego, ja per...dole, ludzie są beznadziejni.

M
Marcinek
Wojna i zbrojenia to kolejny sposób na okradanie. Jest jakaś zupełna nieprzytomność ludzi, że dają się na to nabrać. Przecież wojen nie wywołują żołnierze ani obywatele bo dla jednych i drugich to koszmar, w którym mogą stracić wszystko.

Wojna to biznes dla rządzących i zasiadających w radach nadzorczych spółek zbrojeniowych, przemyśle ciężkim, energetyce i wydobywczych.

Ludzi się ogłupia pompatyczną historią, patriotyzmem, bohaterstwem a pod spodem tego wszystkiego okrada się kraj i ma za nic życie obywateli.

Nie dać się zmanipulować, nie dać sobie rozkazywać, dbać o swoje życie i nie dać się użyć jak mięso armatnie.

Lepiej zginąć strzelając do rozkazującego atak dowódcy niż strzelać do kogoś, kogo się nie zna.

A WOJSKO niech się lepiej skupi na zlikwidowaniu rządzących i kadry kierowniczej służb co stoją za wydaniem rozkazu ataku na obcy kraj - to najszybszy sposób zakończenia konfliktu.
H
Hans von Schwinke
TAKIE BREDNIE WYCHODZA SERYJNIE OD KACZEGO LBA-

NA(S)RAC NA TO!
a
avalon
Nie chce straszyć, ale w 1939 roku też mieliśmy być potęgą. Też ZACZYNALIŚMY się zbroić. I tak jak wtedy, również dzisiaj nie mamy sił zdolnych do obrony.

85 lat temu, dopiero po aneksji Austrii i Czech zaczęliśmy zakupy uzbrojenia i szkolenie żołnierzy.

Obecnie, teoretyczne osiągnięcie jakiegoś względnie dobrego poziomu armii zajmie przynajmniej jedną dekadę.

Tymczasem atak może być jutro... Nasze magazyny są puste a broń jaka mieliśmy jest w Ukrainie. Nie mamy nawet w miarę młodych żołnierzy rezerwy, chyba że 40-50 latków można uznać za młodych...
B
Barnaba
11 lipca, 16:06, KohnEfka:

W 1939 też chwalili a nawet zrobili takie cóś, że popsuli plany Hitlera, który planował atak na Wielką Brytanię. Wtedy Brytyjczycy pochwalili Polskę i podpisali układ o wzajemnie pomocy w razie ataku Hitlera. Niemcy doskonale wiedzieli, że układ zadziała tylko w połowie, to znaczy gdy Niemcy przystąpią do wojny z Wielką Brytanią, to Polska przystąpi do działań zgodnie z układem.

Zmienili plan i najpierw zaatakowali Polskę bo wiedzieli, że Brytyjczycy wywiążą się z układu bardzo symbolicznie.

Już imć Kochanowski pisał o tym, że Polak przed szkodą i po szkodzie głupi.

Tradycja jest najważniejsza.

Niestety. To prawda. Polacy nie wyciągają wniosków ani nauki z przeszłości.

I znów będzie płacz i pretensje do całego świata.

O
Olo
11 lipca, 15:49, Kapral:

Za PIS Polska się rozwija ,armia wzmacnia a za złodziei i nieudaczników na pasku Putina i Merkel zwijała się militarnie i gospodarczo dlatego głosuję na PIS.

11 lipca, 16:09, sierżant:

Jakim kosztem? Napisz na ile Polskę zadłuzyli oraz kto i kiedy to spłaci

A za rządów PO PSL nie zadłużali Polski? Zadłużali, tylko nie mówili o tym bo wszystkie media były rządowe. I jeszcze wciskali zwykłym ludziom, że piniędzy ni ma i nie będzie a sami pławili się w luksusach. Ludzie musieli wyjeżdżać za pracą zza granicę albo mieli pracę za marne pieniądze.

B
Barnaba
Znaczy się...brytole znów próbują wmanewrować polaków w wojnę czy inny konflikt.

Robią to od 300 lat, aby zaszkodzić Rosji.

Podpuszczają was do walki, a sami robia w tym czasie pieniądze.

Teraz będzie tak samo. Ta cała ukraińska awantura ma głębsze dno.
d
dor46546
Na całym portalu nic o Wołyniu ? W tak ważną rocznicę ! Wstyd .
Wróć na i.pl Portal i.pl