Andrzej Duda: Na Grobie Nieznanego Żołnierza powinna znaleźć się tablica Żołnierzy Wyklętych

Magdalena Nałęcz (AIP)
Andrzej Duda w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych wręczył nominacje oficerskie i uhonorował orderami żołnierzy zasłużonych w walce z komunistycznym reżimem. Prezydent podkreślił, że uroczystość jest obchodzona "bez podziałów". Premier Szydło również bierze udział w obchodach, ale tych zorganizowanych w Augustowie.

AIP/TVN24/x-news

- Otrzymać nominację generalską w takim dniu to z jednej strony coś wielkiego, a z drugiej, duże zobowiązanie - powiedział podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda. Prezydent wręczył nominacje oficerskie "osobom zasłużonym dla niepodległości polskiej oraz pielęgnowania pamięci żołnierzy wyklętych", w tym zasłużonym pośmiertnie, oraz nadał państwowe ordery, w tym Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski.

Prezydent podkreślił, że dzisiejsze uroczystości są obchodzone wspólnie, bez podziałów. - I tak powinno być - stwierdził Andrzej Duda, i podziękował za sposób ich organizacji m.in. szefowi Ministerstwa Obrony Narodowej Antoniemu Macierewiczowi. Mówiąc o osobach zasłużonych dla upamiętniania historii żołnierzy wyklętych, Andrzej Duda nadał specjalne miejsce prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, z którego inicjatywy powstał Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, oraz byłemu szefowi IPN-u Januszowi Kurtyce.

Podczas swojego przemówienia Duda podkreślił, jak istotne jest poleganie na własnych ideałach i działanie w zgodzie z nimi, co charakteryzowało odznaczonych bohaterów. Powiedział również, że proces nadawania im właściwego miejsca w historii "nabiera tempa". - Żołnierze wyklęci staną się fundamentem silnej niepodległej i niezłomnej Polski - powiedział Duda i wspomniał czasy zakłamywania ich historii, które określił na połowę lat 40. do lat 80. a w niektórych przypadkach i później. - Ale wierzę głęboko, że ten czarny czas jest za nami. Cześć i chwała bohaterom, wieczna pamięć poległym - zakończył przemówienie prezydent.
Prezydent wręczył również uhonorowanym publikację "Ostatni komendanci, ostatni żołnierze". Duda wręczył nominacje oficerskie "osobom zasłużonym dla niepodległości polskiej oraz pielęgnowania pamięci żołnierzy wyklętych", w tym zasłużonym pośmiertnie, oraz nadał państwowe ordery, w tym Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski.

Na stopień generała brygady mianowani zostali: płk Krzysztof Król – zastępca dowódcy Wielonarodowego Korpusu Północ-Wschód oraz płk Jarosław Kraszewski – dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent wręczył również uhonorowanym publikację "Ostatni komendanci, ostatni żołnierze".

W uroczystości wzięli udział m.in. marszałek Sejmu Marek Kuchciński, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, szefowa Kancelarii Premiera Małgorzata Sadurska, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, szef sztabu generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysław Gocuł, prezes IPN-u Łukasz Kamiński, gen. Mirosław Różański, wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera, biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek.

W samo południe na "łączce" na Wojskowych Powązkach w Warszawie będzie miała miejsce uroczystość przed Panteonem Żołnierzy Wyklętych. O godz. 13:15 prezydent Duda spotka się uczniami liceum im. rtm. Witolda Pileckiego na lekcji historii w Pałacu Prezydenckim. Następnie głowa państwa złoży wizytę przed tablicą pamiątkową przy ul. Rakowieckiej, a także m.in. pod tzw. kamieniem „Anody”.

Centralne uroczystości rozpoczną się o godz. 18 wystąpieniem i apelem poległych przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Następnie uczestnicy przemaszerują do Archikatedry św. Jana, gdzie odbędą się koncert okolicznościowy i msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych.

Po uroczystości kościelnej zaplanowane jest wystąpienie prezydenta Dudy. O godz. 20 rozpocznie się Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który ruszy sprzed Pomnika Romana Dmowskiego na pl. na Rozdrożu i przejdzie pod bramę więzienia przy ul. Rakowieckiej.

Dzisiejsze uroczystości związane z Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych rozpoczęły się mszą św. w intencji żołnierzy wyklętych w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. Rano premier Beata Szydło spotkała się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na śniadaniu z żołnierzami wyklętymi: Henrykiem Władysławem Atemborskim pseud. "Pancerny", mjr. Zygmuntem Boczkowskim pseud. "Karmin", płk. Józefem Bandzo pseud. "Jastrząb" oraz płk. Leszkiem Andrzejem Mroczkowskim pseud. "Andrzej”.

Po nich miał miejsce apel pamięci zorganizowany na dziedzińcu Muzeum Wojska Polskiego. - W dniu tego szczególnego święta narodowego ustanowionego przez śp. prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego przywracamy polską tradycję narodową, przywracamy pamięć o tym, jak naprawdę Polska odzyskiwała niepodległość i dzięki komu Polska odzyskiwała niepodległość - mówił podczas apelu minister Macierewicz.

***

Prezydent RP Andrzej Duda w przemówieniu wygłoszonym z okazji Narodowego Święta Żołnierzy Wyklętych mówił o tym, że powinna się tam znaleźć tablica poświęcona żołnierzom podziemia antykomunistycznego. – To wielki dzień, bo dziś wyraźnie widać, że Żołnierze Wyklęci żyją. Żyją dopóki istnieje pamięć o nich, dopóki pamięta o nich Polska. Komuniści może zamordowali wielu z nich, ale nie zdołali odebrać im ducha – powiedział prezydent pod Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Mówił, że pamięć trwa, bo „jesteśmy dumnym narodem, który się przygiął, ale nie złamał, który ucierpiał, ale przetrwał”.

Dziękował ostatnim żołnierzom II Rzeczypospolitej za walkę, ale także tym wszystkim, którzy im pomagali. – Oni byli gotowi poświęcić to, co największe, życie, czasem nie tylko swoje, ale też najbliższych. Kiedy mówimy o Żołnierzach Wyklętych, musimy też pamiętać o tych, którzy im pomagali, tych którzy dawali jedzenie, schronienie, wodę, ubranie. Tych, którzy potem byli prześladowani bo ojciec, brat, został skazany, tych którzy sprzeciwiali się czerwonej władzy – dodał.

- Dla mnie to nie jest miejsce martyrologii. To miejsce dumy polskiego narodu. Brakuje w tym miejscu niezwykle ważnej tablicy, która powinna się tu znaleźć, tablicy Żołnierzy Wyklętych - stwierdził Duda.

Prezydent dziękował wszystkim środowiskom, które przechowały i promowały wiedzę o podziemiu niepodległościowym. - Stoimy dzisiaj przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Jest z nami wielu tych, którzy nieśli pamięć o Żołnierzach Wyklętych. Chylę czoła przed młodymi ludźmi, przed organizacjami pozarządowymi, środowiskami patriotycznymi, którzy pamięć o Żołnierzach Wyklętych propagowali – dziękował prezydent.

– Jesteśmy tu dzięki decyzji prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego o ustanowieniu 1 marca dniem pamięci o Żołnierzach Wyklętych, ale też dzięki tym, którzy tę pamięć zachowali, przenieśli i rozpalili, tym którzy o tym mówili dzieciom, czasem po cichu w domu, czasem w szkole na boisku, czasem przy ognisku harcerskim – podkreślił prezydent.

– Jesteśmy przed Grobem Nieznanego Żołnierza, to nie jest miejsce martyrologii, to nie jest miejsce żalu, to jest miejsce dumy z naszego narodu. Brakuje tutaj tablicy upamiętniającej Żołnierzy Wyklętych. Bo oni muszą się tu znaleźć. Byli wrzucani prosto do ziemi, na zbiorowe mogiły, anonimowo. Bez grobu, bez krzyża – powiedział prezydent.

– Cześć i chwała bohaterom, ojczyzna dumna nigdy nie zapomni swoich prawdziwych synów – zakończył swoje wystąpienie Andrzej Duda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl