Nadal nie wiadomo, jak zmarł 31-letni Zbigniew z Bytomia, który 25 lipca wybrał się na koncert AC/DC w Warszawie. Mężczyzna spadł z mostu Świętokrzyskiego. Przyczynę śmierci wykaże sekcja zwłok.
CZYTAJ I ZOBACZ KONIECZNIE:
POGRZEB ZBYSZKA Z BYTOMIA
- Sekcja odbyła się w środę, 29 lipca. Wyniki nie są jeszcze znane - mówi prokurator Iwona Lewczyk z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście-Północ.
Na razie prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Nie można wykluczyć żadnej z wersji wydarzeń. Jednak przyjaciele i znajomi bytomianina nie mają wątpliwości, że nie był on "szaleńcem, który szukał sławy w internecie".
CZYTAJ WIĘCEJ:
Przyjechał z Bytomia do Warszawy na koncert AC/DC Spadł z mostu MOST ŚWIĘTOKRZYSKI TRAGEDIA
Zbyszek nie robił selfie
A taka opinia o Zbyszku poszła w świat po tym, jak jeden ze świadków wypadku miał zeznać, że mężczyzna spadł z mostu, bo... chciał skoczyć i zrobić sobie selfie (zdjęcie zrobione samemu sobie smartfonem po to, aby zamieścić je w mediach społecznościowych - przyp. red.). Przypomnijmy, że do tragedii doszło w sobotę na moście Świętokrzyskim w Warszawie.
Grupa kolegów przyjechała na koncert grupy AC/DC. Wcześniej poszli na spacer, właśnie po moście Świętokrzyskim. Mężczyzna spadł z niego do rzeki. Skoczył umyślnie? Poślizgnął się? Tego nadal nie wiemy. Skok przeżył, ale porwał go rzeczny nurt.
Gdy znalazł się w rzece, próbował mu pomóc sternik przepływającej tam prywatnej łodzi. Niestety, bytomianin nie zdołał utrzymać podanego mu z łodzi wiosła i został wciągnięty przez nurt Wisły. Ciało odnaleziono w okolicy mostu Śląsko-Dąbrowskiego. Zwłoki zidentyfikował szwagier mieszkańca Bytomia.
Tymczasem na osiedlu Sójcze Wzgórze w Bytomiu, gdzie mieszkał 31-letni bytomianin, aż huczy od plotek. - Ta o domniemanym samobójstwie to typowe "gadanie pani pod sklepem" - mówią znajomi Zbyszka.
Ale i ta, że chciał zrobić sobie selfie, jest - zdaniem przyjaciół - dziwna. Bo to do Zbyszka po prostu nie pasowało. Nie miał konta na Facebooku. Nie interesowały go gadżety elektroniczne, miał stary telefon komórkowy. Jego pasjonowały podróże. Ale lubił też wyzwania.
Lubił podróże i wyzwania
Na osiedlu, gdzie mieszkał, spotykamy nauczycielkę Zbyszka, jeszcze z podstawówki.
- Dobrze go pamiętam, chociaż to tyle lat. Zawsze był pierwszy do spróbowania czegoś nowego. Skakał na bungee na przykład. Uwielbiał też poznawać inne kraje, jeździł na szkolne obozy zagraniczne - wspomina.
- Nie znałam Zbyszka bliżej, ale mój były chłopak się z nim przyjaźnił - mówi z kolei pani Kasia, która mieszkała wiele lat przy tej samej ulicy. - Ludzie piszą takie bezlitosne komentarze w internecie. A nawet Zbyszka nie znali. I od razu, że jak z Bytomia, to pewnie patologia itp. A to był fajny, młody człowiek. I nikt jakoś nie pomyśli, co czują teraz jego bliscy - denerwuje się.
Ryszard Czaplicki, przyjaciel Zbyszka, nie wierzy, że ten mógł-by się targnąć na swoje życie.
- W przeszłości życie go doświadczało, stracił bliskie osoby. Ale teraz ? Pięć tygodni po ślubie był naprawdę szczęśliwy. Miał też być chrzestnym - opowiada pan Ryszard.
Nie może uwierzyć w to, co się stało. - Jakie selfie? Zbyszek zdjęcia robił, ale bardziej, żeby pokazać to, co zobaczył. Bo dużo podróżował - podkreśla pan Ryszard. Lubili się bardzo. - Prędzej uwierzę, że może to było jakieś wyzwanie, może chciał tylko przejść po barierce - zaznacza przyjaciel tragicznie zmarłego Zbyszka.
*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Nowy sklep IKEA powstanie w Zabrzu
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Po burzy Rydułtowy wyglądają jak po wojnie ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Program Rolnik szuka żony 2: Rolniczka Anna będzie gwiazdą
*Plebiscyt Fotolato 2015 WYGRAJ FANTASTYCZNE NAGRODY
*Erotyczna bielizna i gadżety z Zabrza podbijają rynek w Arabii Saudyjskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?