Autostrady: kiedy, gdzie i kto zapłaci? [MAPA POLSKICH AUTOSTRAD]

Z powodu bojkotu firm paliwowych, które uznały warunki oferowane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad za nieopłacalne, w przyszłym roku trzeba będzie powtórzyć przetarg na budowę 15 takich obiektów. A dopóki nie będzie MOP-ów, nie będzie też opłat za przejazd tymi autostradami. W ten sposób wydłużony został okres darmowej jazdy na 430 kilometrach polskich autostrad.

Jak powiedziała nam wczoraj Urszula Nelken, rzeczniczka GDDKiA, jeden z 15 zablokowanych w ten sposób MOP-ów ma stanąć u nas - przy autostradzie A1, na odcinku Świerklany-Gorzyczki (pozostałe są na wschód od Krakowa, na obwodnicy Mińska Mazowieckiego i między Toruniem a Strykowem).

W przypadku śląskiego odcinka autostrady A1 kierowcy bardziej niż firmom paliwowym powinni jednak dziękować unijnym biurokratom. Bardzo niechętnie patrzą oni na wprowadzenie opłat na drogach budowanych za unijne pieniądze (grozi to nawet odebraniem części dotacji), a dzięki takiemu właśnie dofinansowaniu powstał cały śląski odcinek A1. Nie jest tajemnicą, że dzielący unijnymi pieniędzmi resort rozwoju regionalnego studzi zapędy ministerstw finansów oraz transportu, budownictwa i gospodarki morskiej, które chętnie wprowadziłby takie opłaty. Jak można nieoficjalnie usłyszeć, z darmowej A1 w Śląskiem będziemy korzystać do roku 2014.

W tym roku drogowcy oddali do użytku niemal 300 km autostrad (w woj. śląskim było to ponad 38 km). Humor kierowcom psują jednak informacje o stale też rosnącej liczbie odcinków płatnych. W tym roku do tej listy dopisano fragment A4 z Gliwic do Bielan Wrocławskich i tym samym łączna długość wszystkich płatnych polskich autostrad przekroczyła 730 km. A co nas czeka w przyszłości? Mnogość medialnych doniesień na ten temat sprawia, że kierowcy mogą się pogubić. Najwyższy zatem czas, by uporządkować fakty i odpowiedzieć na kluczowe pytania.

1. Które autostrady zostaną w przyszłości objęte poborem opłat?
Wszystkie. Zgodnie z rządowymi wytycznymi zarówno autostrady już istniejące, jak i te, które dopiero zostaną wybudowane będą płatne. Wyjątek od tej reguły stanowić będą odcinki, które zostaną wyłączone z systemu na mocy specjalnego rozporządzenia ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej.

2. Które odcinki śląskich autostrad będą wyłączone z systemu płatności?
Na autostradzie A1 jest to odcinek od Bytomia do Gliwic, zaś na autostradzie A4 fragment od Katowic do Gliwic Kleszczowa. Wszystkie pozostałe odcinki, w tym ten przebiegający przez Piekary Śląskie oraz prowadzące w stronę Rybnika - gdyby trzymać się obowiązujących rozporządzeń - docelowo będą płatne. Czy tak faktycznie się stanie, to już zupełnie inna historia.

Lista "wyjątków" nie jest zamknięta, ale możliwość jej rozszerzenia zależy od siły regionalnych polityków partii rządzącej (muszą oni przezwyciężyć zrozumiały opór ministra finansów).

3. Kiedy na kolejnych odcinkach autostrad pojawią się bramki?
Nie ma takiego harmonogramu. Zgodnie z przepisami, aby na autostradzie można było pobierać opłaty za przejazd, musi być ona wyposażona w system urządzeń łączności alarmowej, a także Miejsca Obsługi Podróżnych. Dopóki nie ma takiej infrastruktury - a tak właśnie jest na całym odcinku A1 z Gliwic do Gorzyczek - nie ma mowy o kasowaniu kierowców.

4. Media donoszą, że od 12 stycznia na liście płatnych autostrad znajdzie się odcinek A1 z Pyrzowic do Gliwic. Czy mamy się bać?
Nie. Za przejazd tym odcinkiem A1 będą musieli płacić wyłącznie posiadacze ciężarówek, autobusów oraz innych pojazdów o masie powyżej 3,5 tony (kierowcy samochodów osobowych tylko w tym przypadku, gdy doczepią do auta przyczepę kempingową). Nawet jednak oni nie będą stać na bramkach, pobieranie opłat dokonywać się będzie za pomocą elektronicznego systemu.

info marek michalski /materiały źródłowe gddkia