Bielsk Podlaski. Mąż zasztyletował żonę. Teraz odpowie przed sądem za zbrodnię sprzed ośmiu lat

Magdalena Kuźmiuk
Mąż zasztyletował żonę. Teraz odpowie przed sądem za zbrodnię sprzed ośmiu lat
Mąż zasztyletował żonę. Teraz odpowie przed sądem za zbrodnię sprzed ośmiu lat pixabay.com
Białostoccy śledczy zakończyli postępowanie w sprawie tajemniczego zniknięcia Krystyny A. z Bielska Podlaskiego. O jej zabójstwo prokuratura właśnie oskarżyła męża - Arkadiusza A. Sprawa jest o tyle nietypowa, że do zbrodni doszło w 2011 roku.

Przełom w śledztwie nastąpił w maju ubiegłego roku, kiedy to w lesie w gminie Wyszki niedaleko Bielska Podlaskiego znaleziono szkielet kobiety. Był zawinięty w koc lub dywan i spoczywał bardzo głęboko, cztery metry pod ziemią.

Śledczy zlecili badania genetyczne, które potwierdziły, że to zwłoki 41-letniej mieszkanki Bielska Podlaskiego Krystyny A. Rodzina kobiety twierdziła, że ta opuściła dom bez słowa i wyjechała. To miało stać się w lutym 2011 roku.

Bielsk Podlaski. W lesie znaleziono ludzkie zwłoki zakopane w ziemi. Mąż zabił swoją żonę siedem lat temu?

- Mąż kobiety twierdził, że wyjechała za granicę, ale znajomi kobiety twierdzili, że było to niemożliwe – Krystyna A. informowała ich bowiem o innych planach, a o wyjeździe nie wspominała. Nikt z członków rodziny nie zgłosił faktu zaginięcia kobiety - mówi prokurator Łukasz Janyst z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

W toku śledztwa, w pierwszym jego etapie, zarzut zabójstwa przedstawiono mężowi kobiety. Mężczyzna nie przyznał się do zabójstwa. Wyjaśnił natomiast, że w trakcie kłótni popchnął żonę, a ta spadła ze schodów. Nie pamiętał co zrobił z ciałem kobiety. Arkadiusz A. został początkowo przez sąd tymczasowo aresztowany, ale jego pełnomocnik złożył zażalenie i sąd wyższej instancji uwolnił Arkadiusza A. z aresztu. Sędziowie wskazali wtedy, że brak jest dowodów na to, że w ogóle doszło do przestępstwa.

- W dalszej części śledztwa skupiono się zatem na czynnościach zmierzających do znalezienia zwłok kobiety - dodaje prokurator Janyst.

W lesie odnaleziono szczątki kobiety. Czy to zaginiona?

Śledztwo było bardzo skomplikowane. Wykorzystano m.in. takie metody jak profilowanie psychologiczne, profilowanie geograficzne oraz pracę osoby specjalizującej się w poszukiwaniu zwłok w terenie. W maju ubiegłego roku doszło do przełomu.

Oględziny sądowo-medyczne znalezionych zwłok wykazały, że kobieta zmarła na skutek obrażeń, które powstały w wyniku co najmniej dwóch uderzeń nożem w okolice serca.

- Arkadiusz A. został ponownie zatrzymany. Nie przyznał się do zabójstwa żony. Złożył też wyjaśnienia, które jednak odbiegają od poczynionych ustaleń - mówi Łukasz Janyst.

Prokuratorzy podkreślają, że oskarżony przez pięć lat skutecznie ukrywał fakt śmierci żony, a przez siedem lat nieznane było miejsce ukrycia jej zwłok. Sąsiadom, członkom rodziny i znajomym opowiedział, że żona wyjechała, porzuciła rodzinę. Dla uwiarygodnienia swojej historii złożył nawet za nią zeznanie podatkowe za rok 2010 drogą elektroniczną. - Przekonywał przy tym osoby zainteresowane miejscem pobytu Krystyny A., że kontaktuje się ona z członkami rodziny, a nawet uzyskał z nią rozwód orzeczony z jej winy - prokurator Janyst przywołuje akt oskarżenia.

Białystok. Zabójstwo na Bacieczkach: Mąż udusił żonę poduszką. Jej zwłoki w drewnianej skrzyni znalazł syn. Jest akt oskarżenia

Arkadiusz A. nie był dotychczas karany. Za zabójstwo grozi mu dożywocie. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Białymstoku.
Zobacz też:

Wypadki drogowe - pierwsza pomoc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 18.01.2019 o 09:54, Lol napisał:

Żałobna msza i czarne kokardki w telewizji tak jak za prezydenta Gdańska przecież ta kobieta też była człowiekiem dlaczego nikt o niej nie mówi przez tydzień w telewizji? Równość!!

A  duże  ryby potrzebują dużych oceanów a płotkom zostaje akwarium.

g
gość
W dniu 17.01.2019 o 18:22, gość napisał:

   Jak jedna osoba może wykopać dół o głebokości 4 m.Pomyślał ktoś o tym. A osoba od szukania zwłok to kto,jasnowidz. 

A dla czego nie. Ja znam chłopa który wykopał sobie na podwórku kanał długi i głęboki w pół godziny bo musiał naprawić samochód, który był mu pilnie potrzebny następnego dnia. 

L
Lol
Żałobna msza i czarne kokardki w telewizji tak jak za prezydenta Gdańska przecież ta kobieta też była człowiekiem dlaczego nikt o niej nie mówi przez tydzień w telewizji? Równość!!
G
Gość
Podobno ktoś widział jak zakopywl. Robił to koparka pożyczona. I przed śmiercią osoba powiedziała policji że widziała te zajście.
g
gość
W dniu 04.09.2018 o 21:15, Zenek napisał:

A jak dzialsa urzad??? Znowu biurka dostawiaja, zeby swoi mieli prace. Gratulacje :(

 

Jak jedna osoba może wykopać dół o głebokości 4 m.Pomyślał ktoś o tym. A osoba od szukania zwłok to kto,jasnowidz.

G
Gość

Żądam żałoby narodowej!

Wróć na i.pl Portal i.pl