Banda nastolatków kazała koledze jeść psie odchody. Potem próbowali go zgwałcić

Małgorzata Moczulska
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne 123rf
To co przeżył czternastoletni Patryk jest wstrząsające. Kilku o parę lat starszych nastolatków napadło na niego na ulicy, sprowadziło do mieszkania, tam kazało pić przyprawę do zupy, psią karmę i wreszcie psie odchody. Potem próbowali chłopca zgwałcić.

- Upokorzyli mnie, sprawili, że poczułem się jak zero. Zresztą od dawna żyłem w przekonaniu, że jestem beznadziejny. Nic mi się w życiu nie udaje - mówi cichutko Patryk. Skończył 14 lat. Szczupły, szara twarz, skulony w sobie jakby chciał uciec przed wszystkimi dookoła. Typ ofiary. Nie patrzy w oczy, wstydzi się, wycofuje z każdego stanowczego słowa. Ci silniejsi doskonale ten strach wyczuwali. Dlatego nie raz dostał, był zmuszany do oddawania im swojego kieszonkowego, wyszydzany.

- Mówili, że na odległość śmierdzę strachem i że za słaby jestem, żeby się komuś poskarżyć - dodaje. I nigdy się nie skarżył. Zresztą to nie było takie łatwe. W szkole miał problemy z nauką i wolał nauczycieli obchodzić szerokim łukiem. Nie miał w sobie tyle siły by powiedzieć, że ktoś go krzywdzi. W domu też nie było za ciekawie. Rodzice rozwiedli się kilka lat temu. Mama wyjechała za pracą za granicę. Został ojciec i ukochana babcia, którą traktuje jak matkę. Ona jednak wielu rzeczy nie rozumiała. Nie chciał jej martwić i nic nie mówił. Wiedział, że i tak ma dosyć swoich problemów. Złamał się dopiero tego feralnego dnia, którego jak mówi nie zapomni nigdy w życiu.

W tą zimową niedzielę wybrał się z kolegą do kościoła. Zawsze chodził na mszę rano, tak by mieć potem cały dzień dla siebie. Nie przeczuwał, że stanie się złego. Wracał do domu spokojny, w głowie miał już plany na resztę dnia. Nagle ich zobaczył. Zrobiło mu się czarno przed oczami. Zaczął się telepać ze strachu. - Masz jakąś kasę - rzucił do niego Krzysiek. Mówili na niego Harry. Był sześć lat starszy. Krzysiek stał przed bramą swojego mieszkania z dwójką kolegów. Złapali Patryka pod ramiona i zaprowadzili do środka. Zażądali by dwaj koledzy z klasy Patryka też tam poszli. Chłopcy byli przerażeni, ale potulnie weszli do środka i stali się świadkami całego okrucieństwa, które się tam rozegrało. Nie mieli siły, by stanąć w obronie Patryka, stali więc i patrzyli. Oprawcy zaczęli żartować, że nieudacznik, że oni nauczą go, jak być prawdziwym facetem.

Najpierw kazali mu wypić przyprawę go zup. Patryk zamoczył usta w „madze”, aż go od słoności zatrzepało, odłożył więc butelkę i powiedział cicho, że tego nie zrobi. Któryś z oprawców wpadł więc na pomysł, żeby w takim razie zjadł jedzenie z miski dla psa. Chłopak nie chciał, dostał kijem od miotły po nogach i po plecach. Bolało. Usiadł więc przy stole i zaczął wkładać do ust kawałki suchej karmy. Zrobiło mu się niedobrze, prosił by przestali. Ale oni dopiero się rozkręcali. W pewnym momencie przynieśli na szufelce psie odchody. Podsunęli chłopakowi pod twarz i zażądali by je zjadł. Patryk zaczął płakać. Błagał by dali mu spokój. Później próbowali go także zgwałcić. Kiedy z jego nosa polała się krew, dopiero to otrzeźwiło oprawców.

Kilka tygodni później cała trójka oprawców Krzysztof G., Mateusz K. i Łukasz G. trafili do aresztu, a prokuratura postawiła im zarzut znęcania i próby gwałtu. Do świdnickiego sądu okręgowego trafił akt oskarżenia. Podczas rozpraw oprawcy wyrażali skruchę, tłumaczyli, że to dla zabawy, że nie chcieli chłopakowi zrobić krzywdy. Sąd biorąc pod uwagę te okoliczności skazał Krzysztofa G. na dwa lata więzienia, a jego dwóch kolegów na rok i dwa miesiące pozbawienia wolności.

- Oskarżeni mieli ogromną przewagę siłową nad małoletnią ofiarą, a mimo to znęcali się nad nią, upodlili i usiłowali zgwałcić, co zasługuje na potępienie - uzasadniał wyrok Wiesław Pędziwiatr z Sądu Okręgowego w Świdnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Banda nastolatków kazała koledze jeść psie odchody. Potem próbowali go zgwałcić - Gazeta Wrocławska

Komentarze 145

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomek Świdnicki
Mnie już w moim mieście nie zdziwi nic, mieszkając w Świdnicy przyzwyczaja się do takich scen.
T
Tomek Świdnicki
Mnie już w moim mieście nie zdziwi nic, mieszkając w Świdnicy przyzwyczaja się do takich scen.
G
Gość
Patologiczni rodzice chowają dzieci jak SZMALCOWNIK BOLEK...

Lidia Jasińska 29.12.18, 00:24:15

Zgłoś
Już oceniłeś tę opinię.
/ +2

A ja podejrzewam, że to zwykła patologia ten dom rodzinny (prawdopodobnie są to ludzie zamożni...)
Niewychowana i roszczeniowa dziewczyna (raczej bardzo samotna...) ...prawdopodobnie galerianka.
Te "znikania" będą się powtarzać... dojdą choroby weneryczne, narkotyki, alkohol...
są dwie mozliwości: albo kiedyś rodzice zidentyfikują ją w czarnym worku... albo zakład poprawczy po uprzednim odwyku /lub zakład psychiatryczny.../
Egoistyczni materialiści niekoniecznie powinni mieć dzieci... - jak się ma dzieci to trzeba miec dla nich "CZAS"!
(to tak z obserwacji tzw. "dobrych rodzin" z Krakowa...)
P.S. taka patologia obciąża nas jako społeczeństwo: koszty poszukiwań, leczenie odwykowe, zakłady poprawcze, leczenie chorób wenerycznych... zakłady karne .... - to niestety olbrzymie koszty
t
temida
Gdzie leży granica między sprawiedliwością a niesprawiedliwością?Chłopak ma zrytą psychikę do końca zycia, a SĄD SPRAWIEDLIWY, wymierza oprawcom mało sprawiedliwy wyrok. Jak to jest Panie Sędzio-czyżby pod uwagę wziął Pan, iż to, nie Pana dziecko było katowane psychicznie, nie Pana krewny doznał upokorzenia, nie Pana znajomy przeżył traumę, i to więc nie Pan musi być sprawiedliwy. Karma wraca Panie sędzio i oby w Pana przypadku szybko!!
d
dziennikarzgównojad
Dlaczego nie napisaliście śmierdziele że dostali ZAWIASY?
W
Wojtas
10 lat do za mało 25 lat minimum a nawet do żywocie w najgorszym więzieniu gdzie by spali na deskach a nie w łóżkach
W
Wojtas
Ludzie jak coś was takiego spotka nie zgłaszajcie tego na Policje tylko sami wymieście sprawiedliwość po w tych czasach nie ma na co liczyć sprawiedliwość Sądu.

Ja teraz tak będę robił chłopak ma teraz psychikę zjechana a oni posiedzą sobie w luksusach i wyjdą za dwa lata sk***ny je***ne mam nadzieję że przez te dwa lata koledzy z celi nimi się zajmą i będą ruchani kilka razy dziennie i będą jeść gówna z współwięźniów.
o
obywatel
minimalna za gwalt powinna byc w wysokosci 5 lat wiezienia.Co robi Ziobr i PIS zeby to zmienic??
z
zdziwiony niska kara
Powinni dostac 10 lat odsiadki a ich nazwiska powinny byc opublikowane w REJESTRZE PEDOFILOW!!
J
J
Bo jest kilka
p
prok
Pedofile i tyle a sądzeni za napasc
G
Gość
JAKI ZIMNY WARHOLICH śFIŃTYCH KASST ELYT HUF
M
Mewq
Gdyby to była dziewczyna to był im karę prawie że umorzono. Kara za gwto to wyrok w zawiasach najczęściej. I to dwa marne lata...
H
Hbb
Mam nadzieje ze teraz dla takiej samej zabawy będą jeść gowno kolegi z pod celi. Dla zabawy wystawia dupę. Po powrocie SAMOSĄD ! Zwykle pedofile, cwele, PATOLOGIA ! Szkoda chłopaka.
H
Hbb
Mam nadzieje ze teraz dla takiej samej zabawy będą jeść gowno kolegi z pod celi. Dla zabawy wystawia dupę. Po powrocie SAMOSĄD ! Zwykle pedofile, cwele, PATOLOGIA ! Szkoda chłopaka.
Wróć na i.pl Portal i.pl