Agresywni Ukraińcy wybrali się na ryby w czasie kwarantanny i koronawirusa. Samochód w Jeziorze Żywieckim, nóż, siekierki, alkohol

JAK
Nad Jeziorem Żywieckim zatrzymano Ukraińców. Byli agresywni. Nie wponno ich tu być z powodu koronawirusa.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Nad Jeziorem Żywieckim zatrzymano Ukraińców. Byli agresywni. Nie wponno ich tu być z powodu koronawirusa.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE FOT. SSR Powiatu Żywieckiego FB
Sześciu Ukraińców, którzy chcieli łowić w Niedzielę Wielkanocną ryby w Jeziorze Żywieckim, zostało namierzonych przez członków Społecznej Straży Rybackiej Powiatu Żywieckiego. Interweniowała policja i straż pożarna. Było nerwowo. Posypały się mandaty.

- Podczas patrolu strażnicy SSR Żywiec zauważyli samochód zanurzony w jeziorze, z którego wyciekły płyny i oleje prosto do zbiornika wodnego - informuje Społeczna Straż Rybacka Powiatu Żywieckiego. - Nieopodal znajdował się obywatel Ukrainy, który przygotowywał się do "łowienia'. Na pytania strażników, do kogo należy samochód udawał, że nic nie rozumie.

Zobacz koniecznie

Na miejsce została wezwana straż pożarna oraz policja. Na miejsce została wezwana straż pożarna oraz policja. Po przybyciu wyżej wymienionych służb, okazało się, że obywateli Ukrainy było sześciu.

- Po godzinie pięciu brakujących kolegów dotarła na miejsce - poinformowała Społeczna Straż Rybacka Powiatu Żywieckiego.

Zobacz koniecznie

Członkowie SSR Powiatu Żywieckiego podkreślają, że straż pożarna bardzo szybko zneutralizowała wycieki. Dodają, że w samochodzie znajdowała się opróżniona butelka po wódce, a na brzegu puszki po piwie. Obywatele Ukrainy byli bardzo agresywni, policja musiała kilkukrotnie interweniować.

- Cała akcja trwała ponad cztery godziny, gdyż sprawcy nie chcieli się do niczego przyznać, cały czas kłamali odnośnie samochodu i dokumentów. Jak udało się ustalić zabrali samochód swojego szefa bez jego wiedzy. Na pace znajdowały się siekierki i nóż - relacjonują członkowie SSR Powiatu Żywieckiego.

Zobacz koniecznie

Jeden Ukrainiec został chwilowo zatrzymany przez policję. W sumie policja wystawiła pięć mandatów karnych.

Jak poinformowała nas SSR Powiatu Żywieckiego, żaden z Ukraińców nie miał wymaganego pozwolenia na łowienie ryb.

- Sytuacja cały czas była bardzo trudna i napięta. Na miejsce przyjechał właściciel samochodu, aby go odebrać. Na koniec pragniemy podziękować straży pożarnej oraz policji za pełen profesjonalizm - podkreślają członkowie SSR Powiatu Żywieckiego.

Nie przegap

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Agresywni Ukraińcy wybrali się na ryby w czasie kwarantanny i koronawirusa. Samochód w Jeziorze Żywieckim, nóż, siekierki, alkohol - Dziennik Zachodni

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Brzegi jeziora od 15 lat są tak zaniedbane że człowiek niewie czy jest nad jakimś mokradłem czy wysypiskiem śmieci.

Kiedyś było pięknie , brzegi były otoczone jasnymi płytami betonywmi , a dzisiaj są czarne i zarośnięte chwastami i śmierdzi .To wszystko sprzyja alkoholikom i śmieciarzom. W około i w wodzie pełno puszek ,flaszek i worków foliowych. Potrzebny jest od zaraz dobry gospodarz który szybko naprawi to co zostało zniszczone przez ostanie lata .

Wtedy nie będzie pijaństwa szczania i zaśmiecania.

Wróć na i.pl Portal i.pl