Augustowski radny Wojciech Krzywiński miał mówić, że miejska radczyni go „wku** na same wejścia”. Na posiedzenia rady przychodziła „baba pier***”, a pale w pomoście na plaży Bielnik ktoś może „wyj***”.
- Nie możemy tego tolerować - mówi Filip Chodkiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej w Augustowie. - Miałem nadzieję, że autor tych wypowiedzi sam zareaguje, przyzna się do winy i przeprosi mieszkańców. Ale nic podobnego się nie stało.
I pewnie się nie stanie, bo W. Krzywiński do winy się nie poczuwa.
Przeczytaj też
Szok w Podlaskiem. Członka PiS wyrzucili za granie w pornosie- Nie słucham żadnych taśm i nie będę niczego komentował - kwituje pytania. - A moje wypowiedzi podczas sesji są zaprotokołowane.
- Nie jest członkiem naszej partii - zastrzega Marcin Kleczkowski, szef powiatowych struktur PiS-u. - Tylko startował z komitetu. Ale nie jest to okolicznością łagodzącą. Od ludzi prawicy oczekujemy etycznego zachowania zarówno w życiu osobistym, jak i społecznym.
- Nie ustalaliśmy, kto jest autorem tych słów - zastrzega Chodkiewicz. - Ale łatwo można tego się domyśleć.
W końcu oberwało się radcy prawnej urzędu, która - jak wynika z nagrania - radnego „wkur** na samo wejście tutaj”.
Więcej na ten temat w środowym papierowym wydaniu Gazety Współczesnej oraz na plus.wspolczesna.pl
Bądź na bieżąco. Współczesna.pl to aktualne informacje z woj. podlaskiego i części woj. warmińsko-mazurskiego. POLUB NAS na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?