A.J. Slaughter: Świetnie uzupełniamy się z Mateuszem Ponitką

Filip Bares
Filip Bares
Karolina Misztal
ROZMOWA. W środę reprezentacja Polski w koszykówkę przeprowadziła otwarty trening dla mediów przed czwartkowym meczem eliminacyjnym do mistrzostw Europy 2025 z Chorwacją. Natomiast już 2 września Biało-Czerwoni zagrają na EuroBasket 2022 w Pradze. - Sprawimy, że Polacy będą z nas dumni - mówi nam rozgrywający zespołu A.J. Slaughter.

Jak czujesz się przed meczem z Chorwacją i przed nadchodzącym EuroBasketem?
Czuję, się dobrze. Straciłem trochę czasu w okresie przygotowawczym przez kontuzję, ale czuję się lepiej – kostka tak samo. Minęły już prawie cztery tygodnie, rehabilitowałem się w Gran Canaria i przyjechałem tutaj z lekarzami. Jestem bardzo blisko 100 proc. możliwości.

Przed chwilą trener Milicic z Tobą rozmawiał na temat “crossovera”. O co chodziło?
Tak, wykonałem ten ruch podczas treningu, ale trochę zbyt zachowawczo przez kostkę. Trener powiedział mi, że ciało musi być zsynchronizowane z umysłem. Przy niektórych zagraniach muszę jeszcze uważać świeżo po urazie.

Byłeś częścią wielu zespołów reprezentacji Polski. Jakbyś porównał ten do innych?
Na pewno jest więcej nowych twarzy niż wcześniej, gdy mieliśmy sporo weteranów, którzy grali na mistrzostwach Europy czy świata. Teraz staramy się wprowadzić kilku młodych graczy by zdobyli cenne doświadczenie z reprezentacją, ale jednocześnie musimy grać wynik i sprostać rywalizacji. Ten zespół to potrafi i sprawimy, że Polacy będą z nas dumni.

Jak byś porównał siebie do Mateusza Ponitki? Trener mówił, że to przede wszystkim w Waszych rękach będzie piłka i będziecie współdzielić rozgrywanie akcji.
Myślę, że dobrze się uzupełniamy. Ponitka naprawdę dobrze wjeżdża pod kosz, wykańcza akcje w jego okolicach i potrafi wciągnąć obronę w trumnę, by następnie znaleźć lepiej ustawionych partnerów za łukiem. Ja jestem bardziej obwodowym strzelcem i playmakerem. Lata wspólnej gry udowodniają, że świetnie się rozumiemy i uzupełniamy.

Czy będziecie szukali trójek? Z Gruzją oddaliście ich o sześć więcej niż z “dwójek”. To trend czy kwestia jednego meczu?
Na pewno nie będziemy grać według motta “live and die by the three” (tłum. “żyj lub zgiń rzucając trójki”), ale jeśli rywale będą nam oddawali otwarte pozycje zza łuku to będziemy na pewno je rzucać. Staramy się zawsze oddawać najlepsze rzuty, niezależnie od takiego jaki to rzut, nawet jeśli będzie to półdystans.

Jak zapatrujesz na jutrzejszy mecz z Chorwacją? Będziesz miał utrudnione wjazdy pod kosz przez chociażby Ivicę Zubaca z Los Angeles Clippers.
Cała ich drużyna jest ogromna [śmiech]. Mają dużych obrońców, skrzydłowych i centrów. Mają “rozmiar” prosto z NBA i talent również. Jesteśmy jednak na nich gotowi i zagramy najlepiej jak potrafimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: A.J. Slaughter: Świetnie uzupełniamy się z Mateuszem Ponitką - Sportowy24

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl