Baszków: Ksiądz wyprzedawał plebanię na Allegro

Paweł W. Płócienniczak
Baszków: Ksiądz wyprzedawał plebanię na Allegro
Baszków: Ksiądz wyprzedawał plebanię na Allegro Paweł W. Płócienniczak
W Baszkowie nikt oficjalnie nie chce się wypowiadać, choć we wsi huczy jak w ulu. Jedni przez drugich wystawiają gorzkie rachunki dotychczasowemu proboszczowi Tadeuszowi Łukowiakowi. Żalów i pretensji jest, jak na jednego księdza, bardzo dużo.

Zaczęło się od sprzedaży kilku hektarów ziemi kościelnej gospodarzowi, który był członkiem Rady Kościelnej i zażyłym kompanem proboszcza. Co gorsza, pozostali członkowie Rady uważają, że nie podpisywali żadnych dokumentów zezwalających na taką transakcję. Ta sprawa aktualnie czeka na wyjaśnienie przez biskupa.

To jednak tylko jeden z żałosnych elementów pożegnania z parafią księdza Łukowiaka. Jakby bowiem tego było mało - wszystko, czego nie mógł zabrać ze sobą do nowego miejsca zamieszkania, ksiądz postanowił posprzedawać. Na portalach internetowych Allegro i OLX pojawiły się oferty sprzedaży przedmiotów dobrze znanych baszkowskim parafianom. Oferta była różnorodna, od religijnych artefaktów po część umeblowania plebanii. Pod młotek poszedł między innymi zabytkowy owalny stół, który był w plebanii od zawsze.

To wszystko jednak, jak mówią miejscowi gospodarze, było jeszcze nic, w porównaniu z ogłoszeniem na Allegro o sprzedaży chłodni z domu pogrzebowego. Wprawdzie w nowo oddanym domu pogrzebowym stała już nowa chłodnia, ale zgodnie z uzgodnieniami stara miała zostać we wsi, jako rezerwowa. Na szczęście miejscowi internauci zaalarmowali burmistrza Zdun Tomasza Chudego, który był stroną porozumienia. I dopiero on powstrzymał tę niekontrolowaną sprzedaż, uprawianą przez księdza. Proboszcz Łukowiak tłumaczył się potem, że zapomniał o wcześniejszych ustaleniach.
Kiedy ledwo jedna burza ucichła, wybuchła następna, tym razem związana z tragicznym stanem technicznym i estetycznym pozostawionej przez księdza Łukowiaka plebanii. Piękny zabytkowy budynek, jest piękny tylko z dystansu, bo kiedy się do niego zbliżyć, gołym okiem widać, że nie był od lat remontowany. Wnętrza zawilgocone, na ścianach pojawił się grzyb i pleśń. Ponury widok uzupełnia brak większej części umeblowania, które ponoć wyjechało razem z księdzem Łukowiakiem do Leszna.

Od czasu, gdy proboszcz Łukowiak opuścił wioskę, ludzie coraz śmielej wypominają mu liczne zaniedbania i grzeszki. Jedni mówią o tym z wyrozumiałością, tłumacząc, że przecież to jednak tylko człowiek, a inni zarzucają księdzu, że przez niego tracą wiarę w Kościół.
W tej bardzo nerwowej atmosferze, do Baszkowa przybył nowy ksiądz, aby objąć tamtejsze probostwo. Ksiądz kanonik Zdzisław Nagler musiał przeżyć pewnie niemały wstrząs, kiedy stanął na progu swojej nowej siedziby. Zniechęcony takim widokiem, zmuszony był zamieszkać w gościnnym, baszkowskim Domu Łowieckim.

Niby miało być lepiej, ale na wsi znowu pojawiły się pogłoski, że nowy ksiądz długo w Baszkowie nie zostanie. Kilka dni temu skromny dobytek księdza Naglera trafił do Ostrowa, do domu emerytowanych kapłanów, gdzie teraz będzie przebywał odwołany proboszcz. A Baszków ma już nowego plebana, trzeciego w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Baszków: Ksiądz wyprzedawał plebanię na Allegro - Głos Wielkopolski

Komentarze 82

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
w obronie dobrych księży
Krzysztof! Krzywdzisz księży pracowitych, odpowiedzialnych, sprawiedliwych i niepazernych.Tym jest najtrudniej. Żyją skromnie i nie są doceniani przez biskupów. Żadnej wdzięczności za gorliwą pracę. Anonim obojętnie skąd niszczy mu życie. Kogo obchodzi czy prawdziwy. Biskupa? My parafianie wiemy , że nie. Taki proboszcz został nam zabrany. Bój się Boga biskupie. Tyle zła.
w
waza
Nareszcie koniec z sektami, sprzedawać ale kto chce kupić , takie kicze architektury ?
p
piotr
Autor publikacji zaraz potem stracił pracę w "Głosie".
d
dajcie żyć
Przestańcie wreszcie pisać o tych starych gratach. Komu to potrzebne. Za grosze można kupić stare i zabytkowe meble sprowadzane z wystawek. Dajcie księdzu spokój na emeryturze. Nie znam go ale z artykułu wynika, że to dobry ksiądz. Jeżeli kasa za ziemię jest w kurii to pozamiatane. Wiem, że życie księdza jest ciężkie. Zanikają powołania. Atakujecie księży a nikt z was nie chciał by nim być. Taka prawda. Panem i władcą księdza jest biskup. Z tymi to dopiero problem. Stary biskup tępi młodych bo im zazdrości młodości, urody, energii, szlachetności. Żadnej dyskusji bo skończy jak ks. Lemański. Dajcie więc żyć księżą. Nie wszyscy są pazerni.
,
John Swintonsto lat temu- ,,„Niezależna prasa w nie istnieje. I wy o tym wiecie. Nie ma nikogo wśród was, który ośmieliłby się pisać własne opinie i już wiecie, że jeśli to uczynicie, to nie byłyby nigdy opublikowane. Mi płacą tygodniówkę po to, bym trzymał swoje uczciwe opinie daleko poza gazetą. każdy wie, ze gdyby chciał być takim wariatem by pisać uczciwie, szybko znalazłby się na ulicy w poszukiwaniu innej pracy. Jeśli ja ośmieliłbym się napisać to, co myślę naprawdę, znalazłbym się bez pracy w ciągu 24 godzin.

Dziennikarski interes polega na niszczeniu prawdy, na świadomym okłamywaniu, znieważaniu, warowaniu u nóg bogactwa oraz na sprzedawaniu własnego kraju i swojej rasy za kawałek chleba powszedniego.
b
była parafianka
ta parafia jest w województwie Wielkopolskim, gm. Zduny. Artykuł jest jak najbardziej prawdziwy. Ta sytuacja miała miejsce i ma nadal...
.........
ksiądz wszystko sprzedawał mimo ze to nie było jego... sfałszował podpisy i zrobił wiele innych rzeczy... nowy ksiadz zastał plebanie w takie ruinie ze musiał zamieszkać domy łowieckim... a ksiądz Tadeusz ł. zamieszkał w lesznie razem ze swoją " gosposią " która w oczach wszystkich wiernych z baszkowa przypominała kogoś innego
I
I
JAK NIKT NIE CHCIAL ODWIEDZAC PLEBANIJ TO RACJA ,ALE NA ALLEGRO TO BŁĄD BO MUSI JESZCZE ZAPŁACIC ZA USŁUGĘ .LEPIEJ W INNYCH BEZPLATNYCH OFERTACH
o
obrońca ks.
Piszę w obronie tego księdza chociaż go nie znam. Skoro te graty były jego to dobrze, że sprzedał. Przeszedł na emeryturę a w domu księży emerytów w Ostrowie Wlkp. dużo gratów nie jest potrzebne. Ostatecznie miał chyba jakiś dorobek życia. Co robił tylko za wyżywienie? Czy miała mu wystarczyć sutanna i kropidło?
o
obserwator
Ks Zdzisław Nagler to nie jedyny bardzo dobry ksiądz tak podle potraktowany przez biskupa kaliskiego. Łatwo zniszczyć księdza a powołań coraz mniej biskupie. Tych troje seminarzystów na pierwszym roku mówi swoje. Kaliskie seminarium w takim trudzie wybudowane, za 2-3 lata nikomu nie będzie potrzebne. Szanuj księży biskup to i ciebie uszanują. Obecnie nie jest wesoło.
p
por
Artykuł pod publiczkę, żeby wywołać jak zwykle nagonkę na kościół i żółć się wylała - w lubelskiej diecezji nie ma ani takiej parafii ani takiego proboszcza . Pismaku pisz dokłądnie, chyba obowiązuje cię jakaś rzetelność dziennikarska
g
gosc
Szkoda nam ks.Zdzislawa Naglera,potraktowano go jak ostatniego smiecia ,to bardzo dobry ksiadz w glowie sie nie miesci dlaczego biskup dal go w takie miejsce.
M
MARLEC
Może jeszcze zgłoszą do Allegro sprzedaż Szkoły Teatru Tańca albo budynku po byłym LOVIII???
G
Gość
przeszkadzało panu Godwinowi,
Pewnie i Tobie przeszkadza skoro się do Godwina odwołujesz.
Nie grałem - w przeciwieństwie do Ciebie, miły adwersarzu.
Więc nie jestem przegranym.
c
cały artykuł
"i liczyć na megagównoburzę".
Wróć na i.pl Portal i.pl