Brązowy medal mistrzostw Europy dla Polski! Rzut z końcową syreną! Koszykarze 3x3 pokonali Rosję

Filip Bares
Filip Bares
Pawel Relikowski / Polska Press
Reprezentacja Polski w koszykówkę 3x3 zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy! W meczu o trzecie miejsce Biało-Czerwoni pokonali Rosję 19:18. Bohaterem meczu został Przemysław Zamojski, który decydujący punkt zdobył wraz z końcową syreną.

Reprezentacja Polski w koszykówce 3x3 - w składzie Przemysław Zamojski, Szymon Rduch, Paweł Pawłowski i Łukasz Diduszko zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy. Rywalizację pod Wieżą Eiffla w Paryżu Biało-Czerwoni rozpoczęli od piątkowego zwycięstwa nad Estonią. W sobotę ograli Słowenię, w starciu pierwotnie planowanym na piątek. Mecz został jednak odwołany (a potem przełożony na sobotę) po tym, jak u jednego z rywali (Tjaża Rotara) wykryto koronawirusa.

Zaczęło się od 15 punktów Zamojskiego!

Niedzielę Biało-Czerwoni rozpoczęli od zwycięstwa nad Holandią 21:14 w ćwierćfinale. Drużynę do wygranej poprowadził Zamojski. 34-latek rzucił najwięcej - aż 15! - punktów, w całym meczu. Polacy szli z Pomarańczowymi łeb w łeb, aż do stanu 11:10, kiedy to odskoczyli rywalom na pięć punktów (16:10) po akcji 1+1 Zamojskiego. Oranje doprowadzili do wyniku 18:14, ale nie byli w stanie odrobić strat. Kolejne trzy punkty zdobyli nasi reprezentanci, a wygrany rzut należał do Pawła Pawłowskiego, który nie pomylił się z linii rzutów wolnych.

W półfinale czekała na nasz zespół Litwa. Mecz lepiej rozpoczęli Polacy wychodząc na prowadzenie 3:1, ale rywale okazali się dużo lepiej zorganizowanym zespołem. Biało-Czerwoni grali nazbyt indywidualnie, decydując się na zbyt wiele solowych akcji i ostatecznie ulegli 10:19.

Zabójcze dla Rosjan 60 sekund Biało-Czerwonych

W meczu o trzecie miejsce na Polaków czekała Rosja. Początek należał do rywali, którzy wyszli na prowadzenie 5:3, a na remis trzeba było czekać do stanu 9:9. Biało-Czerwoni nie mogli jednak cieszyć się z wyrównania zbyt długo, ponieważ w mgnieniu oka Rosjanie wyszli na prowadzenie 16:12. Minutę przed końcem nasza drużyna przegrywała 15:18. I wtedy - nagle - zaczęła grać jak z nut! W końcowych 60 sekundach Polacy ograli rywali 4:0, co wystarczyło do triumfu w całym spotkaniu. Decydujący punkt zdobył Zamojski, który z końcową syreną trafił do kosza. Najpierw zebrał piłkę, cofnął się za linię 3 punktów i sprytnie wbiegając pod kosz umiejętnie barkiem odsunął rywala, robiąc sobie miejsce w pół dystansie.

- Pokazaliśmy charakter, walczyliśmy do końca. Właśnie tacy są Biało-Czerwoni! - powiedział po meczu Zamojski.

Na poprzednich ME w 2019 roku nasi koszykarze zajęli piąte miejsce po porażce w ćwierćfinale z Hiszpanią (20:21). W 2018 roku również pożegnali się z turniejem na tym samym etapie po przegranej ze Słowenią (18:21).

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl