Bronisław Komorowski w Lublinie. Gwizdy i krzyki na pl. Litewskim (ZDJĘCIA, WIDEO)

Gościa przywitał Krzysztof Żuk z PO. – Program prezydenta dobrze służy mieszkańcom Lublina – przyznał prezydent miasta. Później Bronisław Komorowski podziękował swoim wyborcom. – W niełatwych warunkach przyszliście pokazać swoje poglądy. Dzięki takim zachowaniom będziecie państwo wiedzieli między kim wybieracie – powiedział Bronisław Komorowski. W ten sposób odniósł się do napiętej atmosfery, która utrzymywała się na pl. Litewskim jeszcze zanim pojawił się Bronkobus.

Przeciwnicy kandydata PO skandowali hasła „Chodź szogunie”, „Precz z komuną”, „Na Mazury macać kury”, „Za podniesienie VAT dostaniesz jeden bat” itp. – I tak przegracie, bo Polacy nie chcą awanturników – odpowiedział im Bronisław Komorowski.

Prezydent miał odpowiadać na pytania lublinian przez godzinę. Jednak ze względu na sporą grupę osób zagłuszających jakiekolwiek próby zabrania głosu wizyta na pl. Litewskim nie trwała dłużej niż pół godziny. W wydarzeniu uczestniczyli zwolennicy i przeciwnicy kandydata PO.

- Przyszliśmy tu, żeby wyrazić swój sprzeciw wobec prezydenta Komorowskiego, który kompromituje nasz kraj – powiedział Grzegorz Suchora. 20-latek jest członkiem partii KORWiN, której kandydatem na prezydenta jest Janusz Korwin-Mikke. Zarzuty mężczyzny wobec Bronisława Komorowskiego to podniesienie VAT i wieku emerytalnego, sprzyjanie dawnym WSI itd

Kandydata PO popiera prof. dr hab. Marian Harasimiuk. – Bronisław Komorowski jest gwarantem bezpieczeństwa i tego, że Polska będzie się rozwijała w sposób konsekwentny w ramach Unii Europejskiej, a nie obok.

Wejście Prezydenta Komorowskiego na scenę w Chełmie odbyło się przy brawach i okrzykach, oraz gwizdach i dźwiękach gwizdków. Jedni skandowali hasła popierające kandydaturę Bronisława Komorowskiego, inni nazywali go złodziejem.

Hasła, które wykrzykiwali przeciwnicy Komorowskiego, zostały skomentowane przez obecnego Prezydenta.

- Serdecznie dziękuję osobom, które przyszły na to spotkanie, bo to okazja do zaprezentowania sympatii, a czasem antypatii, na tym polega demokracja - wyjaśniał Prezydent Komorowski. - O demokrację walczyłem, więc ją ze wszystkimi przejawami akceptuję. Chyba, dobrze, że zacząłem tę wizytę od podziemi, to przypominało mi czasy początków działania politycznego. Zaczynałem od podziemia politycznego i pewnie osoby, które gwiżdżą, krzyczą, niewiele wiedzą o tych czasach, kiedy trzeba było o wolność walczyć.

W piątek Bronisław Komorowski odwiedzi Fabrykę Łożysk Tocznych w Kraśniku (godz. 8), a o godz. 13 spotka się z mieszkańcami Puław w Marinie. Pomiędzy tymi wydarzeniami planuje też spotkanie z pszczelarzem.