#AkcjaZdrowaPraca. Młodzi lekarze znów protestują. "Polska to chory kraj" - mówią

Porozumienie Rezydentów OZZL wraz z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Lekarzy, z pełnym wsparciem Naczelnej Izby Lekarskiej, nawołuje do przyłączenia się do protestu #AkcjaZdrowaPraca.

Podstawą akcji, jak informują organizatorzy, jest ograniczenie czasu pracy maksymalnie do 48 godzin tygodniowo.

- Wzywamy do wypowiadania klauzuli opt-out oraz do rezygnacji z dodatkowych prac od początku października - apelują w komunikacie zamieszczonym na swoim profilu na portalu społecznościowym.

Wszyscy zainteresowani przyłączeniem się do akcji mogą wypełniać deklaracje na stronie akcjazdrowapraca.pl

Po 10 dniach protestu lekarze zrezygnowali. Teraz myślą o innych formach

- W Szczecinie klauzulę opt-out wypowiedziało na razie 30 lekarzy rezydentów, ale akcja „zdrowa praca” zaplanowana jest długoterminowo i w każdej chwili można się do niej przyłączyć - mówi lek. Michał Bulsa, przewodniczący Komisji ds. Młodych Lekarzy NRL. - Porozumienie Rezydentów OZZL i samorząd lekarski zachęca do ograniczenia czasu pracy, bo widzimy co się dzieje w ochronie zdrowia. Nie ma tygodnia bez informacji, że gdzieś w Polsce zamykany jest oddział, że są problemy z kadrą. Od wielu lat mówi się o tym, że rynek ochrony zdrowia nie wytrzyma luki pokoleniowej, niedoboru specjalistów. Trzeba podjąć działania, by minimalizować skutki tragedii, bo samej tragedii, która zaraz się stanie - chyba nie można już zatrzymać. Dość łatania systemu, dość tego, że tracimy na tym nasze zdrowie i życie, że odbija się to na naszym życiu rodzinnym. Lekarze mówią dość. Polska to chory kraj, należy zacząć go w końcu poważnie leczyć. Przemęczony lekarz to niebezpieczeństwo dla pacjenta.