Mimo zwycięstwa Visły w pierwszym secie bukmacherzy nie dawali bydgoszczanom większych szans na zwycięstwo w meczu. Kurs na wygraną naszej ekipy - wynosił około 2,65. Niestety, ich przewidywania po części już się sprawdziły. Drugi set to zdecydowanie lepsza gra olsztynian.
Goście prowadzili od samego początku - 6:3, 10:4. Z biegiem czasu w zasadzie tylko powiększali swoją przewagę. Stracili ją nieco w samej końcówce po zagrywkach Kalembki, ale ostatecznie wygrali seta do 18.
W pierwszej partii ciężar zdobywania punktów dla AZS wziął na siebie przede wszystkim Żaliński - 7. W drugiej wspomagał go już Hadrava, który dołożył swoje 7 punktów (6 atakiem, 1 blokiem).