Andres Iniesta bez klubu. Były piłkarz FC Barcelony odszedł z japońskiego Vissel Kobe. "Chcę dalej grać w piłkę nożną"

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Andres Iniesta i Carles Puyol
Andres Iniesta i Carles Puyol Instagram
Andres Iniesta znowu jest do wzięcia. Były piłkarz FC Barcelony właśnie ogłosił rozstanie z japońskim Vissel Kobe, w którym spędził aż pięć lat. Mimo niedawnych 39. urodzin mistrz świata z 2010 roku nie zamierza jeszcze kończyć kariery. Na razie potwierdził jedynie, że definitywnie żegna się z Japonią.

Iniesta nie wie, gdzie teraz zagra

39-letni Andres Iniesta, który zdobył mistrzostwo świata z Hiszpanią w 2010 roku oraz cztery tytuły Ligi Mistrzów i dziewięć mistrzostw La Liga z Barceloną, ogłosił, że definitywnie opuszcza ligę japońską. Jego pożegnalny występ z Vissel Kobe planowany jest na 1 lipca przeciw Consadole Sapporo.

Iniesta otarł łzy w czwartek, komunikując że odchodzi i dał do zrozumienia, że planuje dalej grać, ale nie powiedział gdzie. Zapytany o to, odparł: „Muszę powiedzieć prawdę, nie wiem”.

"Chcę dalej grać w piłkę nożną. Czuję, że jestem w stanie nadal grać" - dodał, mówiąc po hiszpańsku. „Ale gdy ten rozdział się zamknie, zobaczymy, co jest możliwe. Chcę zakończyć karierę na boisku i mam nadzieję, że to zrobię”. Doniesienia prasowe sugerowały kierunek na Bliski Wschód, ale bez podawania szczegółów na temat potencjalnych klubów.

„To bardzo emocjonalny dzień po tylu latach. Starałem się dawać z siebie wszystko na boisku i poza nim. Jestem z tego bardzo dumny” - dodał.

Iniesta chce grać więcej niż w Vissel Kobe

Po zakończeniu długiej kariery w Barcelonie, Iniesta dołączył do japońskiego klubu w 2018 roku, wiążąc się trzyletnim kontraktem. Umowa została przedłużona o dwa sezony. Doniesienia prasowe wskazują, że powodem jego odejścia jest to, że chce więcej czasu spędzać na boisku.

Drużyna Vissel po 14. kolejkach prowadzi w J-League, mając na koncie 30 punktów. Zespół trenera Takayuki Yoshidy w rozgrywkach ligowych przegrał tylko dwukrotnie. Raz pokonała go drużyna Urawa Red Diamonds (8. miejsce strata dziewięciu pkt), którą prowadzi Maciej Skorża.

Iniesta strzelił zwycięskiego gola w dogrywce w 116. minucie mundialu 2010. Hiszpania pokonała 1:0 Holandię, zdobywając jedyny tytuł mistrzów świata.

Hiszpański weteran opisał wyjazd do Japonii jako jedną z najlepszych decyzji w życiu. Wielokrotnie mówił „dziękuję” klubowi, kibicom i innym zawodnikom. „Od pierwszego dnia czułem się tu mile widziany” – przyznał. PAP

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Andres Iniesta (@andresiniesta8)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Andres Iniesta bez klubu. Były piłkarz FC Barcelony odszedł z japońskiego Vissel Kobe. "Chcę dalej grać w piłkę nożną" - Gol24

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl