Agrounia zapowiada paraliż Warszawy i całego kraju. Będzie najazd traktorów na stolicę? "Do Ministerstwa pójdziemy z obornikiem i gnojem"

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
Fot. Adam Jankowski / Polska Press
- Już dziś ogłaszamy działania strajkowe. Będą one za kilka dni, będą uciążliwe i dzisiaj już nie ma nawet najmniejszego centymetra, by cofnąć się w tył - powiedział Michał Kołodziejczak podczas konferencji prasowej. Lider Agrounii zapowiedział paraliż Warszawy i całego kraju.

W poniedziałek pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów konferencję prasową zorganizowała Agrounia. Lider rolników przedstawił pięć postulatów, które - zdaniem pomysłodawców - są niezbędne, by uratować polskie rolnictwo. Pierwszym z nich jest wypłacenie pieniędzy rolnikom.

- Dzisiaj sytuacja polskich rolników spowodowana jest nieodpowiedzialnym zachowaniem rządu, dlatego jak najszybciej polski rząd powinien wypłacić pieniądze, które poprzez złe decyzje albo brak decyzji, nam, polskim rolnikom, zabrał - grzmiał Michał Kołodziejczak podczas konferencji.

Dodał, że polscy rolnicy sprzedają wieprzowinę, drób czy ziemniaki za mniej niż 50 proc. ceny ich wyhodowania czy wytworzenia. Drugim żądaniem Agrounii jest postawienie na polską żywność w polskich sklepach.

- Polska żywność priorytetem w sklepach. Naszą gospodarkę musimy zacząć budować przede wszystkim na własnym podwórku. Nie możemy pozwalać na to, żebyśmy nadal byli śmietniskiem żywnościowym. Polska żywność w polskich sklepach musi być bardzo dobrze oznaczona. Musi jej być przynajmniej 70 proc. Nie idziemy na żadne ustępstwa. Polski rząd nie idzie z nami na ustępstwa, my także nie będziemy szli - zapowiedział Kołodziejczak.

Pozostałe postulaty to: koniec dyskryminacji polskich rolników w Europie, zakaz likwidowania gałęzi gospodarki związanych z rolnictwem oraz zdrowa konkurencja na rynku.

- Koniec przewagi rynkowej kilku firm. Nie może być tak, że jedna czy druga firma posiada 25 bądź 35 proc. udziału w rynku, dyktuje ceny - mówił lider Agrounii.

Najazd traktorów na Warszawę?

Agrounia zapowiada paraliż Warszawy i całego kraju, dopóki nie zostaną spełnione jej postulaty. Działania rozpoczną się za kilka dni.

- Działania będą uciążliwe. Dzisiaj już nie ma nawet najmniejszego centymetra, by cofnąć się w tył. Polscy rolnicy mają możliwości, by bardzo mocno strajkować i ja zapowiadam, że nie będziemy chodzić pieszo po ulicy i domagać się rozmowy, spojrzenia łaskawie w naszą stronę, tylko konkretnych decyzji, szybkiego zamrożenia spłat, szybkich rekompensat, bo dzisiaj rząd ponosi odpowiedzialność za to, że rolnicy sprzedają swoje płody po zaniżonych cenach – mówił Kołodziejczak.

Według niepotwierdzonych jeszcze doniesień, Agrounia może zdecydować się na najazd traktorów na Warszawę. Taką informację podało m.in. RMF FM.

– Dopóki rząd nie dostanie po kieszeni, dopóki politycy nie będą musieli wyciągać pieniędzy, by nam wypłacić rekompensaty, nie zmieniamy swojej polityki. My do tego wszystkiego zmusimy paraliżem, który będzie w kraju. Dzisiaj jest ogromna determinacja, ludzie są bardzo mocno rozgrzani i my na pewno nie będziemy przyglądać się temu wszystkiemu z zewnątrz – stwierdził Kołodziejczak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Agrounia zapowiada paraliż Warszawy i całego kraju. Będzie najazd traktorów na stolicę? "Do Ministerstwa pójdziemy z obornikiem i gnojem" - Portal i.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl