Spis treści
Antyterroryści pobili mężczyznę podczas Euro 2012 w Poznaniu
8 kwietnia w Sądzie Rejonowym Poznań-Grunwald i Jeżyce poznaliśmy wyrok, na który czekano od prawie 12 lat.
Podczas Euro 2012 policjanci z różnych rejonów Polski pomagali w zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańców Poznania oraz przyjezdnych. Po służbie antyterroryści z Łodzi po cywilnemu wybrali się na Stary Rynek do klubu Van Diesel, gdzie doszło do bijatyki. Dzień później rozpoczęła się akcja odwetowa. Funkcjonariusze policji z Poznania mieli namierzyć jednego z mężczyzn rzekomo uczestniczącego w starciu, a następnie dotkliwie go pobić. Poszkodowany Łukasz R. to poznański weteran kick boxingu.
Pięciu byłych antyterrorystów z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego w Poznaniu oskarżonych zostało o pobicie oraz przekroczenie uprawnień: Kamil O., Radosław N., Artur K., Paweł P., Marcin J. Za winnych uznano czterech z pięciu oskarżonych.
Co dokładnie wydarzyło się 12 lat temu?
Przebieg pamiętnego zatrzymania dzielił się na trzy etapy, w których udział brali różni funkcjonariusze policji. W pierwszej fazie Łukasz R. został wyciągnięty ze swojego samochodu przez okno, a następnie zakuty w kajdanki oraz przetransportowany do Komendy Wojewódzkiej Policji. Mężczyzna był tam bity, rażony paralizatorem, omdlewał oraz polewano go wodą - tak wynika ze zeznań poszkodowanego. Badania wykazały szereg obrażeń oraz uszczerbek na zdrowiu u Łukasza R.
Działania policjantów miały wymusić na oskarżonym przyznanie się do pobicia funkcjonariuszy z Łodzi. Było to pomyłką, ponieważ zatrzymano niewłaściwą osobę.
Wyrok w zawieszeniu dla funkcjonariuszy policji
Sąd uznał winę Kamila O. oraz Marcina J. wymierzając im karę 5 miesięcy pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem ich wykonania w wymiarze 2 lat. Natomiast dokonującym transportu poszkodowanego Arturowi K. oraz Pawłowi P. wymierzył karę 7 miesięcy pozbawienia wolności, również w zawieszeniu na 3 lata.
Sąd uniewinnił Radosława N., jako że zgromadzony materiał dowodowy nie dał podstaw, by potwierdzić to, że brał on udział w pobiciu Łukasza R.
- Zastosowanie przemocy wobec kogokolwiek, a szczególnie w celu wymuszeniu zeznania jest dalekie od standardów procesu w państwie demokratycznym. Może to przypominać procesy w państwach totalitarnych
- powiedziała sędzia Daria Kamińska-Grzelak.
- Funkcjonariusze powinni postępować tak, aby ich działania mogły budować zaufanie społeczeństwa do policji. Zachowania oskarżonych to zaufanie niewątpliwie nadszarpnęły
- dodała sędzia Kamińska - Grzelak.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Miejskie Historie - Trzcianka:
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?