Bieszczadzki Park Narodowy rewitalizuje popularny szlak na Bukowe Berdo. Mimo remontu szlak będzie dostępny dla turystów [ZDJĘCIA]

- Zabezpieczona zostanie powierzchnia kopuły szczytowej - informuje Ryszard Prędki, dyrektor Bieszczadzkiego Parku Narodowego. - Na stromym odcinku zejścia wbudowany zostanie krótki odcinek progów przeciwerozyjnych, dzięki którym usunięty zostanie luźny, niebezpieczny rumosz skalny.

Materiały do remontu szlaku zostały już przetransportowane na górę drogą lotniczą. Prace właśnie się rozpoczęły. Dyrekcja BdPN uspokaja, że szlak będzie dostępny.

- Będziemy prowadzić te remonty tak, żeby nie było utrudnień dla turystów. W punktach, gdzie będą prowadzone prace, zostaną wykonane obejścia, żeby nie zamykać całego odcinka

- tłumaczy dyrektor Prędki.

Jest jednak prośba do turystów, by zachowywali ostrożność i przestrzegali poleceń służb porządkowych.

Działania związane z rewitalizacją Bukowego Berda obejmą również demontaż starszych, zużytych zabezpieczeń, montaż taśm ochronnych na kopułach i wychodniach skalnych oraz montaż wysokich barier drewnianych na stromych odcinkach szlaku.

Dyrekcja przypomina przy okazji, że taśmy wzdłuż szlaku nie służą jako "poręcze" dla turystów. One mają zapobiegać wychodzeniu poza ścieżkę i tym samym – ochraniać cenne i rzadkie siedlisk przyrodnicze, które ulegają wydeptywaniu przy schodzeniu ze szlaku.

- Będą też zmiany na samej kopule Bukowego Berda, położonej na wysokości 1313 m n.p.m. Zostanie wygrodzona, za powierzchnią widokową, żeby uniknąć rozdeptywania kopuły szczytowej

– mówi dyrektor Prędki.

Na kopule stanęły wcześniej nowe lawy. Teraz będzie z nich uformowany krąg, a poza nimi będzie założona bariera taśmowa. Będą też napisy przypominające turystom o tym, by nie schodzili ze szklaku i nie zadeptywali roślin.

- To będzie taki wyznaczony obszar, gdzie turyści będą mogli przebywać: odpocząć, podziwiać Mamy nadzieję, ze okażą się zdyscyplinowani – dodaje dyrektor Parku.

W miejscach, gdzie roślinność Bukowego Berda została najmocniej uszkodzona, będą wykonane podsadzenia, typowe dla muraw wysokogórskich.

Dodatkowo, w górnym odcinku leśnego piętra żółtego szlaku z Mucznego na Bukowe Berdo wbudowane zostaną kamienne stopnie, ułatwiające wędrówkę w okresie deszczowym.

- Będą je układać górale z Podhala, w miejscach szczególnie trudnych do przejścia - tłumaczy Ryszard Prędki. - Przy takiej ilości turystów trzeba tego typu zabezpieczenia wykonywać.

Prace realizowane są w ramach projektu: kompleksowej rewitalizacji szlaków pieszych Bieszczadzkiego Parku Narodowego w celu wzmocnienia ochrony ich otoczenia przyrodniczego.