BCO: Białostoccy lekarze przeprowadzili profilaktyczną mastektomię. By więcej nie zachorować na raka piersi. Pierwszą opłaconą przez NFZ

Drogie panie, bierzmy się za siebie, badajmy się, dbajmy o swoje zdrowie. Niech każda kobieta w swoim zwykłym codziennym, zabieganym, zapracowanym świecie troszeczkę zwolni, popatrzy na siebie i zadba o własne zdrowie – apeluje Katarzyna Żukiewicz. To 35-letnia mama trójki dzieci. To u niej lekarze z Białostockiego Centrum Onkologii wykonali pierwszy w naszym województwie zabieg profilaktycznej mastektomii, opłacony przez NFZ. Pierwszy – bo NFZ dopiero w tym roku ten zabieg wpisał na listę refundacji. Wcześniej pacjentki wykonywały go na własny koszt.

Centrum Onkologii z dofinansowaniem z ministerstwa

Taki zabieg przeprowadza się u pacjentek z grup wysokiego i bardzo wysokiego ryzyka zachorowania na nowotwór złośliwy piersi. – To pacjentki, u których rodzinnie występuje rak piersi i u których stwierdzamy mutacje genetyczne, predysponujące do zachorowania na raka piersi. To zabiegi, które w istotny sposób zmniejszają ryzyko zachorowania na raka piersi – mówi dr n. med. Leszek Kozłowski, kierownik oddziału chirurgii onkologicznej z pododdziałem chirurgii piersi i rekonstrukcji oraz pododdziałem leczenia bólu.
W sumie w BCO lekarze wykonali już dwa takie zabiegi. Pierwszy z nich przeszła właśnie Katarzyna Żukiewicz. Jak mówi – guza wykryła przypadkiem. – Tak naprawdę to znalazł go mój mąż. Położył mi rękę na ramieniu. Guz był nad piersią – opowiada.
Poszła do lekarza.

Białostockie Centrum Onkologii ma pieniądze na rezonans magnetyczny

– Guzek był niewielki, w tkance podskórnej i nie w samym gruczole piersiowym. Byłem skłonny go obserwować. Ale Kasia była zdeterminowana, by tę sprawę wyjaśnić – opowiada o pacjentce dr Leszek Kozłowski.

Przeszła operację – tę oszczędzającą. Ale później, po wynikach badań histopatologicznych, lekarz skierował ją do poradni genetycznej. – Okazało się, że jestem nosicielem genu BRCA2. A to znaczy, że nowotwór może wrócić.

– Pacjentki, które są obciążone mutacją genów BRCA1 i BRCA2, mają bardzo wysokie ryzyko zachorowania na raka piersi, nawet do 80 proc. Dodatkową te raki często są rakami złośliwymi, agresywnymi, dającymi szybko przerzuty. Dlatego tak ważne są te zabiegi profilaktyczne – tłumaczy dr hab. med. Luiza Kańczuga-Koda, patomorfolog.

Oddział psychiatryczny dla dzieci ma powstać za dwa lata

Dlatego gdy lekarze zaproponowali pani Katarzynie tzw. profilaktyczną mastektomię – nie wahała się. Zdecydowała się na operację. – To wbrew pozorom nie była trudna decyzja – zapewnia. – Jestem osobą, która gdy widzi problem, to bardzo prężnie chce go rozwiązać. Dlatego i nad tym rozwiązaniem nie zastanawiałam się zbyt długo. Zdecydowałam się na zabieg obustronny. A lekarze od razu zrekonstruowali mi obie piersi. Jestem więc zdrowa, ale też nie ucierpiałam jako kobieta – uśmiecha się.