Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Banery "Solidarności" naruszyły uchwałę krajobrazową? Samorządowe Kolegium Odwoławcze zawiesiło rozpatrywanie odwołania

Karol Uliczny
Karol Uliczny
Samorządowe Kolegium Odwoławcze, rozpatrujące odwołanie NSZZ „Solidarność” od kar nałożonych za wywieszenie banerów z okazji 40-lecia związku, zawiesiło postępowanie w tej sprawie. Jak informuje prezes Mikołaj Pułło, temat wróci dopiero po rozstrzygnięciu przez Trybunał Konstytucyjny oraz Wojewódzki Sąd Administracyjny zgodności z prawem ustaw i uchwał, które były podstawą do ukarania związku.

NSZZ „Solidarność” oraz Gdański Zarząd Dróg i Zieleni czekają na rozstrzygnięcie w tej sprawie od lutego. Na początku br. miejska jednostka nałożyła na związek dwie kary administracyjne, które miały być następstwem złamania zapisów funkcjonującej od 2018 r. uchwały krajobrazowej. W sumie, za dwa wielkopowierzchniowe banery, które zawisły na siedzibie przy ul. Wały Piastowskie 24, Komisję Krajową „S” obciążono kwotą 46 760,74 zł. Kary nałożono za okres od 7 grudnia, do 23 grudnia 2020 r.

- Billboardy były niekomercyjną kampanią społeczną, która na logikę i przy zachowaniu dobrej woli, powinna być wyłączona z zapisów uchwały krajobrazowej – mówił w marcu br. Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność”. - Nigdy byśmy nie przypuszczali, że za taką promocję opłaconą ze składkowych pieniędzy, spotka nas jakakolwiek kara.

SKO czeka na sądowe orzeczenia

Jak ustaliliśmy, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, do którego związek odwołał się za pośrednictwem GZDiZ, wszczęło postępowanie w tej sprawie, jednak krótko po tym zdecydowało się je zawiesić. Powodem jest oczekiwanie na rozstrzygnięcia sądowe w zakresie legalności gdańskiej uchwały krajobrazowej, na podstawie której wydano decyzje o ukaraniu. Oprócz tego, SKO czeka na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który ma zbadać zgodność z Konstytucją części zapisów ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, a także na rozstrzygnięcie, czy przepisy te nie łamią zapisów Protokołu nr 1 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z dnia 20 marca 1952 r.

„Wobec faktu, iż w kwestii tej toczą się postępowania przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Gdańsku oraz z inicjatywy Naczelnego Sądu Administracyjnego przed Trybunałem Konstytucyjnym, do czasu ich prawomocnego zakończenia Kolegium nie może rozpoznać sprawy. W związku z tym postępowania zostały zawieszone” - informuje SKO w Gdańsku.

Kolegium przystąpi do rozpatrzenia odwołania „S” dopiero po wydaniu prawomocnych orzeczeń.

- Kolegium ustali w szczególności, czy potwierdza się sformułowany przez odwołującą się stronę zarzut naruszenia przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni zasad praworządności, zaufania do władzy publicznej oraz poszanowania utrwalonej praktyki rozstrzygania spraw poprzez niejednolite traktowanie przez organ podmiotów eksponujących banery reklamowe w przestrzeni publicznej – informuje prezes Mikołaj Pułło.

Ocena zostanie dokonana z uwzględnieniem innych spraw, toczących się lub zakończonych przed SKO, związanych z nałożeniem bądź odstąpieniem od kary pieniężnej z tytułu eksponowania urządzeń reklamowych.

- Ze wstępnej analizy tych spraw wynika bowiem, iż zdarzały się przypadki, gdy organ ten odstępował od wymierzenia przedmiotowej kary, wskazując na „znikomą wagę naruszenia prawa” - dodaje prezes Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

"Skorzystanie z zawieszenia może być ryzykowne"

Wątpliwe, by sprawa ukarania „S” szybko doczekała finału. Podobnie może być w innych przypadkach rozpatrywanych przez SKO, dotyczących nałożenia kar za łamanie uchwały krajobrazowej.

- Należy pamiętać, że postanowienie SKO o zawieszeniu postępowania nie powoduje, że przepisy uchwały krajobrazowej i ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym przestają obowiązywać - mówi Joanna Bieganowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Samo złożenie w Trybunale Konstytucyjnym wniosku o zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów nie zawiesza ich obowiązywania. Warto w tym miejscu dodać, że Wojewódzki Sąd Administracyjny rozpatrując w czerwcu br. skargi na decyzje Samorządowego Kolegium Odwoławczego, utrzymujące w mocy kary nałożone przez GZDiZ orzekał o oddaleniu tych skarg. Nie zawieszał postępowań, wydał merytoryczne rozstrzygnięcia potwierdzające prawidłowość nałożonych kar, w pełni aprobujące działania GZDiZ.

Miasto przypomina również, że w sprawie pytania prawnego zadanego przez Naczelny Sąd Administracyjny Trybunałowi Konstytucyjnemu, stanowisko zajęli już Marszałek Sejmu oraz Prokurator Generalny. Oba podmioty wniosły o umorzenie postępowania przez Trybunał.

- Dla samych reklamodawców skorzystanie z instytucji zawieszenia postepowania może być wielce ryzykowne w sytuacji, gdy reklama nie zostanie usunięta i nadal znajduje się w przestrzeni publicznej - przypomina Joanna Bieganowska. - Zgodnie z art. 37d ust. 4 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, karze podlega cały okres ekspozycji reklamy, od dnia wszczęcia postępowania, do dnia jej usunięcia lub dostosowania do uchwały. Kara będzie rosła zatem do momentu usunięcia reklamy, również przez okres zawieszenia postępowania.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się na początku marca 2021 r., przewodniczący Piotr Duda zapowiadał, że niezależnie od decyzji miasta, banery będą wisieć na siedzibie Komisji Krajowej co roku, po to, by przypominać wypisane na nich słowa św. Jana Pawła II. W ciągu br. banery nie pojawiły się jednak na siedzibie „S”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki