ZOBACZ TAKŻE:
32-latka oskarżona o potrójne morderstwo na warszawskiej Pradze
(Dostawca: x-news)
Chodzi o wydarzenia z noc z 5 na 6 lutego tego roku. Wówczas to policjanci zostali wezwani do interwencji w bloku osiedla Sandomierskie w Kielcach. W jednym z mieszkań policjanci zastali dwóch nietrzeźwych mężczyzn i jednego leżącego na podłodze. Człowiek był nieprzytomny.
Jego stan wskazywał na to, że został pobity. Pomimo 40-minutowej reanimacji nie udało się przywrócić funkcji życiowych, lekarz pogotowia stwierdził zgon 46-latka. Po rozmowie z obecnymi w mieszkaniu mężczyznami policjanci ustalili, że w sprawę śmierci 46-latka mógł być zamieszany jeszcze jeden mężczyzna - 38-latek.
Rozpoczęły się jego poszukiwania, kilka godzin później - około godziny 14 policjanci z "drogówki" zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi podejrzewanego. Na widok radiowozu mężczyzna zaczął się nerwowo zachowywać, próbował uciekać. Został zatrzymany. To jemu od początku śledczy stawiali zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
"Echo Dnia" ustaliło, że ofiara była brutalnie dręczona przed śmiercią, pojawił się także wątek przemocy seksualnej. - Oskarżony nie przyznawał się do stawianych mu zarzutów - mówił Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Oprócz zabójstwa, które - jak dodają śledczy - zostało popełnione przez 38-latka w warunkach recydywy, mężczyzna oskarżony jest także o pobicie, bójkę i o kradzież. 38-latkowi może grozić nawet dożywocie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?