Walka Błachowicz vs. Pereira może być starciem o tytuł
Błachowicz wierzy, że starcie z Pereirą może zostać uznane za walkę o mistrzostki pas UFC wagi półciężkiej, którego rzekł się Amerykanin Jamahal Hill po odniesieniu ciężkiej kontuzji lewej nogi – zerwanie ścięgna Achillesa.
– Prowadzimy rozmowy z UFC, aby zmienić status walki. Ale w tej chwili żadna decyzja nie została podjęta
– powiedział „Cieszyński Książę”.
Pojedynek w wadze półciężkiej na szczycie dywizji w UFC 291 postrzegany jest jako potencjalna walka o wakujący tytuł, podczas gdy dywizja czeka na powrót byłego mistrza Czecha Jiriego Prochazki, który zwakował tytuł z powodu własnej kontuzji.
Błachowicz szanuje to co zrobili Prochazka i Hill
Prochazka i Hill byli chwaleni za podjęcie decyzji o zrzeczeniu się tytułu po odniesieniu kontuzji Błachowicz przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie:
– Zawsze są dwie strony. Jestem też człowiekiem honoru, więc może też zrezygnuję z pasa w takiej sytuacji, ale oczywiście mój menedżer powie mi, żebym tego nie robił. Poczekaj, jeśli oni to dadzą, nie oddawaj tego jak prezentu, ale szanuję to, co robią, ponieważ nie hamują dywizji, więc jak mówimy „show must go on”
– stwierdził polski wojownik.
Błachowicz z Hillem nie pójdzie na obalenie z szatni
„Cieszyński Książę” odniósł się także do sposobu w jakim zamierza walczyć z Pereirą:
– Tak, wiem, jak walczyć, ale ty już wiesz wszystko. Wstaję, lubię walczyć, więc chciałbym sprawdzić się z kimś takim jak Pereira, ale jeśli nie będę się dobrze czuł, jeśli spudłuję kilka ciosów, to na pewno użyję zapasów i go powalę. Nie jestem głupi i rozumiem, co muszę zrobić, aby wygrać tę walkę i użyję wszystkiego, co mam, aby wygrać. Ale nie pójdę na obalenie przyrz wyjściu z szatni, tylko stanę na środku klatki i będę walczył. A jeśli coś pójdzie nie tak, zacznę zapasy
– powiedział Błachowicz w podcastie „Believe You Me”.
Błachowicz nie walczył od grudnia, kiedy zremisował w kontrowersyjnych okolicznościach z Magomedem Ankalajewem na UFC 282. Większość obserwatorów uważała, że Dagestańczyk był zwycięzcą tego pojedynku, a sędziowie wydali błędny werdykt.
Pereira w swojej ostatniej walce na UFC 287 w kwietniu przegrał w rewanżu z nigeryjsko-nowozelandzkim wojownikiem Israelem Adesanyą i stracił tytuł mistrza kategorii średniej (do 84 kg).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
