Barcelona poradziła sobie bez Roberta Lewandowskiego. Polak opuścił plac gry w pierwszej połowie, jego zmiennik z golem

Jakub Jabłoński
Jakub Jabłoński
PATRICIA DE MELO MOREIRA/AFP/East News
Liga Mistrzów. FC Barcelona, która od 34. minuty musiała sobie radzić bez kapitana reprezentacji Polski zwyciężyła w swoim drugim meczu w trwającej kampanii Ligi Mistrzów, tym razem przeciwko FC Porto na Estadio do Dragao (1:0). Strzelcem bramki zmiennik polskiego napastnika - Ferran Torres.

Barcelona zwycięska, Lewandowski zszedł z urazem

Kapitan reprezentacji Polski po półgodzinie gry musiał zakończyć swój udział w meczu 2. kolejki Ligi Mistrzów. To konsekwencja ostrego faulu z 22. minuty obrońcy portugalskiego klubu - Davida Carmo, który w brutalny sposób wyciął napastnia Blaugrany i reprezentacji Polski. Kapitan naszej drużyny narodowej przez jakiś czas nie podnosił się z murawy i w eskorcie lekarzy klubowych na chwilę opuścił plac gry. Napastnik "Dumy Katalonii" zdecydował się jeszcze wrócić na boisko, lecz ból okazał się zbyt silny.

W 34. minucie definitywnie zszedł z murawy, a zastąpił go późniejszy strzelec bramki na 1:0 Ferran Torres. Hiszpan odnalazł się świetnej sytuacji w samej końcówce pierwszej połowy i akcji sam na sam z bramkarzem nie dał mu absolutnie żadnych szans.

VAR nie sprzyjał FC Porto. Anulowana bramka i karny

W drugiej połowie Blaugrana parokrotnie igrała z ogniem na portugalskiej ziemi. Gospodarze grali świetne prostopadłe piłki za plecy obrońców i dwukrotnie z ledwością podopieczni Xaviego Hernandeza potrafili się wybronić z opresji. Najpierw za sprawą fenomenalnego Julesa Kounde, który powstrzymał Taremiego, a potem w podobnej sytuacji górą był Ronald Araujo. W 79. minucie wydawało się, że Portugalczycy wywalczyli sobie rzut karny po zagraniu ręką Joao Cancelo, okazało się, że wcześniej zagraniem tą częścią ciała popisał się zawodnik gospodarzy. Sędzia po krótkiej analizie anulował swoją decyzję z przyznaniem "jedenastki".

Następnie parę minut później Taremi trafił po strzale z przewrotki do brami, ale okazał się na spalonym i sędzia trafienia ni uznał. W samej końcówce jeszcze Blaugrana grała jednego zawodnika mniej po tym jak Gavi obejrzał drugą żółtą kartkę w konsekwencji czerwoną.

Dla Barcelony może to być drugie zwycięstwo w elitarnej Lidze Mistrzów w trwającej kampanii. W poprzedniej serii gier pewnie "Duma Katalonii" pokonała belgijski Royal Antwerp 5:0. Lewandowski zdobył bramkę i zaliczył asystę.

Aktualnie po dwóch grupowych kolejkach w Champions League Barcelona plasuję się na pierwszym miejscu z sześcioma punktami. W drugim meczu tej grupy po szalonym meczu Szachtar Donieck odwrócił losy spotkania w Belgii z Royal Antwerp, gdzie przegrywał 0:2 i wygrał ostatecznie 3:2. Dla ukraińskiego klubu było to pierwsze zwycięstwo, po tym jak dwa tygodnie temu uległ FC Porto 1:3.

LIGA MISTRZÓW w GOL24

Czesław Michniewicz, Dawid Szwarga, Kosta Runjaić. Tak wyglą...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Barcelona poradziła sobie bez Roberta Lewandowskiego. Polak opuścił plac gry w pierwszej połowie, jego zmiennik z golem - Gol24

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

H
HTP
i sobie bez Lewandowskiego Barcelona poradziła, reprezentacja też sobie da radę
Wróć na i.pl Portal i.pl