Stróże prawa zostali wezwani w czwartek około 19.00 do jednego z mieszkań na będzińskim osiedlu Syberka. Jak się okazało, członkowie rodziny nie mogli się dostać do mieszkania, w którym miała przebywać 24-latka wraz ze swoim 5-miesięcznym synem. Do sforsowania drzwi wejściowych potrzebna była interwencja ślusarza, który rozwiercił zamki w drzwiach.
Po wejściu do wnętrza lokalu policjanci zastali śpiącą kobietę. Jak się okazało, jej twardy sen związany był ze sporą dawką alkoholu, jaki wczoraj wypiła. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jej organizmie prawie dwa promile alkoholu. Pod opieką nieodpowiedzialnej matki znajdował się jej 5-miesięczny syn. W efekcie policyjnej interwencji maluchem zajęła się jego babcia. Dalszym losem dziecka zajmie się teraz sąd rodzinny.
Będzińscy stróże prawa sprawdzą, czy 24-latka swoim zachowaniem nie naraziła na niebezpieczeństwo pozostającego pod jej opieką dziecka.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
TYDZIEŃ Magazyn informacyjny reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?