Autorka "Harry'ego Pottera" kwestionuje nowe prawo w Szkocji. Ogłosiła, że czeka na aresztowanie

Damian Świderski
Damian Świderski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
J.K. Rowling, czyli autorka książek o Harrym Potterze, najwyraźniej testuje szkockie prawo. Według nowych przepisów osoba, która używa niewłaściwych zaimków w stosunku do osób transpłciowych, popełnia przestępstwo. Rowling mieszkająca w Edynburgu skwitowała nowe prawo w postach. Napisała m.in. że już oczekuje aresztowania.

Spis treści

J.K Rowling naraża się na więzienie? Skrytykowała właśnie prawo do karania za używanie złych zaimków w odniesieniu do osób transpłciowych
J.K Rowling naraża się na więzienie? Skrytykowała właśnie prawo do karania za używanie złych zaimków w odniesieniu do osób transpłciowych TOLGA AKMEN/AFP/East News

Autorka „Harry'ego Pottera” J.K. Rowling zakwestionowała szkockie prawo, w myśl którego nieużywanie poprawnych zaimków w stosunku do osób transpłciowych, jest traktowane jako przestępstwo z nienawiści. 58-latka mieszkająca w Edynburgu opublikowała kilka postów w mediach społecznościowych, w których dała znać, że takie prawo jej się nie podoba.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Rowling punktuje kilkanaście transpłciowych kobiet

Rowling w sarkastyczny sposób opisała kilkanaście transpłciowych kobiet w Szkocji. Argumentowała, że jeśli naprawdę będą karać tych, którzy używają w stosunku do tych osób innych zaimków, niż te osoby sobie życzą, to wolność słowa i przekonań w Szkocji dobiegnie końca. Autorka książek o młodym czarodzieju podała przykłady aktywistki Beth Douglas czy lekkoatletki Gulii Valentino, która chce być w kobiecej drużynie, 58-latka stwierdziła, że żadna z wymienionych nie jest kobietą.

Wydaje się, że szkoccy prawodawcy przywiązują większą wagę do uczuć mężczyzn, którzy realizują swoją ideę kobiecości, jakkolwiek mizoginistycznie lub oportunistycznie, niż do praw i wolności rzeczywistych kobiet i dziewcząt — napisała na X.

Premier broni pisarki

Dodała potem, że z niecierpliwością czeka na aresztowanie. Do jej słów zdążył odnieść się premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak. Powiedział on, że ludzie nie powinni być karani za to, że stwierdzają proste fakty na temat biologii.

Wierzymy w wolność słowa w tym kraju, a konserwatyści zawsze będą ją chronić — powiedział.

Źródło: Sky News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl