Amstafy pogryzły mężczyznę nad Wisłą w Krakowie. Ma obrażenia krocza

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Amstaff – skrót od American Staffordshire – jedna z ras psów, należąca do grupy terierów, zaklasyfikowana do sekcji terierów w typie bull. Jest to pies mocny, umięśniony, a zarazem zwinny, czujny.
Amstaff – skrót od American Staffordshire – jedna z ras psów, należąca do grupy terierów, zaklasyfikowana do sekcji terierów w typie bull. Jest to pies mocny, umięśniony, a zarazem zwinny, czujny. archiwum
Do naszej redakcji dotarł list krakowianina napisany w imieniu jego kolegi, Hiszpana. Autor informuje w nim, że jego przyjaciel został zaatakowany przez psy na bulwarach wiślanych w Krakowie. Doznał poważnych obrażeń krocza i penisa. Natomiast opiekunowie psów oddalili się z miejsca zdarzenia. Sprawa została zgłoszona na policję.

List do redakcji w imieniu pogryzionego kolegi

"Zgłaszam się do Państwa, chcąc opisać pewną niebezpieczną sytuację, która miała miejsce dnia 1/06/2023 w Krakowie na Bulwarach Wiślanych w okolicy Ronda Grunwaldzkiego.

Od razu napiszę, że piszę w imieniu kolegi, który pochodzi z zagranicy, ale mieszka na stałe w Polsce.

Do zdarzenia doszło, gdy w okolicach godziny 20:30, dnia 1 czerwca 2023 roku (czwartek), kolega jadąc spokojnie na deskorolce bo bulwarach został brutalnie zaatakowany przez dwa psy rasy amstaf.

Gdy kolega był atakowany przez psy, właścicielki nie zareagowały. Na koniec nie zapytały o obrażenia, tylko odeszły nie udzielając pomocy. Znajomi właścicielek (również obecni na miejscu) zostali kłócąc się, że to wina kolegi i że nie powinien jechać na deskorolce po bulwarach. Mamy filmiki pokazujące jak oddalają się właścicielki z psami.

Kolega na koniec został zabrany do szpitala wojskowego przy ul. Wrocławskiej, lecz obrażenia krocza oraz nogi były zbyt poważne i finalnie został przetransportowany do szpitala Narutowicza.

Policja również została wezwana i spisała zeznania świadków zdarzenia. Lecz w poniedziałek, gdy kolega poszedł na policję, nie mieli dla niego żadnych informacji ani o właścicielach groźnych psów, ani informacji na temat ważności szczepień zwierząt, które go zaatakowały. W tym przypadku znajomy musiał na własną rękę zaszczepić się przeciwko wściekliźnie.

Na koniec nie muszę chyba dodawać, że psy były bez kagańców, a psy mimo że miały przypięte smycze były puszczone i mogły swobodnie biegać. Kolega doznał bardzo poważnych obrażeń jąder, penisa i okolic krocza, ma problem z poruszaniem się i na pewno długo będzie dochodził do siebie..."

Pytamy policję, czy dotarło takie zgłoszenie i co się dzieje w sprawie. Autor listu zaznacza, że ma filmiki, na których widać opiekunów zwierząt.

1 czerwca br. przed godziną 21 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Krakowie odebrał zgłoszenie o pogryzieniu przez psa mężczyzny na ul. Marii Konopnickiej w Krakowie. Na miejscu policjanci ustalili, że obywatel Hiszpanii przejeżdżając na deskorolce obok pary prowadzącej dwa psy na smyczy został ugryziony przez jednego z nich. Przybyłe pogotowie ratunkowe udzieliło poszkodowanemu pomocy medycznej, a następnie został on zabrany do szpitala - potwierdza podkom. Piotr Szpiech z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. - W momencie podjęcia interwencji przez policjantów, psów oraz ich właścicieli nie było już na miejscu. W trakcie przeprowadzanej interwencji mężczyzna twierdził, iż nie będzie nic zgłaszać. Policjanci poinformowali go jednak o późniejszej możliwości zgłoszenia tego co się stało. 5 czerwca br. w Komisariacie Policji V w Krakowie poszkodowany obywatel Hiszpanii zdecydował jednak zgłosić, że został pogryziony przez psa. W związku z tym będziemy sprawdzać czy nie doszło do naruszenia przepisów z art. 77 kodeksu wykroczeń (niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia) oraz art. 160 kodeksu karnego czyli narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo uszczerbku na zdrowiu. Właścicieli psów prosimy o kontakt z Komisariatem Policji V w Krakowie celem złożenia wyjaśnień...

Sprawdź zanim wyjedziesz za granicę do pracy

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Amstafy pogryzły mężczyznę nad Wisłą w Krakowie. Ma obrażenia krocza - Gazeta Krakowska

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lukasz
Mojemu ojcu pies rozszarpał rękę. Podbiegł ugryzł i szarpał. Właścicielka oczywiście jak zobaczyła co sie dzieje zabrała psa i spi*rdolila biegiem czym prędzej. Skończyło sie na zszywaniu ręki i serii zaszczytów przeciw wściekliźnie, bo nie wiadomo czy pies byl szczepiony. Powinno byc prawo, ze pies w przestrzeni publicznej moze chodzic jedynie w kagańcu. Bez kagańca jedynie w psich wybiegach. Jeśli idzie bez kagańca, i podbiega na bliżej niz 10 cm powinno byc zezwolenie na uderzenie go lub zabicie w obawie o własne zdrowie i zycie. To co jest teraz to jest skrajna patologia, psów jak szarańczy na ulicach i placach, prawie żaden nie ma kagańca, podbiegają i szarpią za nogawki, a czasami wbija zęby.
B
Bogdan.
Co się jeszcze musi k. stać, żeby się ktoś wziął za tych dziadów z pieskami, udających wielkie państwo.Za tych, którzy się tymi psami dowartościowują, a w kieszeni podszewka.Nie stać na porządną smycz, kaganiec, płot, na szkolenia psów i właścicieli itd.Mieszka taki na 30m2, a pies jak lew.Co za lobby tym steruje!?Rejestracja wszystkich (!) psów,obowiązkowe kursy i szkolenia z certyfikatami ukończenia, badania, szczepienia, kontrola warunków dla przetrzymywania psów, obowiązkowe kagańce, badania psychiatryczne jak na posiadanie broni itd.Wreszcie psy znalazłby się u ludzi odpowiedzialnych, takich których stać na psa, a nie dziadów spod budki z piwem.
d
dada
Państwo gdzie psy atakują ludzi a obrońcy psów są górą nad obrońcami ludzi to państwo zakłamane.
k
kirk hammet
No i macie swojego tzw. najlepszego przyjaciela człowieka, a mordujemy na potęgę takie łagodne i pożyteczne zwierzęta jak np. krowy etc. *** yt.com - dlaczego kochamy psy jemy świnie i zakładamy krowy
s
s
12 czerwca, 12:47, Qwa:

Mógł nie jechać na desce z wystawionym penisem.... sam sobie winien...

Człowieku, skąd takie zwyrodniałe chamstwo? Taki zawsze jesteś, czy tylko chwilowo?

j
jak_zwykle_bez_hejtu
12 czerwca, 14:43, Kociarz:

Psy powinny byc bezwarunkowo uspione jako grozne, a wlascielki powinny po pierwsze isc do wiezienia na lata, po drugie zaplacic odszkodowanie i to bardzo powazne, byc moze tez stala rente jesli obrazenia sa nieodwracalne. Dozywotni tez zakaz posiadania psow badz nakaz trzymania ich tylko na posesji jesli mieszkaja w domu, a nie w bloku, kamienicy. Psiarze to szalona, niebezpieczna zaraza do wytepienia czy utemperowania, ucywilizowania drakonskim prawem, zadnej u nich wyobrazni, brak rozwagi, ostroznosci, stale jakis pies mnie goni np kiedy jade rowerem, wszedzie sa ich wielkie gowna!

100% racji !

P
Pies mógł być wytresowany
12 czerwca, 14:49, Pies mógł być wytresowany:

W filmie z tego roku ,,Egzorcysta Papieża'' owczarek był nauczony by na hasło ,,jajca'' atakować wiadome miejsce'.

Ups! Oczywiści chodzi o film ,,John Wick 4''.

P
Pies mógł być wytresowany
W filmie z tego roku ,,Egzorcysta Papieża'' owczarek był nauczony by na hasło ,,jajca'' atakować wiadome miejsce'.
b
bolek
Natomiast opiekunowie psów oddalili się...

typowo polskie olewajstwo- PANIE-TU NIC-NIE-BYLO.

Takim gnojom nalezy jaja obic kijem.
M
MrX
12 czerwca, 12:47, Qwa:

Mógł nie jechać na desce z wystawionym penisem.... sam sobie winien...

Poważnie..... ? nie widzisz jakiego dna sięgają twoje komentarze ??

M
MrX
12 czerwca, 13:30, No niestety:

„Gdy kolega był atakowany przez psy, właścicielki nie zareagowały. Na koniec nie zapytały o obrażenia, tylko odeszły nie udzielając pomocy. Znajomi właścicielek (również obecni na miejscu) zostali kłócąc się, że to wina kolegi i że nie powinien jechać na deskorolce po bulwarach.”

Tak, tacy właśnie są „psiarze”; zamiast przeprosić i po męsku przyjąć wszelkie konsekwencje swojej głupoty (nazwijmy to po imieniu) — to będą w g…iarski sposób uciekać od odpowiedzialności.

Chociaż to nie tylko psiarze… to dość powszechna postawa w Polsce, takie tchórzostwo. U „potomków husarzy”.

U potomków ale chyba tych czerwonych .....

Z
Zbigniew Rusek
12 czerwca, 12:47, Qwa:

Mógł nie jechać na desce z wystawionym penisem.... sam sobie winien...

Wątpię, by wystawiał (to wielki wstyd i zgorszenie). Pogryzły przez spodnie i przez niewymowne.

N
No niestety
„Gdy kolega był atakowany przez psy, właścicielki nie zareagowały. Na koniec nie zapytały o obrażenia, tylko odeszły nie udzielając pomocy. Znajomi właścicielek (również obecni na miejscu) zostali kłócąc się, że to wina kolegi i że nie powinien jechać na deskorolce po bulwarach.”

Tak, tacy właśnie są „psiarze”; zamiast przeprosić i po męsku przyjąć wszelkie konsekwencje swojej głupoty (nazwijmy to po imieniu) — to będą w g…iarski sposób uciekać od odpowiedzialności.

Chociaż to nie tylko psiarze… to dość powszechna postawa w Polsce, takie tchórzostwo. U „potomków husarzy”.
Z
Zbigniew Rusek
Nawet pies na smyczy, powinien ZAWSZE mieć nałożony kaganiec. Sama smycz nie chroni przed ukąszeniem. Kaganiec powinien być obowiązkowy (chyba, że to jest gdzieś na pustkowiu).
Wróć na i.pl Portal i.pl