Bix Aliu, chargé d’affaires mówi, że relacje amerykańsko-polskie są dobre. Czy dojdzie so wizyty prezydenta Bidena w Polsce?

Wojciech Rogacin
Wojciech Rogacin
fot. Andrzej Banas / Polska Press
- Czasami możemy się nie zgadzać, ale partnerstwo amerykańsko polskie jest silne i strategiczne - mówi Bix Aliu chargé d’affaires ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce. - Nie będzie ograniczania liczebności wojsk USA w Polsce. W sprawie Nord Stream 2 złagodzono skutki tego projektu. Mark Brzezinski będzie niezwykle kompetentnym ambasadorem USA - przekonuje Aliu, Mówi też m.in. o sprawie odszkodowań za mienie żydowskie, czy sprawie Lex TVN

Kieruje Pan Ambasadą USA w Warszawie od blisko roku. Jakie były i są najważniejsze wyzwania w tym okresie?

Nie myślę o moim czasie jako chargé d’affaires w kategoriach wyzwań. Zamiast tego wspominam ten czas jako okres stojący pod znakiem nowych możliwości, ponieważ potwierdził on, że stosunki między USA a Polską są zbudowane na silnej, solidnej podstawie, która po raz kolejny pozostaje spójna nawet po zmianie administracji. To wielki zaszczyt kierować zespołem misji i pracować z moimi koleżankami i kolegami z polskiego rządu od czasu objęcia administracji przez prezydenta Bidena i wiceprezydent Harris. Łączą nas głębokie więzi historyczne i instytucjonalne, które wiążą Stany Zjednoczone i Polskę - więzi międzyludzkie dzięki wszystkim Amerykanom, którzy mają polskie korzenie, a także więzi bezpieczeństwa i więzi wojskowe w ramach NATO. Łączą nas relacje inwestycyjne, wspólne zaangażowanie we wspieranie demokracji na Białorusi i Ukrainie, a także wszystko to, co znajduje się pomiędzy tymi obszarami. W sumie sprawia to, że mamy podobne spojrzenie na wiele spraw, z którymi borykają się nasze kraje i świat. Polska jest wspaniałym partnerem i zazwyczaj - z tej perspektywy - podobnie myślącym partnerem.

Jakie są efekty współpracy w tym okresie?

Myślę, że w ciągu zaledwie dziewięciu miesięcy udało nam się wiele osiągnąć. Około 40 spotkań na wysokim szczeblu, w tym spotkań osobistych. W pierwszym tygodniu października minister obrony Mariusz Błaszczak spotkał się w Waszyngtonie z sekretarzem obrony Lloydem Austinem. Sekretarz Energii Jennifer Granholm była w Warszawie pod koniec września w ramach swojej drugiej podróży zagranicznej jako przedstawicielka administracji. W pierwszą podróż zagraniczną zabrała ze sobą zastępcę sekretarza handlu Dona Gravesa. Pierwsza podróż zagraniczna Dereka Cholleta jako doradcy Departamentu Stanu miała za cel Polskę. Pierwsza podróż zagraniczna Amosa Hochsteina jako starszego doradcy ds. globalnego bezpieczeństwa energetycznego odbyła się w Polsce. Oczywiście, prezydent Biden i prezydent Duda kilkakrotnie mieli ze sobą kontakt.

Jakie sprawy z Pańskiego punktu widzenia były najważniejsze?

Jeśli mógłbym skupić się przez chwilę na jednym z obecnie najważniejszych obszarów tych relacji, to nasza współpraca w zakresie cywilnej energetyki jądrowej przebiega bardzo pomyślnie. W lipcu podpisaliśmy stosowne dokumenty w sprawie ważnego grantu wspierającego tę współpracę. Obecnie prowadzimy rozmowy techniczne na temat struktury i finansowania tego projektu. Bardzo się z tego cieszę, ponieważ energia jądrowa będzie miała kluczowe znaczenie dla zapewnienia Polsce bezpieczeństwa energetycznego i osiągnięcia naszych globalnych celów klimatycznych, a wytwarzany przez firmę Westinghouse system AP1000 będzie idealny na potrzeby Polski. Ponadto, kilka amerykańskich firm zapowiedziało znaczące dodatkowe inwestycje w Polsce. Amazon, Westinghouse, Microsoft i Google - wszystkie te firmy przychodzą mi na myśl. I to wszystko w czasie mojej kadencji jako chargé - naprawdę niesamowite, gdy się o tym pomyśli.

Kiedy do Warszawy może przyjechać nowy ambasador Stanów Zjednoczonych?

Nominowany przez prezydenta Bidena Mark Brzezinski jest osobą, która bardzo dobrze zna Polskę, rozumie historię i silne, tradycyjne i historyczne związki naszych dwóch krajów. Ma on również głębokie związki z Polską i jest prawdziwym przykładem „amerykańskiego snu”. Jeśli zostanie zatwierdzony przez Senat Stanów Zjednoczonych, będę zaszczycony mogąc służyć pod jego kierownictwem. Nie mogę sobie wyobrazić nikogo bardziej kompetentnego. Cieszymy się również, że Karen Donfried została niedawno zatwierdzona jako asystent sekretarza stanu do spraw europejskich i euroazjatyckich - zna ona Polskę bardzo dobrze i ma tu wielu przyjaciół. Trzymajmy kciuki, by proces zatwierdzania przebiegał szybciej i byśmy już wkrótce mogli powitać nowego ambasadora w Polsce!

W Polsce panuje przekonanie i poczucie, że administracja prezydenta Joe Bidena - w przeciwieństwie do administracji Trumpa - uległa Rosji i Niemcom w sprawie gazociągu Nord Stream 2. W jaki sposób USA faktycznie zamierzają wyegzekwować od Kremla, aby nie wykorzystywał tego rurociągu jako formy broni gospodarczej i surowcowej przeciwko Ukrainie?

Pojawiło się wiele błędnych informacji na temat naszego stosunku do gazociągu Nord Stream 2. W tym błędne doniesienia sugerujące, że dogadaliśmy się z Rosją lub, że popieramy projekt Nord Stream 2. To absolutna nieprawda. Prezydent Biden wyraził się jasno; sekretarz stanu Antony Blinken również wypowiedział się jasno; sekretarz ds. energii Jennifer Granholm i starszy doradca Amos Hochstein przyjechali do Warszawy i wyrazili się jasno: uważamy, że Nord Stream 2 to zły projekt biznesowy. To zły projekt biznesowy dla Niemiec; to zły projekt biznesowy dla Europy. Jest to rosyjski projekt geopolityczny, który zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Europy, Ukrainy i sojuszników NATO na wschodniej flance. W ten sposób dochodzimy do drugiej części pańskiego pytania: pomimo że sprzeciwiamy się Nord Stream 2, jak złagodziliśmy szkody, które są jego konsekwencją? Dzięki sankcjom udało się opóźnić realizację projektu na tyle długo, by Polska mogła rozwinąć własne alternatywne dostawy gazu. To wielkie zwycięstwo. Ale kiedy na początku tego roku NS2 był już ukończony w 95%, stało się jasne, że sankcje po prostu nie zatrzymają tego projektu. Dlatego też wynegocjowaliśmy z Niemcami zobowiązania i gwarancje, które mają na celu złagodzenie ryzyka związanego z gazociągiem Nord Stream 2. Przykładowo, Niemcy zobowiązały się do zapewnienia dostaw gazu na Ukrainę oraz do zastosowania trzeciego pakietu energetycznego do Nord Stream 2. Jest to lepszy wynik, niż gdyby gazociąg został ukończony bez złagodzenia ryzyka dla Ukrainy i innych elementów europejskiego bezpieczeństwa.

Stosunki amerykańsko-polskie pogorszyły się wkrótce po wyborze Joe Bidena na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wydaje się, że administracja prezydenta Bidena nie dąży do poprawy stosunków z Polską. Czy tak jest w rzeczywistości?

Zupełnie się z tym nie zgadzam. Zmieniły się tematy rozmów - zgodnie z priorytetami nowej administracji - i to jest normalny, oczekiwany proces. Stany Zjednoczone i Polska mają historycznie silne relacje i pozostają przyjaciółmi i lojalnymi sojusznikami. Stany Zjednoczone i Polska są związane silnym partnerstwem strategicznym, naszymi trwałymi wspólnymi wartościami demokratycznymi oraz więzami międzyludzkimi. Podniesienie rangi promocji i obrony demokracji oraz praw człowieka jest priorytetem polityki zagranicznej i wewnętrznej administracji Bidena. Nie jest to nic nowego. Czasami możemy się nie zgadzać, ale jako dwie pewne siebie, bliskie sobie demokracje, Stany Zjednoczone i Polska bez wahania rozmawiają o naszych wspólnych wartościach i interesach strategicznych. Stany Zjednoczone i Polska ściśle współpracują na płaszczyźnie bilateralnej, w ramach Sojuszu NATO oraz w skali globalnej, aby wzmocnić bezpieczeństwo międzynarodowe, promować dywersyfikację energetyczną i zwiększać dobrobyt gospodarczy. W regionie Europy Środkowej naprawdę doceniamy rolę, jaką Polska odegrała w popieraniu demokracji na Białorusi oraz we wspieraniu suwerenności i bezpieczeństwa Ukrainy. Pozwolę sobie przypomnieć, że Joe Biden był orędownikiem wejścia Polski do UE i NATO; wspierał demokrację, ponieważ zdaje sobie sprawę z wagi stosunków amerykańsko-polskich.

Jakie, Pańskim zdaniem, powinny zostać spełnione warunki dla poprawy wzajemnych relacji?

Jak już powiedziałem, nasze stosunki dwustronne są już teraz silne. Wspomniałem wcześniej o wyzwaniach związanych z pandemią COVID-19. Teraz, gdy sytuacja się poprawia, zaczynamy planować więcej wizyt w formule osobistej, które powinny poprawić nasze wzajemne relacje. Co więcej, już obecnie są warunki do dalszego pogłębiania naszych stosunków na co najmniej czterech obszarach. Po pierwsze, w obliczu zbliżającego się Szczytu Demokracji i przewodnictwa Polski w OBWE, stworzyliśmy warunki do współpracy w zakresie promowania wartości demokratycznych. Po drugie, w miarę jak coraz więcej amerykańskich firm przenosi się do Polski i daje pracę Polakom, tworzymy warunki sprzyjające rozwojowi gospodarczemu opartemu na przejrzystości i praworządności, umożliwiając stworzenie uczciwego i przewidywalnego otoczenia regulacyjnego dla amerykańskich inwestorów i eksporterów oraz ograniczając korupcję i niekorzystny wpływ naszych konkurentów. Po trzecie, korzystając z naszych już solidnych relacji w zakresie bezpieczeństwa, stworzyliśmy i będziemy nadal stwarzać warunki, które wymuszają przejrzyste, odpowiedzialne i oparte na poszanowaniu prawa partnerstwo w zakresie bezpieczeństwa, przyczyniając się do realizacji szerszych wspólnych celów obronnych w ramach NATO. I po czwarte, już teraz ciężko pracujemy nad zapewnieniem warunków do wzmocnienia krajowego i regionalnego bezpieczeństwa energetycznego w sposób, który pomoże Polsce w walce ze zmianami klimatycznymi i osiągnięciu neutralności węglowej.

Jedną z kwestii dzielących oba kraje jest sprawa nowelizacji Kodeksu Postępowania Administracyjnego w zakresie reprywatyzacji. Jej przyjęciu sprzeciwia się Izrael i organizacje żydowskie, a zaniepokojenie wyrażają władze USA. Czy Stany Zjednoczone nie rozumieją argumentów strony polskiej, że Polska, która sama najbardziej ucierpiała w wyniku II wojny światowej, nie może ponosić odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez najeźdźców?

Rozumiemy stronę polską bardzo, bardzo dobrze. Nikt - a już na pewno nie Stany Zjednoczone - nie obarczają Polski odpowiedzialnością za szkody wyrządzone w czasie Holokaustu: naród polski cierpiał w sposób straszliwy, niewyobrażalny. Nikt nie mówi o odbieraniu domu, w którym ktoś mieszkał przez dziesięciolecia, ani o odbieraniu ziemi rolnikom, którzy uprawiają ją przez dziesięciolecia; to gorąca retoryka, która jest wyrazem emocjonalnego punktu widzenia. Jest ona formułowana przez osoby, które nie rozumieją intencji przyświecających naszym wysiłkom na rzecz promowania kompleksowego rozwiązania sprawy odszkodowań. Mylone są również pojęcia odszkodowania i zadośćuczynienia. Pytanie brzmi: jak znaleźć jakiś sposób na uznanie i wynagrodzenie straty, jaką poniosły rodziny? Oczywiście największą stratą była utrata życia - i nic nigdy tego nie zrekompensuje - ale możemy przynajmniej mówić o odszkodowaniach za mienie, w przypadku gdy partia komunistyczna pozbawiła ludzi ich dobytku lub spadku. Zdajemy sobie sprawę, że ustawa została uchwalona przez Sejm i podpisana przez Prezydenta - wchodzi więc w życie. Zamiast oglądać się za siebie, spójrzmy w przyszłość. Skoro ustawa miała naprawić chaos po starym systemie, to wydaje się, że potrzebny jest system uporządkowany. Co możemy zrobić w dalszej kolejności? Jak możemy pomóc ocalałym i rodzinom ofiar w zamknięciu tego rozdziału?

Zatem, co można zrobić?

Myślę, że należy zacząć od ekspertów, którzy usiądą przy stole i ustalą możliwe rozwiązania. Mam tu na myśli przedstawicieli zainteresowanych stron pracujących nad rozwiązaniem, które rozstrzygnęłoby te roszczenia - przynajmniej symbolicznie - i zapewniło ofiarom pewną miarę sprawiedliwości.

Prezydent Andrzej Duda zasygnalizował na łamach „Polska Times”, że zawetuje tzw. ustawę Lex TVN, jeśli zostanie uchwalona. Jak strona amerykańska odbiera tę deklarację?

Z zadowoleniem przyjęliśmy oświadczenie Prezydenta wspierające wolność słowa, świętość umów i wartości, które leżą u podstaw naszych relacji. Działanie w oparciu o te wartości jest niezwykle istotne - zwłaszcza w kontekście czekających na uchwalenie w Sejmie ustaw, które, jeśli zostaną przyjęte w najnowszym kształcie, mogą poważnie wpłynąć na wolność mediów i klimat dla inwestycji zagranicznych. Ważne było również przyznanie licencji dla TVN - powinni oni przekazywać wiadomości, a nie być ich treścią.

Czy są prowadzone jakieś działania, aby prezydent Joe Biden przyjechał do Polski z oficjalną wizytą? Czy jest szansa, że przyjedzie?

Ze względu na pandemię, Prezydent Biden odbył do tej pory bardzo mało podróży zagranicznych. Jego pierwszą podróżą zagraniczną był wyjazd do Brukseli, gdzie spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. Prezydenci Biden i Duda wspólnie uczestniczyli w kilku wydarzeniach online, w tym ostatnio w szczycie na temat COVID we wrześniu na marginesie Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Prezydent Duda wniósł istotny wkład w ten szczyt, jak również w szczyt klimatyczny w kwietniu. Rozmowy są kontynuowane: w zeszłym tygodniu współpracownicy prezydenta Dudy rozmawiali z naszym zespołem ds. bezpieczeństwa narodowego.

Władze USA ogłosiły, że przepisy dotyczące lotów pasażerskich do Stanów Zjednoczonych zostaną złagodzone. Jest to ważna kwestia dla wielu Polaków. Czy może mi Pan powiedzieć, kiedy i jak bardzo zostaną złagodzone przepisy w tej kwestii?

Bardzo się cieszę, że wymóg uzyskania przez podróżnych z Polski i innych krajów tzw. National Interest Exception przed podróżą do USA ma zostać zniesiony na początku listopada. Z niecierpliwością oczekujemy, że Polacy znów będą podróżować do Stanów Zjednoczonych w ramach programu ruchu bezwizowego, tak aby odwiedzić rodzinę, pobyć z bliskimi. Fakt przerwania polskich podróży do Stanów Zjednoczonych wskutek pandemii był smutny również dla nas w Ambasadzie i Konsulacie, zwłaszcza po tym, jak tak ciężko pracowaliśmy, aby Polska została objęta programem ruchu bezwizowego. O terminach i warunkach będziemy informować tak szybko, jak tylko je poznamy.

Nie tak dawno temu mówiło się o możliwości przeniesienia wojsk amerykańskich z Polski do Rumunii. Czy były to rzeczywiste zamiary czy tylko spekulacje?

Po raz pierwszy usłyszałem o tym, gdy zobaczyłem artykuł w gazecie. Nie będzie tu żadnej redukcji liczby wojsk, wręcz przeciwnie.

Czy - w obliczu zagrożenia, jakie stwarzają Rosja i Białoruś dla wschodniej granicy NATO, w tym przerzucania nielegalnych imigrantów - Stany Zjednoczone, jako członek NATO, udzielą wsparcia Polsce i krajom bałtyckim?

Stany Zjednoczone podzielają obawy naszych polskich, litewskich i innych europejskich sojuszników dotyczące znacznego wzrostu liczby migrantów i osób ubiegających się o azyl, które nielegalnie przedostają się z Białorusi do Polski i na Litwę, co jest ułatwiane przez Białoruś. Te skoordynowane działania są bezpośrednim wynikiem deklarowanego przez reżim Łukaszenki zamiaru dokonania odwetu za sankcje nałożone przez Zachód, który ogłosił on publicznie w maju 2021 roku. Jest to kolejny przykład próby zastraszenia przez reżim wszystkich krajów lub osób, które zajęły stanowisko przeciwko jego agresywnemu reżimowi. Niedawny incydent, w którym białoruskie siły bezpieczeństwa oddały strzały w kierunku polskiej straży granicznej, był niebezpieczną prowokacją, która jeszcze bardziej zaognia sytuację. Oburzające jest wykorzystywanie przez reżim Łukaszenki broni migracyjnej poprzez wabienie migrantów na Białoruś i kierowanie ich na granice państw członkowskich UE i NATO. Wzywamy reżim Łukaszenki do natychmiastowego zaprzestania tej nieodpowiedzialnej i niebezpiecznej praktyki. Polska odgrywa ważną rolę na wschodniej flance NATO, a nasza współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa pozostanie silna. Wojska amerykańskie stacjonujące w Polsce w ramach NATO i na zasadach dwustronnych pokazują zaangażowanie USA na rzecz tego sojuszu. Stany Zjednoczone uznają wyjątkową rolę Polski jako wiodącego sojusznika wspierającego demokratyczny wybór narodu białoruskiego. Podzielamy to zaangażowanie. Rozważamy również sposoby, w jakie możemy wesprzeć odpowiedź Polski na obecną migrację prokurowaną przez Białoruś.

W ostatnich miesiącach był Pan ostro krytykowany za zabieranie głosu w sprawach, które wywołały w Polsce gorące spory, takich jak kwestia LGBT. Niektóre opinie zarzucały Panu, że wtrąca się Pan w wewnętrzne sprawy Polski. Jak odnosi się Pan do tych zarzutów?

Wypowiadam się bardzo jednoznacznie i otwarcie w wielu sprawach - szczególnie jeśli chodzi o uniwersalne prawa człowieka, równość dla wszystkich, kwestie zdrowotne i podstawowe wartości, takie jak wolność słowa. Administracja prezydenta Bidena bardzo jasno określiła swoje priorytety, a jednym z najważniejszych jest ochrona praw człowieka. I szczerze mówiąc, nigdzie w Konwencji Wiedeńskiej nie jest napisane, że dyplomaci nie mogą swobodnie wypowiadać się przeciwko mowie nienawiści, nie mogą promować praw człowieka lub wyrażać obaw związanych z ograniczeniami tych praw. W istocie zasadniczą rolą dyplomatów jest prezentowanie wartości, priorytetów i interesów swoich krajów i rządów. To, o czym mówimy, to ochrona ludzi przed przemocą i nadużyciami, dyskryminacją i napiętnowaniem. Bo nikt, nigdzie nie powinien być na to narażony. Jeśli ludzie chcą mnie krytykować, mogą to robić - jak już powiedziałem, popieram wolność słowa i mam bardzo, bardzo grubą skórę. Jestem zwolennikiem wolterowskiej sentencji: „Mogę nie zgadzać się z tym, co mówisz, ale będę walczył do ostatka, byś miał prawo mówienia tego”. Jeśli jednak chodzi o ataki osobiste, mowę nienawiści i zastraszanie, zastrzegam, że tylko dlatego że możesz coś powiedzieć, to nie oznacza, że powinieneś to uczynić. Koniec końców musisz być w stanie spojrzeć w lustro i czuć się komfortowo ze sobą i swoimi działaniami oraz wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje. Ja mogę kontrolować i brać odpowiedzialność tylko za swoje własne.

Polskie władze ogłosiły zakup 250 czołgów M1A2 Abrams. Na jakim etapie jest ten projekt?

M1A2 Abrams to doskonały czołg, a ambitny wieloletni program modernizacji obronnej Polski pokazuje, jak poważnie Polska traktuje swoją odpowiedzialność za zapewnienie bezpieczeństwa i wolności oraz zobowiązania w ramach sojuszu NATO. Minister Błaszczak był w USA w zeszłym tygodniu, aby omówić tematykę związaną z czołgami Abrams, jak również naszą szerszą współpracę w dziedzinie obronności. Nasz Sekretarz Armii odwiedzi Polskę pod koniec tego miesiąca, aby kontynuować te rozmowy. W ramach programu modernizacji obrony, Polska kupuje amerykańskie systemy rakietowe High Mobility Artillery Rocket System (HIMARS), systemy rakietowe Patriot oraz myśliwce F-35, które wzmocnią naszą wspólną obronę na wschodniej flance NATO. Jesteśmy zaangażowani w dalsze wzmacnianie i poszerzanie naszych i tak już silnych relacji w zakresie bezpieczeństwa. Takim przykładem jest system obrony przeciwrakietowej Aegis Ashore w Redzikowie, który ma na celu obronę wszystkich mieszkańców, terytoriów i sił europejskich NATO przed zagrożeniami rakietami balistycznymi spoza obszaru euroatlantyckiego. Tak więc Stany Zjednoczone i Polska ściśle współpracują zarówno na poziomie bilateralnym, jak i w ramach Sojuszu NATO, w celu wzmocnienia bezpieczeństwa międzynarodowego, i uznajemy znaczenie roli Polski na wschodniej flance NATO oraz dla zbiorowego bezpieczeństwa Sojuszu.

Czy elektrownia jądrowa budowana we współpracy ze stroną amerykańską może powstać w Polsce, a jeśli tak, to kiedy?

Absolutnie. Polska chce najbezpieczniejszej i najbardziej zaawansowanej technologii jądrowej, a Stany Zjednoczone są dumne, że mogą wspierać ten ambitny projekt. Nasze partnerstwo w rozwoju polskiego cywilnego programu jądrowego jest kluczowe dla osiągnięcia przez Polskę celów UE w zakresie redukcji emisji i wzmocnienia jej bezpieczeństwa energetycznego. Jako czyste, bezpieczne i niezawodne źródło energii, energia jądrowa zapewnia dostęp do czystej, dostarczanej nieprzerwanie i niedrogiej energii. Firma Westinghouse zaoferuje do projektu swój reaktor jądrowy AP1000 - sprawdzony, zaawansowany reaktor, który jest już w eksploatacji. Reaktor ten wykorzystuje najnowsze dostępne technologie w zakresie bezpieczeństwa. Projekt ten reprezentuje 100-letnie partnerstwo amerykańsko-polskie w dziedzinie energii jądrowej i sądzę, że jeśli Polska wybierze do tego projektu technologię amerykańską, będzie bardzo zadowolona.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl