Biała Głuchołaska gwałtownie przybrała i dochodzi do stanu alarmowego. Czy grozi nam powódź?

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
W ciągu zaledwie kilku godzin poziom Białej Głuchołaskiej podniósł się o 60 centymetrów. W czeskich Jesenikach spadł ulewny deszcz. W nocy i nad ranem woda w Białej Głuchołaskiej może się okresowo podnieść jeszcze o ponad pół metra. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega mieszkańców południowej Opolszczyzny przed podtopieniami lokalnymi i przerwami w dostawie prądu.

Jak pokazuje czeski wodowskaz umieszczony na granicy w Głuchołazach rzeka niosła o godzinie 14.00 w środę 36 metrów sześciennych wody na sekundę, trzy razy więcej niż normalnie.

W ciągu trzech godzin ilość wody w rzece zwiększyła się prawie czterokrotnie.

W Głuchołazach na wodowskazie w rejonie ul. Moniuszki do stanu alarmowego (120 cm) zabrakło tylko kilku centymetrów.

Na szczęście przed 15.00 woda zaczęła powoli opadać.

Rekordowy przepływ wody w Białej Głuchołaskiej zanotowano w lipcu 1997 roku. Wynosił 335 metrów sześciennych na sekundę.

W nocy i nad ranem woda w Białej Głuchołaskiej może się okresowo podnieść jeszcze o ponad pół metra. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega mieszkańców południowej Opolszczyzny przed podtopieniami lokalnymi i przerwami w dostawie prądu.

Czeskie służby meteorologiczne alarmują, że w nocy z środy na czwartek w Jesenikach, między innymi w zlewni Białej Głuchołaskiej, może spaść nawet 100 milimetrów wody.

Dla porównania - we wtorek w zlewni Nysy Kłodzkiej spadło - według danych RZGW we Wrocławiu, 35 milimetrów deszczu.

Czesi ostrzegają, że chwilami woda w Białej Głuchołaskiej może osiągnąć w ich skali trzeci, najwyższy stopień aktywności powodziowej.

To oznacza, że u naszych południowych sąsiadów poziom wody może się podnieść nawet 60 centymetrów ponad najwyższy notowany w środę o 14.00 (190 cm).

Wody w rzece może być więcej niż w czasie powodzi w 2014 roku. Centrum Zarządzania Kryzysowego ostrzega też, że woda w Nysie Kłodzkiej może przekroczyć stan alarmowy.

Zbiorniki wodne w Otmuchowie i Nysie są zapełnione w połowie i powinny spokojnie przyjąć zwiększony napływ wody.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w środę po południu ostrzeżenie o intensywnych opadach deszczu dla całego województwa opolskiego.

Na południu województwa (powiaty nyski, prudnicki, głubczycki i kędzierzyńsko-kozielski) synoptycy prognozują opady deszczu o natężeniu umiarkowanym lub silnym.

Łącznie z opadami, które wystąpiły w nocy i przed południem suma opadów osiągnie od 30 mm do 50 mm, miejscami do 70 mm. W trakcie opadów deszczu możliwe są burze z porywami wiatru do 65 km/h.

Do godziny 20.00 opolska straż pożarna interweniowała kilkanaście razy. Strażacy wyjeżdżali głównie do pompowania wody z zalanych piwnic i podtopionych domów. Najwięcej interwencji było w powiecie namysłowskim, po popołudniowych opadach deszczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Biała Głuchołaska gwałtownie przybrała i dochodzi do stanu alarmowego. Czy grozi nam powódź? - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na i.pl Portal i.pl