Śląska działaczka ONR: Jeśli kościół będzie atakowany, fizycznie będziemy go bronić

Marcin Zasada
Marcin Zasada
Marsz Niepodległości 2018
Marsz Niepodległości 2018 Polska Press Grupa
Śmieszy mnie to łączenie naszej inicjatywy z Kaczyńskim, o którym czytam w mediach. My nie jesteśmy żadnymi zwolennikami Kaczyńskiego i brygady nie mają z PiS żadnego związku. Zresztą, ja nie widziałam, żeby politycy PiS ochraniali jakiekolwiek kościoły w swoich miastach. Kompromis aborcyjny? To kwestie bardzo delikatne i nie wiem, czy byłabym w stanie powiedzieć kobiecie, która spodziewa się ciężko chorego dziecka, że musi go urodzić i zakończyć temat - mówi śląska działaczka ONR.

Co to są brygady narodowe?
Brygady narodowe to będą grupy pilnujące kościołów w poszczególnych miastach, których celem będzie zapobieganie profanacjom. Będziemy również ochraniać modlących się.

Nie wiem, czy pani wie, ale to zadanie policji.
Niestety, poza Katowicami, gdzie policja faktycznie pilnuje archikatedry, w innych miastach tylko się przygląda.

Czyli pozwala na ataki na kościoły? W jakich miastach?
Jest problem z reakcją służb obecnie. Nie widziałam i nie słyszałam, żeby policja reagowała, gdy takie ataki miały miejsce w różnych miastach. Policja albo sobie nie radzi, albo po prostu nie chce interweniować.

W jakich miastach?
W Bielsku-Białej. Były próby wejścia do kościoła przy kurii. Protestujący chcieli obkleić go swoimi plakatami i policja nie reagowała. Jedynie ONR i Młodzież Wszechpolska zablokowała wejście na teren świątyni. Dostajemy informacje z innych miast, że policja się głównie przygląda.

Te brygady to odpowiedź na orędzie Jarosława Kaczyńskiego?
Śmieszy mnie to łączenie naszej inicjatywy z Kaczyńskim, o którym czytam w mediach. My nie jesteśmy żadnymi zwolennikami Kaczyńskiego i brygady nie mają z PiS żadnego związku. Zresztą, ja nie widziałam, żeby politycy PiS ochraniali jakiekolwiek kościoły w swoich miastach.

Wczoraj Kaczyński wezwał do bronienia kościołów i dziś ONR powołuje brygady. Przypadek?
Straż Marszu Niepodległości jako pierwsza ogłosiła powołanie straży narodowej. Potem zareagowała też Młodzież Wszechpolska. Do nas też pisało wiele osób z propozycją pomocy i bardziej zorganizowanego działania. Jeszcze zanim Kaczyński wygłosił orędzie.

Kaczyński wezwał sympatyków PiS tam, gdzie wy wysyłacie swoje brygady.
Gdy będziemy bronić kościołów, nie będziemy pytać, kto kogo reprezentuje. Cel w tym momencie jest jeden. Natomiast nigdy nie będziemy współpracować z PiS-em. Nie popieramy żadnej partii politycznej, a zwłaszcza PiS, patrząc na to, co robi np. w polityce międzynarodowej.

Protest kobiet w Katowicach. We wtorek tłumy znów wyszły na uliceZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Strajk kobiet w Katowicach. Ksiądz: Jestem przeciwko PiS-owi...

Co to jest „obrona wartości narodowych oraz katolickich na drodze akcji bezpośredniej?”. Będziecie bić strajkujące kobiety?
Nie wiem, dlaczego ktoś miałby bić strajkujące kobiety. Sugerowanie, że po to zostały stworzone brygady narodowe jest kłamliwe. Naszym celem jest tylko obrona kościołów czy miejsc symbolicznych i ważnych dla Polaków, a nie szarpanie się z protestującymi.

Jak ONR mówi „akcja bezpośrednia”, to nie wiem, czego się spodziewać.
Jestem zresztą współautorką pisma, w którym znalazło się to zdanie. Chodzi o to, że fizycznie będziemy stać pod kościołami. Nie tworzymy żadnej bojówki do atakowania kobiet. Ale jeśli kościół będzie atakowany, fizycznie będziemy go bronić.

A wie pani, że Kościół takiej obrony nie bardzo sobie życzy? Przykład z Katowic.
Zdaję sobie sprawę, że duchowni szczególnie ci wyżej postawieni w hierarchii kościoła często są do nas źle nastawni. Mamy jednak kontakt ze zwykłymi księżmi. Kilka dni temu przedstawiciel kościoła w Katowicach dziękował nam za pomoc, za to, że jesteśmy. Księża też są przerażeni tym, co się dzieje.

Nie przeocz

„Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz…" - pisze jeden z waszych członków. A po biblijnym cytacie: „Dość bierności, dość pobłażania degeneratom moralnym, dość nadstawiania drugiego policzka”. Nie wiem, czy księża wiedzą, że wasi ludzie szykują się na wojnę z Biblią na ustach.
Ja tego tak nie interpretuję. Inna sprawa, że katolicy bywają zbyt bierni, gdy są atakowani. Inne religie reagują szybciej.

Oho!
Spokojnie, między obcinaniem głów przez islamistów a biernością katolików jest duża przestrzeń do wypełnienia.

Uspokoiła mnie pani.
Niektórzy katolicy po prostu przyjmują zasadę nastawiania drugiego policzka i wolą modlić się w domu niż wyjść i bronić swoich wartości. Tę bierność należy odrzucić.

Czyli jednak wojna na ulicach.
Jeśli środowiska lewicowe już zapraszają Antifę z innych krajów, sięgają po posiłki z Czech czy z Niemiec... Kto wywołuje wojnę? Niezależnie od tego, co myślę o strajku kobiet, uważam, że kobiety są wykorzystywane przez lewicowe bojówki. To im zależy na wojnie na ulicach i zniszczeniu wartości, które są dla Polaków istotne. My do wojny nie zachęcamy.

Ale skoro jest, to się przyłączymy? Siedzimy na beczce prochu.
Zdajemy sobie sprawę. Ale jeśli odpuścimy, środowiska lewicowe zaczną burzyć kościoły i dalej atakować modlących się katolików. My pierwsi atakować nie będziemy.

Pani nie podoba się tylko atakowanie Kościoła, czy cały protest w ogóle?
Kościół zasłużył na krytykę w wielu sprawach. Ma sporo za uszami. Trzeba jednak oddzielić wiarę od postawy niektórych księży czy hierarchów. Kościół powinien rozliczyć się z takich kwestii, jak pedofilia. Natomiast niszczenie budynków przez uczestników strajku, nie jest dla mnie zrozumiałe i akceptowane. Wykorzystuje się te tematy, aby jeszcze bardziej podburzyć strajkujących.

Więc wychodzicie. PiS wysyła ludzi na ulicę, a ludzie wychodzą?
Tak. PiS wysłało na ulicę kobiety, tak jak wcześniej rolników, górników, antycovidowców… PiS prowokuje te napięcia społeczne.

W jakim celu?
Wkrótce się dowiemy. Nic bez kontroli Kaczyńskiego w tej partii się nie dzieje. Może jakaś ustawa, którą będą chcieli przepchnąć. Na pewno sprowokowanie protestów aborcyjnych też nie było przypadkowe.

A pani jako kobieta nie ma wątpliwości wobec skutków wyroku Trybunału Konstytucyjnego?
Współpracuję z fundacjami pro-life. Jestem przeciwniczką aborcji, ale na pewno nie taką, która piętnuje kobiety. To jest kwestia bardzo delikatna.

Środowiska pro-life dziś triumfują. I nikt tam się nie zastanawia nad przymusem rodzenia zdeformowanych płodów, które konają w agonii. Nad tragediami, które się z tym wiążą.
Rozumiem kobiety, które nie wiedzą, jakie będą skutki wyroku TK. Ja aborcji bym się nie poddała, ale nikogo nie potępiam. Dziś aborcja wciąż jest dopuszczalna, gdy zachodzi zagrożenie życia matki. Z drugiej strony, środowiska lewicowe dążą, żeby do 12. tygodnia można było usunąć każdą ciążę. A to nie jest wybór butów. Rozumiem, dlaczego kobiety wyszły na ulicę, ale nie pozwolę, by protesty stały się atakiem na Kościół.

Czy Kościół przypadkiem stał się obiektem ataków?
Kościół zasłużył na krytykę w wielu sprawach. W wielu sprawach ma wiele za uszami. Ale trzeba odróżnić wiarę i miejsce kultu oraz postawą konkretnych księży czy hierarchów. Kościół powinien rozliczyć się z takich kwestii, jak pedofilia. Jeśli jakiś ksiądz okazuje się pedofilem, nie należy burzyć kościoła.

Poszłaby pani protestować z innymi kobietami, gdyby nie ataki na Kościół?
Na pewno nie. Bo na sztandarach strajku kobiet są postulaty wolności aborcyjnej.


Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śląska działaczka ONR: Jeśli kościół będzie atakowany, fizycznie będziemy go bronić - Dziennik Zachodni

Wróć na i.pl Portal i.pl