Bartosz Śpiączka z Korony wypożyczony do Wisły Płock. Postraszy Pogoń Szczecin?

O tym, że Śpiączka odejdzie z Korony mówiło się od kilku tygodni. W środę doszło do spotkania "ostatniej szansy". Wzięli w nim udział prezes Łukasz Jabłoński, dyrektor sportowy Paweł Golański i napastnik Bartosz Śpiączka. Trener Kamil Kuzera nie mógł, bo przebywał na kursie UEFA Pro. A to szkoleniowiec był za odsunięciem piłkarza od składu i zdania nie zmienił. Zainteresowane strony wspólnie ustaliły, że zawodnik zostanie wypożyczony do Wisły Płock, której trenerem jest były piłkarz Korony Pavol Stano.

To wypożyczenie do końca rozgrywek 2022/2023 z jednym zastrzeżeniem, że Bartosz Śpiączka nie zagra w meczu Wisły z Koroną , który odbędzie się 4 marca na Suzuki Arenie.

Śpiączka nie znalazł się w kadrze meczowej na spotkanie z Lechią Gdańsk. Dostał od sztabu szkoleniowego czas na przemyślenie pewnych rzeczy. Wygrany przez Koronę 1:0 pojedynek z Lechią obejrzał z trybun Suzuki Areny.

31-letni napastnik kontrakt z Koroną ma ważny do 30 czerwca 2024 roku, tak więc po zakończeniu wypożyczenia do Wisły Płock będzie on jeszcze ważny przez rok. Przez portal Transfermarkt Bartosz Śpiączka jest wyceniany na 350 tysięcy euro. W tym sezonie zagrał w 17 meczach i strzelił 4 bramki.

Bardzo możliwe, że Bartosz Śpiączka zadebiutuje już w niedzielnym meczu Wisły z Pogonią Szczecin. Napastnik strzelał już bramki Portowcom, ale tylko wtedy, gdy był zawodnikiem Górnika Łęczna. W barwach innych klubów tego nie robił.