Bank naliczał ci podwyższoną marżę? Żądaj zwrotu pieniędzy

Joanna Pieńczykowska
Już od tego tygodnia posiadacze kredytów hipotecznych, którzy zmuszeni byli płacić bankom podwyższone oprocentowanie przez czas dłuższy niż tylko do uprawomocnienia się wpisu hipoteki do księgi wieczystej, mają podstawę, by domagać się od banku zwrotu nadpłaconych kwot.

Kilka dni temu do rejestru klauzul niedozwolonych UOKiK trafił bowiem niezgodny z prawem zapis, stosowany przez Getin Bank, w którym dawał on sobie prawo pobierania podwyższonej marży aż do "pierwszego dnia następnego miesiąca od momentu otrzymania odpisu z księgi wieczystej prowadzonej dla nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie kredytu".

Klauzulę za niedozwoloną uznał Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów jeszcze w sierpniu. SOKiK przyznał, że zapisy, jakie stosuje w umowach o kredyt hipoteczny Getin Bank, naruszają interesy kredytobiorców. Sąd zgodził się z argumentacją Urzędu, że bank ma prawo pobierać podwyższone oprocentowanie, ale tylko w czasie trwania podwyższonego ryzyka związanego z kredytem, czyli do chwili uprawomocnienia się wpisu do księgi wieczystej.

Z dniem, kiedy to ryzyko ustanie, powinien od pobierania wyższych odsetek natychmiast odstąpić. Za niedozwolony uznał też inną klauzulę, w której bank dawał sobie prawo odmowy zniesienia podwyższonego oprocentowania, jeśli klient miałby zaległości w spłacie rat.

Na pojawienie się klauzuli czekali nie tylko klienci Getin Banku, ale wielu innych instytucji udzielających kredyty hipoteczne, którzy zostali poszkodowani przez podobne zapisy w umowie. Wpisanie klauzuli Getin Banku do rejestru niedozwolonych otwiera bowiem im drogę do ubiegania się o usunięcie nieprawidłowości w innych, podobnych przypadkach.

- Pojawienie się klauzuli w rejestrze klauzul niedozwolonych oznacza, że jeśli jakikolwiek bank stosuje podobne zapisy w umowie, to klient ma prawo domagać się zaprzestania ich stosowania i może skutecznie dochodzić nadpłaconych kwot. Podwyższone oprocentowanie może być stosowane bowiem tylko do chwili uprawomocnienia się wpisu do hipoteki - mówi Konrad Gruner z UOKiK.

Nadpłatę, w wysokości aż 323 franków, udało już się odzyskać Rafałowi Łyczkowi, pomysłodawcy i założycielowi serwisu Kupfranki.pl. Nie czekał na oficjalne opublikowanie klauzuli, tylko kilka tygodni po ogłoszeniu wyroku przez SOKiK wysłał pismo do banku.

- W moim przypadku był to Noble Bank. Wpis do hipoteki uzyskałem 17 czerwca 2008 r., ale bank naliczał mi podwyższone odsetki aż do 10 września ub.r. A ponieważ marża była podwyższona po 1 proc. , uzbierała się całkiem pokaźna kwota - mówi. Dodał, że nie miał kłopotów z rozpatrzeniem reklamacji. - Bank 9 października uznał moją reklamację, wprawdzie nie zwrócił mi nadpłaty na konto, jak się domagałem, ale zaliczył mi nadpłacone kwoty w poczet kolejnych rat, co uznałem za rozwiązanie do przyjęcia - mówi.

Z wyliczeń ekspertów serwisu Kupfranki.pl, który walczy z nieuczciwymi praktykami banków, wynika, że osób, które mogłyby ubiegać się zwrot nadpłat na podstawie wspomnianej klauzuli, może być dziesiątki tysięcy.

Praktykę podwyższania oprocentowania stosuje bowiem większość banków udzielających kredytów na mieszkania lub domy. Jest to jednak zgodnie z prawem, o ile wyższe odsetki pobierane są w okresie od wypłaty kredytu do dnia uprawomocnienia się wpisu hipoteki do księgi wieczystej: w ten sposób banki muszą zrekompensować sobie zwiększone ryzyko. W umowach nazywane jest ono albo podwyższonym oprocentowaniem, czasem ubezpieczeniem.
Najczęściej zaciągający kredyt hipoteczny musi wówczas płacić odsetki od 0,5 do nawet 1,5 proc. wyższe niż standardowe.

Ale wiele banków łupiło w ten sposób klientów także wtedy, gdy ryzyko już ustało. Teraz dodatkowe marże pobrane po czasie uprawomocnienia się hipoteki do księgi wieczystej powinny oddać klientom. Ilu jest poszkodowanych? Analitycy mają jednak bardzo różne zdania.

- Szacujemy, że nawet 90 proc. tych osób, które w poprzednich latach zaciągnęło kredyty, mogło mieć naliczaną marżę dłużej niż tylko do czasu uprawomocnienia się wpisu hipoteki do księgi wieczystej. Czasem było to zaledwie kilka dni, ale czasem nawet kilka miesięcy - mówi Rafał Łyczek z serwisu Kupfranki.pl.

Kwoty, o których zwrot można się starać, mogą być całkiem spore. - Jeśli kredyt był wysoki, np. 300 tys. zł, podwyższona marża wynosiła 1,5 proc., a nadpłata była pobierana bezprawnie przez kilka miesięcy, to są to kwoty sięgające kilku tysięcy złotych. Okazuje się, że wiele banków już teraz "po dobroci" zwraca nadpłaty tym klientom, którzy się do nich zwracają z reklamacjami. Wśród nich są wspomniany Getin Bank, do którego należy DomBank, a także Polbank i Millennium.

- Trzeba zwrócić się do banku z odpowiednim wnioskiem, powołując się na to, że zapis stosowany w umowie trafił do rejestru klauzul niedozwolonych - radzi Paweł Majtkowski, główny analityk firmy doradczej Finamo.

Wniosek można pobrać m.in. ze stron serwisu Kupfranki.pl. Fundacja zamieszcza na swoich stronach szczegółowy poradnik, w jaki sposób domagać się swoich praw. Uczestnicy forum dyskusyjnego wymieniają się swoimi doświadczeniami.

A jeśli bank nie zgodzi się dobrowolnie uznać roszczeń? Wówczas można skierować sprawę do sądu cywilnego. - Jeśli bank pobrał nadpłatę na podstawie zapisów w umowie, które wpisane są do rejestru klauzul niedozwolonych, to mamy bardzo dużą szansę, by sprawę w sądzie wygrać. Namawiam. Warto odzyskać nadpłacone kwoty, nawet jeśli jest to kilkaset złotych, warto walczyć o każdy grosz! - przekonuje Paweł Majtkowski z Finamo.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów radzi z kolei, by jak najczęściej korzystać z pomocy powiatowych i miejskich praw konsumentów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl