Po piątkowym meczu w Kielcach piłkarze Widzewa pracowali w sobotę, będą pracowali w niedzielę i poniedziałek. Drużyna trenera Daniela Myśliwca trenować będzie w godzinach przedpołudniowych na boisku na Łodziance, a po poniedziałkowych zajęciach wyjechała do Elbląga na wtorkowy mecz Fortuna Pucharu Polski z miejscową Concordią.
Po spotkaniu zespół wróci do Łodzi, gdzie na środę i czwartek zaplanowano kolejne zajęcia w ośrodku na Łodziance. Po czwartkowym treningu drużyna Widzewa wyjedzie do Gliwic - w piątek, 29 września o godz. 20:30 rozegra tam mecz 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy z miejscowym Piastem.
Po meczu z Koroną w Kielcach Bartłomiej Pawłowski mówił: – Spodziewam się, że w meczu pucharowym trener dokona rotacji, może nie będzie ich dużo, ale jakieś na pewno. Wszystko po to, żeby dobrze zarządzać siłami.
Pewnie tak będzie.
W poprzedniej edycji Pucharu Polski Widzew odpadł już w I rundzie po niecodziennym meczu z KKSw Kaliszu. Łodzianie remisowali 3:3 po 90 minutach gry, a po dogrywce było 5:5 (!). Wkarnych lepiej prezentowali się gospodarze i wygrali 4-3.
Wcześniejszej edycji Pucharu Polski (2021/22) widzewiacy nie muszą się wstydzić. Dotarli do 1/8 finału i przegrali z Wisłą Kraków 1:3.
Decyzją zarządu Concordii Elbląg, dzieci i młodzież do 18 roku życia, wejdą na wtorkowy mecz I rundy Fortuna Pucharu Polski Concordia Elbląg – Widzew Łódź (26.9, godz. 18, stadion ul. Agrykola) za symboliczną złotówkę. Bilety można już nabywać przez internet.
Bilety ulgowe w cenie 1 zł dla osób do 18 roku życia, obowiązywać będą wyłącznie na sektor Concordii, a więc na trybunę łuk. Bilety normalne dla osób dorosłych dostępne są na każdą z trybun: łuk, A1 i A2 – w cenie 40 zł oraz na trybunę VIP w cenie 60 zł.
Bilety można nabywać poprzez stronę internetową: https://abilet.pl/wydarzenie/concordia-elblag-vs-widzew-lodz-10846
Po pucharowym meczu w Elblągu piłkarze Widzewa zagrają 29 września (20:30) z Piastem w Gliwicach. Piast też będzie po meczu pucharowym. Jego rywalem będzie Wieczysta Kraków (mecz we wtorek 26 września o godz. 15). Piast ostatnio przegrał ze Śląskiem 0:1, który jest liderem PKOEkstraklasy. Po raz kolejny jednak nie zagrał Kamil Wilczek, który wciąż ma problemy z kolanem.
– Miałem nadzieję, że już wróci, ale okazało się na treningu, ze kontuzja kolana nie jest jeszcze w pełni wyleczona. Nie wiadomo jak długo trzeba zaczekać – przyznaje trener Piasta Alaksandar Vuković.
Jest jednak nadzieja, że wkrótce do dyspozycji szkoleniowca będzie Tihomir Kostadinov. – Pierwszy raz mogę mieć nadzieję, że ten powrót jest blisko. Tak to wygląda w treningach, ale nie chce zapeszać. Mam nadzieję, ze niedługo będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu – ocenia Aleksandar Vuković. ą
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
