Kraków zawsze lubił tradycyjne spędzanie czasu w święta. Przed II wojną światową w każdym dobrze widzianym adresie w obrębie Plant musiała znaleźć się choinka kupiona na Rynku Głównym. wtedy jeszcze straganów na nim nie brakowało. I handlowano nie tylko choinkami, ale i ozdobami świątecznymi i smakołykami. Czym jeszcze? Zobaczcie wyjątkowe archiwalne zdjęcia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
G
Gość
Może biednie, ale szczęśliwie?...
G
Gres
Wyglada dopiero biednie bez niczego tylko plaskick
g
grzeg
Powiedzmy szczerze, to wygląda dość biednawo (pisząc oględnie).