- Badania te są kontynuacją naszych badań z 2020 roku, kiedy przy remoncie drogi w pobliżu cerkwi odkryliśmy pochówki ludzkie. Na tej podstawie mogliśmy wywnioskować, że mamy do czynienia z cmentarzem - mówi Hubert Lepionka, archeolog z Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.
Obecnie trwające badania prowadzone są w innym miejscu. Już nie przy samej drodze graniczącej z cerkwią, ale po drugiej stronie ulicy. Bo właśnie w tym miejscu, trzy lata temu, archeolodzy odkryli anomalię geomagnetyczną.
- Anomalia pokazała nam budynek, obiekt o nieznanej jeszcze chronologii, statusie i funkcjonowaniu. Założyliśmy nieduży wykop o wymiarach 3x10 metrów, który przecina anomalię, ale też bada kontekst samego obiektu. Jak na razie natrafiliśmy na pochówki wtórne, czyli takie, kiedy ktoś odnajdował kości w okolicy i chował na miejscu, o którym wiedział, że jest tu stary cmentarz. Ale pojawiają się już też pochówki nienaruszone - wyjaśnia archeolog.
Prace mają być prowadzone do początku października.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?