Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aż cztery miliony widzów w cztery weekendy na „Klerze”

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
bartosz mrozowski/kler
Produkcja „Kler” Wojciecha Smarzowskiego po nieco trzech tygodniach od premiery w kinach przekroczyła granicę czterech milionów widzów. To wynik dla polskiego filmu nieosiągalny od lat.

„Kler” - już megahit Wojciecha Smarzowskiego - po czwartym weekendzie emisji osiągnął frekwencję 4 mln 144 tys. 61 widzów i przebił wynik „Avatara”, najpopularniejszego do tej pory zagranicznego filmu w polskim tzw. box office. Superprodukcja 3D Jamesa Camerona od dziewięciu lat niezachwianie zajmowała czwarte miejsce w zestawieniu największych hitów frekwencyjnych nad Wisłą, ustępując jedynie ekranizacjom lektur szkolnych. Przetasowania, jakie za sprawą „Kleru” zachodzą w polskim box office, najpewniej na tym się nie skończą. „Kler” goni bowiem wynik „Quo vadis” Jerzego Kawalerowicza, który z liczbą 4.300.351 widzów od 17 lat jest najpopularniejszą krajową produkcją wyświetlaną w polskich kinach w XXI wieku.

Sukcesy film Smarzowskiego odnosi również poza granicami Polski. Obraz, o którym piszą zachodnie media, na czele z „The New York Times” i „The Guardian”, tylko w premierowy weekend w Wielkiej Brytanii i Irlandii zarobił 1,32 miliona dolarów i z miejsca zdobył status najlepszego otwarcia w historii polskiego kina wyświetlanego za granicą. A to zapewne dopiero początek zagranicznych triumfów „Kleru”. Przypomnijmy, że produkcja Smarzowskiego została sprzedana do niemałej liczby terytoriów, obejmujących kraje Europy (Austria, Niemcy, Belgia, Holandia, Luksemburg, Dania, Irlandia, Wielka Brytania, Islandia, Norwegia, Szwecja) oraz Ameryki Północnej (Kanada i USA).

Wojciech Smarzowski to twórca wielokrotnie nagradzanych dzieł: „Wołyń”, „Pod Mocnym Aniołem”, „Drogówka”, „Róża”, „Dom zły”, „Wesele”. Jego „Kler” to opowieść o wzlotach i upadkach trójki duchownych. W rolach głównych wystąpili Arkadiusz Jakubik, Robert Więckiewicz, Jacek Braciak oraz - po raz pierwszy u Smarzowskiego - Janusz Gajos. W pełnej gwiazd obsadzie znaleźli się także m.in. Joanna Kulig, Katarzyna Herman, Rafał Mohr, Robert Wabich, Henryk Talar, Izabela Kuna.

„Celem naszego filmu nie jest podejmowanie dyskusji na temat wiary czy krytyka osób wierzących. Wiarę uznajemy za jedną z najbardziej intymnych sfer każdego człowieka. Chcemy jednak mówić o ludzkich działaniach i postawach budzących nasz fundamentalny sprzeciw” - podkreślali twórcy filmu.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki