Beatyfikacja kardynała Stefana Wyszyńskiego i Matki Elżbiety Róży Czackiej. "Dziś Kardynał Wyszyński i Matka Czacka są beatyfikowani razem"

Msza święta beatyfikacyjna rozpoczęła się procesją. Podczas okadzania ołtarza zabrzmiał hymn “Gaude Mater Polonia”. Eucharystii przewodniczy przewodniczy prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro, z udziałem Episkopatu Polski na czele z przewodniczącym Episkopatu Polski abp Stefanem Gądeckim. Obecny jest nuncjusz apostolski w Polsce abp. Salvatore Pennacchio oraz wielu gości z zagranicy. Liturgię koncelebruje 600 księży, 80 biskupów z Polski oraz 45 biskupów z zagranicy.

Obrzęd beatyfikacji odbył się na początku Mszy świętej, po akcie pokuty. Kardynał Kazimierz Nycz poprosił kard. Marcello Semeraro, prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, o przewodniczenie Eucharystii i dokonanie obrzędu beatyfikacji w imieniu Ojca Świętego.

Kardynał Nycz odczytał życiorysy Czcigodnego Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego i Czcigodnej Sługi Bożej Matki Elżbiety Czackiej. Następnie papieski delegat kard. Marcello Semeraro wygłosi w języku łacińskim formułę beatyfikacyjną. Polskie tłumaczenie wiernym odczytał biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Michał Janocha. Uczestnicy uroczystości odśpiewali modlitwę “Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu”.

Relikwiarz bł. Stefana Wyszyńskiego wniosą uzdrowiona za wstawiennictwem nowego błogosławionego s. Nulla Lucyna Garlińska oraz przedstawicielki Instytutu Prymasa Wyszyńskiego Krystyna Szajer oraz Dorota Pawlas. Jak poinformowała KEP, kobiety reprezentują "dwa pokolenia instytutu, założonego przez kard. Wyszyńskiego: najstarsze i najmłodsze". Z kolei Relikwiarz bł. Elżbiety Czackiej wniosły: uzdrowiona za wstawiennictwem błogosławionej Karolina Gawrych, niewidoma Teresa Dederko oraz matka Judyta Olechowska FSK, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża.

- Podczas wniesienia relikwii odśpiewano hymny beatyfikacyjne, skomponowane specjalnie na tę okazję- podaje KEP. Są to: “Soli Deo – Jedynemu Bogu” autorstwa ks. prałata Wiesława Kądzieli do słów bp. Józefa Zawitkowskiego, oraz “Błogosławiona Matko Niewidomych” do tekstu s. Damiany Laske FSK z muzyką Piotra Pałki.

- Polska jest Narodem Maryjnym, Polska ofiarowała i ofiaruje Kościołowi, na przestrzeni różnych epok, wybitne postacie świętych, bożych mężczyzn oraz kobiet- mówił w homilii- kardynał Marcello Semeraro. - Dziś Kardynał Wyszyński i Matka Czacka są beatyfikowani razem. Jest to jakby dopełnienie owego historycznego spotkania, dzięki któremu ci Błogosławieni poznali się w Laskach już 95 lat temu, w 1926 roku- dodał. Homilię w języku polskim odczytał bp. Jarecki.

- Dzisiejsi nowi Błogosławieni otrzymali od tego Narodu nieocenione dobro wiary oraz żywotność wielowiekowej tradycji miłości do Boga. Co ofiarowali Narodowi w zamian? Ofiarowali życiowe przekonanie o prymacie Boga- mówił. - Polsko,Narodzie Maryjny,ziemio świętych i błogosławionych,w tej Świątyni Opatrzności Bożej,za wstawiennictwem Maryi Dziewic bł. Stefana Wyszyńskiego i bł. Elżbiety Czackiej,prosimy dzisiaj Boga, aby udzielił nam siły do bycia wiernymi świadkami Jego miłosiernej miłości- dodał.

"Dziękujemy Panu Bogu za te możliwości, które nam stworzył poprzez osobę kardynała Wyszyński"

W uroczystości beatyfikacyjnej bierze udział prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, marszałkowie Sejmu i Senatu, a także członkowie rządu na czele z premierem Mateuszem Morawieckim. Wśród zgromadzonych jest także wicepremier Jarosław Kaczyński.

- Dziękujemy Panu Bogu za te możliwości, które nam stworzył poprzez osobę kardynała Wyszyński- mówił podczas briefingu prasowego przewodniczący Episkopatu Polski abp Stefan Gądecki. - Moja cała droga od dzieciństwa aż po zakończone studia jest związana z księdzem kardynałem, mam doświadczenie bezpośredniego kontaktu z nim i wyprowadzania wniosków nie tylko z książek, ale i z patrzenia na jego postawę– mówił.

Abp Gądecki podkreślił, że beatyfikacja kard. Wyszyńskiego jest istotna zarówno dla Kościoła, jak i dla Polaków, również tych za granicą. - Ten człowiek poprzez swoją postawę, poprzez heroizm swojej wiary, sprawił, że obnażyła się słabość systemów komunistycznych, które wówczas panowały. Dyktatur, które miały wszystkie siły w swoim ręku, a jednak okazały się słabe wobec heroizmu ludzkiej wiary- mówił. – powiedział.

W uroczystościach na miejscu, z powodu ograniczeń epidemicznych udział wzięło ok. 7 tys. osób - w świątyni górnej i dolnej będzie ok. 3,5 tys. wiernych oraz ok. 3,5 tys. w pięciu sektorach na zewnątrz budynku. Do udziału w wydarzeniu zaproszone zostały jedynie delegacje z poszczególnych diecezji oraz środowisk i instytucji związanych z kard. Wyszyńskim i Matką Czacką.

Jednak to nie zniechęciło wiernych. Pierwsze osoby pojawiały się na placu przed Świątynią Opatrzności na warszawskim Wilanowie już od wczesnych godzin rannych. Osoby bez kart wstępu na uroczystość beatyfikacyjną uczestniczyły w niej gromadząc się w okolicy, na pobliskich ulicach.

Duda: Prymas Tysiąclecia to wielka postać

Prezydent Andrzej Duda złożył w niedzielę wieniec na grobie ks. kard. Stefana Wyszyńskiego w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela. - Prymas Wyszyński swoją niezłomną postawą dawał świadectwo tego jacy jesteśmy my - Polacy- mówił prezydent Andrzej Duda.

- Prymas Tysiąclecia to wielka postać. Żył w szczególnych, trudnych dla Kościoła w Polsce czasach i przetrwał, radził sobie z trudnościami zachowując wielką godność- mówił. - Kardynał Stefan Wyszyński wiele wycierpiał, ale odniósł zwycięstwo nad złem komunizmu- dodał prezydent.

Potrafił się upomnieć o każdego człowieka

- Dla Polaków ta uroczystość z jednej strony jest przypomnieniem tej postaci jaką był kardynał Wyszyński i Matka Elżbieta Róża Czacka, nie tylko w dziejach i historii Kościoła w Polsce, ale także w sytuacjach w których konkretnie żyli. W konkretnym czasie, miejscu, i zadaniach, które podejmowali- mówił w sobotę w RMF FM prymas Polski abp Wojciech Polak.

- Trudno jest znaleźć jakieś jedno zdanie, które łączyłoby te dwie postacie, ale biskupi w swoim liście wskazali, że takim wspólnym mianownikiem jest to, że te osoby potrafiły rozeznawać wolę Bożą i potem wypełniać ją w sytuacjach i czasie, w którym przyszło im żyć- dodał.

Kardynała Wyszyńskiego nazwał "sternikiem łodzi kościoła" odnosząc się do okresu komunizmu. - Był też mężem stanu który potrafił nie tylko upominać się o naszą chrześcijańską tożsamość, wolność Kościoła, narodu, ale o każdego człowieka. To jest dziś szczególne, kiedy patrzymy na postać prymasa- wyliczał.