Awantura w krakowskim sądownictwie sprawiła, że część procesów stanęła w miejscu

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Odejście sześciu członków Kolegium Sądu Okręgowego w Krakowie sprawiło, że część rozpraw sądowych nie może się odbywać. Głos w tej sprawie zabrała mianowana niedawno przez ministra sprawiedliwości prezes SO Dagmara Pawełczyk-Woicka.

Przed odczytaniem oświadczenia prezes Sądu Okręgowego w Krakowie można było poczuć się jak przed rozprawą w sprawie groźnego gangu. Wejścia na salę sądowa A 121 pilnowało w poniedziałek kilku policjantów, którzy dokładnie przeszukiwali teczki i kurtki dziennikarza.

Pani prezes i dwoje jej zastępców o godz. 13 wyszli zza metalowych drzwi, które na co dzień służą jako przejście dla szczególnie niebezpiecznych więźniów.

Przy takich środkach ostrożności sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka odczytała oświadczenie dotyczące zamieszania w sądzie w związku z odejściem sześciu sędziów z Kolegium Sądu Okręgowego. Według nowej prezes decyzja sześciorga z ośmiu członków Kolegium Sądu o opuszczeniu tego organu jest decyzją „nieprzemyślaną i nieodpowiedzialną, godzącą w tok niektórych postępowań sądowych”

– Brak kolegium uniemożliwia podejmowanie istotnych decyzji np. delegowanie sędziego sądu rejonowego do sądu okręgowego przez prezesa sądu apelacyjnego – czytała w prezes.

Po zakończeniu odczytu prezes i jej zastępcy opuścili salę sądową. Dziennikarze nie mogli zadać żadnych pytań szefowej sądu.

Rzeczniczka Sądu Okręgowego Beata Górszczyk poinformowała, że obywatele odczuwają bezpośrednio konsekwencje braku funkcjonowania kolegium w dwóch wydziałach karnych sądu okręgowego i sądu odwoławczego, w tym w poważnych sprawach, np. zmierzającej ku końcowi głośniej sprawie o zabójstwo na krakowskim Kazimierzu.

W poniedziałek w sprawie głośnej sprawy zabójstwa na ul. Miodowej w Krakowie miały się odbyć mowy końcowe. Rozprawa została jednak odwołana ponieważ delegowany sędzia nie ma zgody Kolegium Sądu na udział w postępowaniu.

– W wydziale odwoławczym gdzie również orzekają sędziowie delegowani taka sytuacja może wystąpić w kilkunastu sprawach – mówi sędzia Beata Górszczyk, rzeczniczka SO w Krakowie.

Nowych członków Kolegium może powołać zgromadzenie sędziów, które prezes zwołała na 18 lutego. Wtedy też może zapaść decyzja o uzupełnieniu składu tego ważnego organu.

Szefowa sądu odniosła się również w oświadczeniu do kwestii odwołania z funkcji rzecznika prasowego ds. cywilnych sędziego Waldemara Żurka, który znany jest krytycznego stosunku do rządowej reformy sądownictwa.

Według sędzi Dagmary Pawełczyk-Woickiej rzecznik został odwołany po uzyskaniu pozytywnej opinii Kolegium Sądu Okręgowego”, m.in. dlatego, że sędział, zdaniem pani prezes, praktycznie nie pełnił funkcji rzecznika.

– Sędzia Żurek zajęty był medialnymi występami dotyczącymi sądownictwa - czytała w oświadczeniu prezes sądu.

Sędziowie, którzy odeszli z Kolegium mają jednak inne zdanie. Jak podali, w ich „głębokim przeświadczeniu i ocenie nieuprawnione było zamieszczenie w protokole posiedzenia Kolegium z 15 stycznia sformułowania o jednogłośnie pozytywnej opinii co do odwołania z funkcji rzecznika prasowego ds. cywilnych SO sędziego Waldemara Żurka”.

„Nieuprawnionym pozostawało również zamieszczenie w protokole sformułowania o wyrażeniu przez Kolegium zgody na jego odwołanie, gdyż w ramach przyznanych ustawowo kompetencji kolegium wyraża jedynie opinię w tym przedmiocie. Nadto w powyższej kwestii nie zostało zarządzone głosowanie” - napisali sędziowie. Stwierdzili także, że opinia w tej sprawie zgodnie z przepisami powinna zapaść w formie uchwały, „która nie zapadła na tym posiedzeniu wbrew treści protokołu”.

Prezes Dagmara Pawełczyk-Woicka, odnosząc się do tych zarzutów zaznaczyła, że „przebieg kolegium był taki, jak to wynika z jego protokołu sporządzonego przez wieloletniego protokolanta posiedzeń kolegium - protokół ten został podpisany przez nią i protokolanta”.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Mówimy po krakosku, odc. 5

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Awantura w krakowskim sądownictwie sprawiła, że część procesów stanęła w miejscu - Dziennik Polski

Komentarze 24

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

E
Era
Najłatwiej jest atakować prezes SO w Krakowie a ktoś zapomniał o feralnych dniach z 1997 i uniewinnieniu z 2002 jednej osoby od tych feralnych dni i przyznaniu wysokiego odszkodowania po wygraniu wyborów przez obecnego prezydenta Krakowa i była ta apolityczność sądów zależnych od władz miejskich
w
wiesław
Nadzwyczajna kasta trzyma się mocno - musimy jej sie pozbyć !
M
Maria
Od 6 lat toczy się przed Sądem sprawa przeciwko Andrzejowi Korytkowskiemu oszustowi założonej firmy pod nazwą Finroyal ,a polskie służby opłacane przez polaków nic nie widziały jak już ponownie [2003 r miał sprawę ] założył parabank pod nazwą j.w. Polacy umierają -a sprawa się toczy latami.Na co liczy Korytkowski i Sąd ?????
g
gosc
Odkąd PiS przejął władzę, to tylko same awantury.
Jakiś czas temu w szczecińskim radiu wybuchła awantura, gdy lokalne władze na dyrektora rozgłośni radiowej powołali hodowcę świń, osobiście nic nie mam do hodowcy świń, jednak można uznać za zasadną awanturę, analogią jest tu oczywiście tylko awantura.
Ogólnie to zauważyłem, że można rozpoznać gdzie aktualnie są politycy PiS-u, tam z reguły wybuchają awantury, nie wiem czy to histeria świata i części społeczeństwa polskiego, czy raczej histeria PiS-u na świat.
D
Dado
Brawo PiS !! Czyścić tę stajnię Augiasza ! Reformy konieczne !
B
Bartek
Sprawy sądowe są także w rękach posłów ustanawiających prawo i rządu przydzielającego kasę.

Czy jeśli chorzy czekają na niektóre zabiegi kilka lat, ważne lekarstwa nie są refundowane, brakuje pielęgniarek to należy wymienić lekarzy (bo nie chcą pracować na 2 etaty)?
b
bartek
Sędziowie działają wg przepisów ustalanych przez Sejm, w ramach budżetu i etatów ustalanych przez rząd, a mimo to jedynym lekarstwem ma być wymiana sędziów?
Zatem: skoro chorzy czekają na niektóre zabiegi kilka lat, ważne lekarstwa nie są refundowane, brakuje pielęgniarek - wymieńmy lekarzy! Genialne?
x
x
Przecież sprawy ciągną się latami, co kilka miesięcy, bez kontynuacji, bez przygotowania, kasy worki lecą na prawników i związane z tym wydatki. A ludzie nic z tego nie mają. Zmieńmy prawo tak, żeby prokuratora, sędziego i jeszcze kilka funkcji publicznych wybieranych było z głosu obywateli! Tylko wówczas ci ludzie zaczną pracować dla nas - obywateli - gdy my - obywatele - będziemy ich zatrudniać i powoływać a następnie w razie słabych rezultatów odwoływać.
g
gość
Jak w tytule.
P
PP
Słychać ostatnie krzyki nadzwyczajnej kasty, a właściwie skomlenie...
e
europejczyk
usmialem sie setnie.... a co niby maja ci sprzedajni pseudosedziowie, kolesie mniej niz zero? Jak wysoko wyladowac nie trudzac sie zbytnio i jak najszybciej pucowac koryto. Ta pisranska i pisranskopodobna swolocz "chonor i godnosc" ma w dolnej czesci ciala z ktorej nieraz wielkim smrodem sie wydobywa. Polske nalezy podzielic na 1/3 smrodu bolszewickiego i 2/3 jeszcze zdrowa i nalezy to zrobic jak najszybciej bo zaraza toczy
M
MO
Dobra relacja dziennikarza. Mnóstwo policjantów, specjalne metalowe drzwi... A gdzie oddział antyterrorystów? - chciałoby się jeszcze zapytać. Widać, z jaką władzą ma się do czynienia.
l
luki
Nieupolitycznienie ???? Chyba raczysz żartować, to jest jak najbardziej polityczny wybór, jedynym argumentem przemawiającym za nową panią prezes, jest znajomość z ministrem Ziobrą, bo merytorycznie swojej poprzedniczce do pięt nie dorasta. To są zmiany pod publiczkę, na miernych ale wiernych pracowników, aby zmienić sadownictwo to trzeba zacząć od przepisów.......
q
qdegewr
Nie pierdo.....
Pytanie jest czy była opina przez głosowanie o głosowanie czy nie

zdaje się jesteś tak świetnym prawnikiem jak reformatorzy polskiego prawa

dotychczas szli siedzieć prawnicy za przestępstwa kryminalne i za przestepstwa przeciwko komunie ,
wkrótce moze sie okazać ,że pójdą siedzieć polityczni fanatycy , którzy nigdy nie powinni sie znaleźć w w ymiarze sprawiedliwości za przestepstwa przeciwko demokracji
h
hecowniku...
Nie zawsze pisz co wiesz, ale zawsze wiedz co piszesz.
bo... mądrość przychodzi wtedy gdy nie jest już do niczego potrzebna,
Wróć na i.pl Portal i.pl