Barbórka w Warszawie. Górnicy u prezydenta z medalami, a Bieńkowska i Łukaszczyk na galowo [ZDJĘCIA]

Agata Pustułka
Arkadiusz Ławrywianiec
Prezydent RP, Bronisław Komorowski, postanowił pokazać kawałek Śląska warszawiakom i zaprosił górników na Barbórkę do stolicy. Grała górnicza orkiestra, była msza święta, byli notable z regionu oraz wyróżnieni medalami pracownicy kopalń. W uroczystościach wzięli udział m.in. wicepremier i minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska, marszałek śląski Mirosław Sekuła i wojewoda Zygmunt Łukaszczyk. ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO GÓRNICY U PREZYDENTA

Górnicy u prezydenta:

Prezydent RP, Bronisław Komorowski, postanowił pokazać kawałek Śląska warszawiakom i zaprosił górników na Barbórkę do stolicy. Grała górnicza orkiestra, była msza święta, byli notable z regionu oraz wyróżnieni medalami pracownicy kopalń. Nie udało się tylko zorganizować w Pałacu Prezydenckim karczmy piwnej. Cóż, brakło czasu. W Warszawie ruszy jednak z kopyta budowa pomnika Wojciecha Korfantego. To ma być zadośćuczynienie za krzywd, jakich Korfanty doznał w II Rzeczypospolitej.

ZOBACZ TAKŻE:
Barbórka w Warszawie. Homilia arcybiskupa Skworca w Warszawie [ZDJĘCIA]

Nastrój świętowania zburzył szef Ruchu Autnomii Śląska, który wystosował do prezydenta RP list otwarty, w którym namawia go, by stał się "w obliczu obojętności rządu i parlamentu skutecznym ambasadorem społeczności lokalnych".

- Wzniosłe gesty, miłe zaproszenia, a nawet najpiękniejsze pomniki nie zastąpią działań koniecznych dla powstrzymania postępującej degradacji regionu - stwierdził Jerzy Gorzelik i przypomniał, że "przyczyna tego stanu rzeczy nie tkwi w górnictwie jako takim, bez którego trudno wyobrazić sobie Górny Śląsk w bliskiej przyszłości". - Problemy górniczych gmin wynikają z nadmiernego obciążenia kosztami wydobycia przy niedostatecznej skali rekompensaty za spowodowane eksploatacją szkody. I nie jest to dopust Boży, ale efekt polityki władz centralnych - ocenił Gorzelik.

W dniu Barbórki górnikom wesoło nie jest. Właśnie waży się przyszłość restrukturyzacji Kompanii Węglowej, która do 2020 roku musi zmniejszyć zatrudnienie o ok. 16 tys. osób. Związki zawodowe działające w Kompanii rozpoczęły procedurę sporu zbiorowego z pracodawcą. Żądają m.in. odstąpienia od planowanych zwolnień pracowników administracji oraz gwarancji funkcjonowania wszystkich kopalń Kompanii do czasu wyczerpania złóż. Zarząd Kompanii Węglowej ma czas na realizację postulatów zgłoszonych przez związki zawodowe do 12 grudnia. Od ponad miesiąca we wszystkich kopalniach i zakładach Kompanii Węglowej trwa pogotowie strajkowe.

W ostatnich miesiącach z ust premiera Donalda Tuska mieszkańcy regionu mogli usłyszeć, że węgiel jest i będzie podstawą polskiej gospodarki. Za słowami muszą iść czyny.

Jeśli nie dojdzie do porozumienia, to nie należy wykluczyć scenariusza, że górnicy ruszą do Warszawy w innych okolicznościach i w innych nastrojach. Przyjedzie ich znacznie więcej i raczej nie będą czekać na niczyje zaproszenie.

Gorąca sytuacja w górnictwie wpisuje się w kontekst województwa śląskiego, którego władze czeka jeszcze bój z opozycją o przyszłoroczny budżet. Platforma Obywatelska i PSL, które mają w sejmiku minimalną większość, szukają poparcia w tym najistotniejszym głosowaniu. Prowadzone są rozmowy o ewentualnym poszerzeniu koalicji. W grę wchodzi SLD lub RAŚ. Bez względu na rozstrzygnięcie, jedno jest pewne: sytuacja finansowa województwa tak naprawdę wiąże ręce kolejnemu zarządowi, bo niebawem wczerpią się możliwości kredytowe, a zaciągnięte długi trzeba będzie spłacić. Również przyszłość Kolei Śląskich, które są niestety symbolem kiepskich rz ądów koalicji, nadal nie jest pewna.

- Województwo śląskie przeżywa zapaść demograficzną, wiele miast jest zdegradowych, wymaga pilnych działań i nakładów finansowych. Takie akademie barbórkowe, jak ta w Warszawie, nawet jak miłe, to tylko fasada, bo prawdziwe problemy leżą gdzie indziej - ocenia dr Małgorzata Myśliwiec, politolog z Uniwersytetu Śląskiego.

Jej zdaniem, konieczne jest powołanie "śląskiego okrągłego stołu", który wypracowałby plan działań ratunkowych dla regionu. Powinni za nim zasiąść nie tylko politycy regionalni, ale też lokalni, bo oni najostrzej widzą wiele problemów. Ale przede wszystkim z powagi sprawy musi zdać sobie sprawę polityczne centrum.

- Potrzebny jest wręcz pakiet ustaw dla naszego regionu. Nie może się skończyć na deklaracjach. Wojna śląsko-śląska jest tematem zastępczym - dodaje dr Tomasz Słupik, politolog z UŚl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 48

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sąsiad
Socha ty łysa pało gdzie się jeszcze nie było? Ty i górnik
G
Górnik
byłem na tej imprezie prezydent powiedział że rozpoczyna nową tradycje goszczenia górników w pałacu.wyraził wielki podziw dla górników pracujących w kopalniach węgla potem miedzi ropy naftowej i gazu aż szczególnie podziwiał odwagę ratowników nie uczących pomoc poszkodowanym powiedział też że śląsk jest bardzo potrzebny nie tylko warszawie ale i po całej polscewspomniał teżże śląsk ma bardzo piękne tradycje rodzinne które powinny być jak najbardziej zachowane nie popiera on upolszczenia śląska tak jak to było przed laty.wyraził szacunek za odwagę tych którzy pracują na dole.byli tam hopy co pierwszy ros ujrzeli stolica.
m
maria będzin
Korfanty jasno zdefiniował pojęcie śląskości oznajmiając:
- Jestem Ślązakiem a więc POLAKIEM!
- NIE NIEMCEM!
- NIE ŻYDEM!
- NIE ROMEM!
- NIE CZECHEM!
- NIE ŻADNYM AUTOCHTONEM! ŚLĄZAK = POLAK!!!
Zdanie to powtarzali i powtarzają po dziś dzień wielcy polscy politycy z lewej i prawej strony, np;
ś.p.Pani Barbara Blida posłanka SLD z Siemianowic Śląskich. Wszyscy śląscy wojewodowie jakich pamiętam. Pan Prezydent Polski Bronisław Komorowski też tylko taki sposób pojmowania śląskości jest w stanie zaakceptować co w dniu wczorajszym zostało wyraźnie podkreślone.
Nawet artysta z kabaretu; Łowcy kropka B. przyznał w tvp; iz Ślązak to zawsze Polak, a identyfikowanie się z tą Polską Ziemią innych wrogich nacji nazwał wyraźnie patologią!
To jedno zdanie rechbilituje wszystkie niedociągnięcia Korfantego i uprawnia do postawienia mu pomnika w Warszawie,nawet obok pomnika wielkiego Polaka Romana Dmowskiego.
h
hanek
natomiast dystynkcje górnicze, odpowiadające stopniowi, są ZA COŚ. Na pewno nie są za chwilowe "bycie ministrą".
Warszawskie buraki pokazują, że im wszystko wolno zawłaszczyć.
c
czytelnik
Ludzie, o co Wam chodzi? Wszyscy się przyzwyczaili, ze górnicy są noszeni na rękach. Prezydent postanowił dołączyć do tych chwalących i dostaje po głowie. A gdzie jest napisane, że ma być co roku 4 grudnia na Śląsku? Był w zeszłym roku, o ile się nie mylę. Poza tym jest co chwilę na Śląsku. Jak zmieni sie prezydent i ten kolejny nie będzie zapraszał do Warszawy, to będziecie się drzeć, że ten poprzedni był lepszy, bo nawet jak nie mógł przyjechać na Śląsk to robił imprezę w Warszawie. Trochę umiaru w opluwaniu wszystkiego i wszystkich.
Teraz czytam, że Tusk jest na Śląsku. Za chwilę Wam i to będzie za mało i będziecie tu żądać papieża na barbórce:)
P
P
w mundurze gorniczym naszej Slazaczce jest OK
T
Tomasz_z_Giszowca
Pasuje?
...
jest OK
Ś
Ślonzok
Bo ty ciulo posrano on nima górnikiem i na szczescie takim zesrancem jak ty też ni
B
Bytomiok
Na jednym obrozku widza, ze wszystkie rozdziawiyli gymby.
Mysla, ze spiywali.

Bolo to,
"Oberschlesien mein Heimatland" abo moze "Boze, zbaw Polske" ?
E
Ecik
Ale P.Prezydent przyłączył nas do /macierzy/.
S
Sztyl
tam przijechali same zaglymbioki ze sosnowca
B
Bytomiok
Zaroz bych jom brol, yno jakby ji seblyk tyn mundur.
k
kris64
niymo czasu na śląsk przijechać agórniki mu lirzom dupa
t
to ino
w brudnych cielmicach
Wróć na i.pl Portal i.pl