Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błąd medyczny jak wypadek przy pracy. Zadośćuczynienie za błąd lekarski bez sądu

Agata Pustułka
Joanna Urbaniec / Polska Press
Ministerstwo Zdrowia chce wprowadzić nowy system wypłat zadośćuczynienia za zdarzenia medyczne. Bez udziału sądów

Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zamierza powołać specjalny zespół, którego zadaniem będzie opracowanie ustawy umożliwiającej pozasądowe dochodzenie roszczeń przez pacjentów wobec lekarzy.

Nie każdy uszczerbek na zdrowiu - do którego doszło np. w szpitalu - można zakwalifikować jako błąd medyczny i wskazać jednoznacznie winnego: lekarza czy pielęgniarkę. Nic zatem dziwnego, że pacjenci, decydując się na drogę sądową, często latami czekają na zadośćuczynienie. Resort zdrowia chce, aby - tak jak w przypadku wypadków przy pracy - oceniać stopień szkód zdrowotnych i na tej podstawie wypłacać pieniądze - za każdy kolejny procent określoną sumę.- Taki system funkcjonuje w krajach skandynawskich i dobrze się sprawdza. Pacjenci często potrzebują środków natychmiast, na przykład na rehabilitację - podkreśla dr Jacek Kozakiewicz, prezes Śląskiej Izby Lekarskiej.

Liczba spraw dotyczących roszczeń pacjentów wobec lekarzy rośnie. Tylko w Śląskiej Izbie Lekarskiej w latach 2013-15 wzrosła liczba roszczeń ze 100 do 128. Ministerstwo Zdrowia chce zmienić przepisy tak, by pacjenci - poszkodowani nie musieli latami czekać na wyroki sądów, ale też szybciej dostali zadośćuczynienie finansowe.

Zgodnie z planami ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła zdarzenia medyczne, które przyniosły uszczerbek zdrowia u pacjenta, powinny być rozpatrywane pozasądowo.

W ten sposób można by uniknąć procesów i często niesatysfakcjonujących wyroków. Nowy system ma przypominać ten, który funkcjonuje w ZUS, gdy lekarz orzecznik decyduje o stanie zdrowia pacjenta pozostającego na zwolnieniu lekarskim lub, gdy określa uszczerbek na zdrowiu w wyniku konsekwencji wypadku komunikacyjnego lub w miejscu pracy.

W przypadku zdarzeń medycznych - nie tylko błędów, ale też konsekwencji niezawinionych przez lekarza i szpitala - zdarzenia losowe - określano by procentowo i proporcjonalnie do szkody płacono by za nie.
I tak, gdy uszczerbek wyniesie 1 proc., to pacjent otrzymałby ok. 700 zł, gdy uszczerbek będzie większy - suma zadośćuczynienia rośnie.

- To świetne rozwiązanie, od dawna funkcjonujące w krajach skandynawskich. Przecież nie każde zdarzenie jest wynikiem błędu. Błąd, błędowi nie jest równy. Poza tym nowy system przyspieszyłby znacznie procedury, a pacjent lub jego rodzina, jeśli będzie chciał wstąpić na drogę sądową, to droga ta i tak pozostaje otwarta - ocenia dr Jacek Kozakiewicz prezes Śląskiej Izby Lekarskiej.

Z pomysłu powinni być zadowoleni również lekarze, bo w ten sposób oszczędza się im wieloletnich spraw sądowych. A co dla nich nie mniej ważne pozasądowe rozstrzygnięcie, wyeliminuje orzekanie o winie konkretnego medyka. Będzie też zatem pozamedialne.

Projekt ustawy do końca tego roku ma przygotować powołany przez szefa resortu zespół.

Komisje nie sprawdziły się?

Obecnie przy wojewodach działają Wojewódzkie Komisje do Orzekania o Zdarzeniach Medycznych.

Funkcjonują od 2012 roku. Miały za zadanie doprowadzać do szybkich rozstrzygnięć w sprawach błędów medycznych, zaniechań. W województwie śląskim do Komisji trafiło, od początku jej funkcjonowania, 374 sprazwy, 97 jeszcze znajduje się w toku. Najwyższa kwota jaką można było uzyskać za uszczerbek na zdrowiu to 100 tys. zł, zaś jeśli wskutek błędu lekarskiego pacjent zmarł to kwota ta rosła do 300 tys. zł. Gdy ktoś chce otrzymać wyższe odszkodowanie musi wkroczyć na drogę sądową. Wbrew oczekiwaniom tempo prac komisji nie było, bo nie mogło być ekspresowe. W jej skład wchodzi 16 osób, które mówiąc delikatnie, są marnie opłacane, za niezwykle odpowiedzialną pracę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!