Treść komunikatu zarządu klubu:
Po ponad czterech latach przestajemy dziś tworzyć Zarząd Legii Warszawa. To było 1565 dni pełnych dumy, ale i odpowiedzialności. Znamy tę liczbę dokładnie, bo każdy z tych dni był dla nas równie istotny i żadnego z nich nigdy nie zapomnimy.
Kończy się rok Stulecia Legii Warszawa - choć nasza misja przy Łazienkowskiej to tylko skromny wycinek tej wspaniałej historii. Niemniej za każdą z tych chwil chcemy wspólnie podziękować Wam wszystkim - Kibicom oraz Pracownikom Klubu. Nie chcemy i nie potrafimy podziękować każdemu z osobna, otaczały nas dobro i wsparcie tak wielu ludzi. Jesteśmy przekonani, że motywacje nas wszystkich były tożsame - chcieliśmy widzieć Legię wielką i momentami taką ją właśnie widzieliśmy. Stała się ona dla nas metaforą życia, ze wszystkimi jego wzlotami i upadkami.
Legia Warszawa, nasze wspólne dobro, zasługuje wyłącznie na wielkość i do wielkości jest stworzona. Nie da się jej trwale osiągnąć w atmosferze sporu, dzielącego Klub, jego Pracowników i Kibiców. W poczuciu najwyższej odpowiedzialności kończymy naszą misję jako członków Zarządu Legii Warszawa świadomi tego, że realizowaliśmy ją uczciwie i sumiennie. Przeżywaliśmy sukcesy, które napawały nas wszystkich dumą - popełnialiśmy błędy, których konsekwencje ponosiliśmy.
Odchodzimy z przekonaniem, że kolejnym pokoleniom przekazujemy Legię Warszawa silniejszą i mocniejszą, niż była przed naszym przyjściem. Nie żegnamy się - mówimy: „do zobaczenia przy Łazienkowskiej!”.
Bogusław Leśnodorski
Prezes Zarządu
Jakub Szumielewicz
Wiceprezes Zarządu
Do niedawna Mioduski był właścicielem 60 proc. akcji klubu, Leśnodorski z Wandzlem po 20 proc. W środę, tyle że wcześniej, o odsprzedaniu swojego pakietu poinformował Wandzel. Nieoficjalnie Mioduski ma zapłacić dotychczasowym wspólnikom od 35 do 40 mln zł. Tyle że Leśnodorski o odsprzedaniu swoich 20 proc. nic nie wspomniał, także w swoim oświadczeniu.
Wandzel definitywnie zrezygnował z pracy w klubie. Leśnodorski pozostanie w nim jak przewodniczący Rady Nadzorczej. Na stanowisku prezesa zastąpi go Mioduski. Z kolei Szumielewicz z pracy w klubie zrezygnował już wcześniej. Z klubem ma się rozstać także kilku innych pracowników, m.in. dyrektor ds. rozwoju Dominik Ebebenge i szef akademii Jacek Mazurek.
Mimo sporu nie należy spodziewać się w Legii rewolucji.
źródło wideo: Press Focus/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?