Andrzej Duda w Opolu. Było gorąco na wiecu wyborczym przy amfiteatrze. Prezydent RP mówił o LGBT i 14. emeryturze

Andrzej Duda walczy o kolejną kadencję w fotelu prezydenta RP. Kandydat PiS jest w trakcie kampanijnego objazdu po kraju. W sobotę (13 czerwca) jest na Opolszczyźnie.

O godz. 11.30 pojawił się w Brzegu na tamtejszym zamku.

Krótko po godz. 14.30 rozpoczął się jego wiec przy amfiteatrze w Opolu. Gdy Andrzej Duda wysiadł z autobusu, przywitano go wcześniej przećwiczonym skandowaniem.

Andrzej Duda w Opolu mówił o tym, że będzie bronił wartości "tradycyjnej polskiej rodziny" i że nie będzie jego zgody na promowanie "ideologii LGBT". - Nie może być tak, że rodzicom narzuca się jak mają wychowywać własne dzieci - twierdził.

- Pamiętam, jak w szkołach próbowano wciskać nam komunistyczną ideologię. To był bolszewizm. Dzisiaj też próbuje nam się i naszym dzieciom wciskać ideologię, tylko inną. To też jest taki neobolszewizm, bo jeżeli w szkole przemyca się ideologię, żeby ustawić patrzenie dzieci na świat, choćby poprzez ich seksualizacje, to to jest ideologia - perorował.

- Nie chcę, żeby w szkole była jakakolwiek ideologia - podkreślił Andrzej Duda.

Andrzej Duda przekonywał, że pod rządami PiS oraz dzięki jego inicjatywom w Polsce żyje się lepiej. Opowiadał o programach sadzenia drzew, dotacjach na wymianę źródeł ciepła, a także o programach wsparcia społecznego, w tym 500+.

- Liczę też na to, że w tym roku znów uda się wypłacić 14. emeryturę seniorom - mówił.

Prezydent RP mówił też, że chce wzmacniać polską gospodarkę. Podkreślał, że ta zależna jest m.in. od inwestycji. - Taką Polskę chcę budować. Nowoczesną pod względem gospodarczym, dobrego, godziwego życia, dobrych warunków - mówił.

Wcześniej prezydent wizytował 116. Szpital Wojskowy w Opolu. Zapowiedział, że powstanie w nim Szpitalny Oddział Ratunkowy.

- Powstanie tego SOR-u ułatwi mieszkańcom Opola i Opolszczyzny dostęp do szybkiej pomocy medycznej - mówił prezydent Andrzej Duda. - Biorę odpowiedzialność za tę inwestycję i obejmuję ją patronatem - deklarował.

Na wiecu mówił zaś, że problemy z SOR w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu to owoc nieudolności samorządu województwa. - W razie potrzeby jestem gotowy pomóc - mówił Andrzej Duda.

Wydawało się, że na miejscu pojawili się wyłącznie sympatycy urzędującego prezydenta oraz PiS.

Ale w pewnym momencie aktywna zrobiła się też grupa przeciwników Andrzeja Dudy. Przyszli z koszulkami z napisami "Konstytucja" oraz transparentami. Gdy Andrzej Duda opowiadał o osiągnięciach swoich i rządu PiS, oni skandowali "Kłamstwa! Kłamstwa!".

Do kontrmanifestantów podchodzili zwolennicy PiS. "Komuchy! Pedały! Zboczeńcy!" - wołali.

Sytuację próbowali uspokajać ludzie z komitetu prezydenta Andrzeja Dudy. - Nie dajcie się sprowokować!. O to im chodzi, by ktoś was nagrał i by robić z was wariatów - mówił jeden z nich.

W pewnym momencie w pobliżu miejsca, w którym stali manifestanci, pojawili się policjanci, którzy mieli ich oddzielać od uczestników wiecu Andrzeja Dudy. Zaś zwolennicy PiS zaczęli ich zasłaniać transparentami.

Ostatnim punktem wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w woj. opolskim jest Głogówek, gdzie ma się pojawić o godz. 16.30.

Dodajmy, że w sobotę w regionie jest też główny konkurent Andrzeja Dudy - Rafał Trzaskowski. Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP był w Kadłubie (pow. strzelecki) oraz na pl. Wolności w Opolu.