Afera z programem „Hotel Paradise”. Uczestnik show Roch Krzyżański jest bratem menadżera TVN - wynika ze śledztwa internautów

W siódmej edycji programu "Hotel Paradise" pojawiły się kontrowersje związane z jednym z uczestników, Rochem Krzyżańskim. Sprawę opisuje portal wirtualnemedia.pl.

Uczestnik ten zdobył złą sławę w oczach widzów, którzy wyrażają swoje przekonanie, że Roch przechodzi z odcinka na odcinek na siłę, co staje się coraz bardziej widoczne. W sieci zaczęła krążyć informacja, że 22-latek najprawdopodobniej jest bratem pracownika grupy TVN, emitującej program. Znamy jego odpowiedź.

W ostatnich odcinkach programu "Hotel Paradise" widzowie zwracają uwagę na postawę Rocha. Jego zaangażowanie w intrygi w rajskim hotelu, zwłaszcza w ataki na Łucję, wywołało falę krytyki. Widzowie interpretują te działania jako nękanie, które wpłynęło na to, że Łucja nie została wybrana przez żadnego uczestnika na Rajskie Rozdanie.

W komentarzach na oficjalnym profilu programu na Instagramie można przeczytać opinie, że Roch wywarł presję na Pawle, grożąc mu, że jeśli wybierze Łucję, oboje zostaną usunięci z programu. Fani show wyrazili swoją frustrację i zaczęli podejrzewać, że obecność Rocha w programie to efekt jakiejś ukartowanej sytuacji.

– No, gratulacje dla produkcji za wstawienie Rocha. No cóż, może on mobbingować uczciwą Łucję i doprowadzać ją do płaczu i hejtu na nią. Dobrze, że produkcja została zgłoszona do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przez widzów. A braciszek mówi, że on mu tej fuchy nie załatwił. Wstyd i hańba – głosi jeden z komentarzy internautów.

– Ma brata w TVN, więc na bank dojdzie do finału. Stacja przecież będzie promować swoich – czytamy wpis na Instagramie.

Zatrudniony na menadżerskim stanowisku w TVN Rafał Krzyżański odniósł się do sprawy w jednym z komentarzy na Facebooku. Niejako potwierdza on plotki o pokrewieństwie z Rochem, jednak zdecydowanie odcina się od zarzutów o ułatwienie Rochowi drogi do wygrania castingu.

– Mój brat jest dorosły, zdecydował się wziąć udział w programie, w którym przez trzy miesiące jest zamknięty z obcymi ludźmi i wrzucony w codzienne intrygi. Jestem dumny z emocji, które prezentuje - tych pozytywnych - i tych negatywnych. Nie doświadczyłem nigdy takiego eksperymentu społecznego, ale oglądałem wszystkie edycje "Hotelu Paradise" i wiem, że nie są to proste emocje – napisał.

Użytkownicy mediów społecznościowych zwrócili uwagę na kolejny, intrygujący fakt.

– Pracownicy Organizatora i Telewizji oraz członkowie ich rodzin nie mogą brać udziału w Castingu. Przez członków rodziny rozumie się: wstępnych, zstępnych, rodzeństwo, małżonków i osoby pozostające w stosunku przysposobienia – dowiadujemy się z dostępnego w internecie „Regulaminie castingu” w „Postanowieniach ogólnych”.

W obecnie obowiązującym regulaminie udostępnionym na oficjalnej stronie TVN zauważalne są pewne zmiany. Wyżej wspomniany zapis nie figuruje ani w "Postanowieniach ogólnych", ani w punkcie "Warunki uczestnictwa". Wskazano jedynie, że zainteresowane osoby powinny dokładnie postępować zgodnie z procedurami określonymi w odpowiednim formularzu.

– Kandydatem może być pełnoletnia osoba fizyczna, posiadająca pełną zdolność do czynności prawnych oraz posiadająca stałe miejsce zamieszkania na terenie Rzeczpospolitej Polskiej, która: została zakwalifikowana do udziału w Castingu przez Organizatora w wyniku udziału w Precastingu lub dokonała zgłoszenia do udziału w Castingu w sposób opisany w ust. 2 poniżej – głosi zaktualizowana wersja regulaminu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło: wirtualnemedia.pl