Adam Niedzielski o zmianach w służbie zdrowia. Oto szczegóły

Magdalena Pasiewicz
Magdalena Pasiewicz
O szczegółach zmian, jakie mają być wprowadzone w najbliższym czasie, opowiadał Adam Niedzielski na spotkaniu we Wrocławiu.
O szczegółach zmian, jakie mają być wprowadzone w najbliższym czasie, opowiadał Adam Niedzielski na spotkaniu we Wrocławiu. Magdalena Pasiewicz
Pilotażowy program nowego systemu zarządzania pacjentów onkologicznych sprawdził się na Dolnym Śląsku, ma być stosowany na szerszą skalę. Do wykazu prac rządowych trafił właśnie projekt ustawy dotyczącej opieki zdrowotnej, przyczyni się do komfortu pacjentów. O szczegółach zmian, jakie mają być wprowadzone w najbliższym czasie, opowiadał Adam Niedzielski na spotkaniu we Wrocławiu.

Rozpoczęty w 2019 roku pilotażowy program Krajowej Sieci Onkologicznej na Dolnym Śląsku prowadziło Dolnośląskie Centrum Onkologiczne. Głównymi założenia programu opierały się na poprawieniu dostępności do badań dla wszystkich pacjentów, również spoza wielkich miast, co wpływa na szybszą wykrywalność. Pacjenci od pierwszych chwil po skierowaniu, pozostawali w stałym kontakcie z koordynatorem, który w każdym momencie „prowadził ich za rękę”, przygotowując na kolejne etapy.

,,Ważne jest to, aby pacjent był prowadzony od samego początku, od rejestracji, poprzez diagnostykę, leczenie, ale także poprzez właściwą komunikację wewnątrz szpitala, pomiędzy lekarzem, pacjentem i rodziną'' - mówił Szymon Chrostowski, prezes fundacji Wygrajmy Zdrowie.

Program sprawdzał także poziom zadowolenia pacjentów. Ustawa ma uwzględniać opinie, które oceniać mają jakość służby zdrowia.

,,Kompleksowa opieka onkologiczna to nie jest tylko opieka, która skupia się na działalności lekarzy, bardzo ważna jest tu rola wszystkich pracowników. Na tej komunikacji z pacjentem przede wszystkim się skupiamy. Ten program wiele nas nauczył, możemy to w prosty sposób wprowadzić w całym kraju - mówił dyrektor Dolnośląskie'' - prof. Adam Maciejczyk, dyrektor DCO

Adam Niedzielski informował o równie ważnych zmianach, jakie dotyczyć będą błędów lekarskich czy powikłań występujących u pacjentów oraz odszkodowaniach, nie będą już wymagały dochodzenia sądowego.

- W ustawie wprowadzamy rozwiązanie, które nazywa się no-foult. System, w którym dbamy o bezpieczeństwo pacjenta, poprzez rejestrowanie zdarzeń niepożądanych, będzie wprowadzony obowiązek takiej rejestracji - wyjaśniał Adam Niedzielski.

Dane mają trafiać do Narodowego Funduszu Zdrowia, który będzie zbierać informacje o jakości usług świadczonych przez konkretne lecznice. W przypadku błędów lekarskich, czy niepożądanych powikłań droga sądowa, nie będzie konieczna do uzyskania odszkodowania. W ramach rozwiązania no-foult powołany zostanie fundusz kompensacyjny i to z funduszu wypłacane będą rekompensaty dla pacjentów.

,,Jesteśmy przekonani, jako organizacje pacjenckie, że ta współpraca przyniesie wymierne korzyści. To, że współpracujemy przy tworzeniu ankiet i infolinii daje duży asumpt do tego, że te narzędzia są jeszcze lepsze. Popieramy Krajową Sieć Onkologiczną, mamy nadzieję, że będzie wdrożona w całej Polsce'' - mówił Szymon Chrostowski.

Perspektywa wejścia w życie ustawy to najwcześniej 1 stycznia 2022 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Adam Niedzielski o zmianach w służbie zdrowia. Oto szczegóły - Gazeta Wrocławska

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

B
Biały Pan
Więcej ludzi umarło po szczepieniu niż od koronki
B
Biały Pan
Koronawirus występuje tylko w telewizorze i nigdzie indziej.
G
Gość
Proponuję Niedzielskiemu zaszczepić się Cyklonem B ,też Niemiecka polecaną przez A .H .
E
Emma
22 lipca, 19:10, Asia:

Mam nadzieję że dożyje dnia kiedy Niedzielski i inni a PISOWSKIEJ bandy będą siedzieć za kratami

22 lipca, 21:13, Gość:

Nie siedzi zdrajca ruda kur.. Tusk to dlaczego inni mają siedzieć. Kruk krukowi etc. Wyłącz TVN zacznij myśleć



Bujać to sobie możecie, ale my pamiętamy.

Ludzie normalni (rozumni) stanowią większość w tym kraju.

Prawie milion głosów więcej dostały w wyborach 2019r. łącznie KO, Lewica i PSL, jednak mają mniej mandatów niż PiS

KO, Lewica i PSL wspólnie zdobyły prawie 9 milionów, a PiS 8 milionów głosów.

A więc pełna koalicja miałaby większość.

Ale Schetyna i Kosiniak-Kamysz nie chcieli być razem z Lewicą.

Za to powinni zniknąć z polityki.

Oczywiście znaczny wpływ na wynik wyborczy miała obowiązująca metoda podziału głosów opracowana przez belgijskiego matematyka profesora Victora D'Honta.

E
Ewaryst
22 lipca, 20:48, Gość:

mam nadzieję że już nigdy w Polsce nie będzie rządzić mafia z pod znaku PO

Jeśli chcemy żyć w normalnym, dobrze zorganizowanym i pro obywatelskim kraju to PO-PiS musi przejść do historii.

Propagandowa papka partyjno-twórcza jest nie do przyjęcia, zwłaszcza dla ludzi myślących.

Władze, których legitymacją są styropian i post solidarność, są po prostu nieudolne.

E
Ewa
22 lipca, 21:47, Gość:

Ryży UJ z Brukseli da wam darmową służbę zdrowia. Daa

Nie ma czegoś takiego, jak darmowy obiad – głosi amerykańskie powiedzenie uczące Anglosasów, że wszystko ma swoją cenę.

W Polsce tę naukę przypomina mniej wyrafinowane „za darmo to boli gardło".

Znany ekonomista Milton Friedman, który w XX w. spopularyzował powiedzenie o darmowych obiadach,

podkreślał, że zasada (powtarzana często pod angielskim akronimem TINSTAAFL) obowiązuje w całej rynkowej gospodarce, gdzie wszystko ma swoją cenę.

G
Gość
22 lipca, 19:10, Asia:

Mam nadzieję że dożyje dnia kiedy Niedzielski i inni a PISOWSKIEJ bandy będą siedzieć za kratami

Nie siedzi zdrajca ruda kur.. Tusk to dlaczego inni mają siedzieć. Kruk krukowi etc. Wyłącz TVN zacznij myśleć

G
Gość
mam nadzieję że już nigdy w Polsce nie będzie rządzić mafia z pod znaku PO
o
olek_01
22 lipca, 19:10, Asia:

Mam nadzieję że dożyje dnia kiedy Niedzielski i inni a PISOWSKIEJ bandy będą siedzieć za kratami

Racja , cały zarząd tej PISowskiej mafii nadaje się do paki

E
Edi
Nie trzeba kombinować tylko należy uczyć się od mądrzejszych !

Czesi nie wiedzą, co to jest prywatna służba zdrowia, bo publiczna działa na tyle dobrze, że w głowach im się nie mieści, by leczyć się prywatnie. Nic dziwnego.

Lekarze w przychodniach dostają pieniądze za każdego przyjętego chorego.

Szpitalom kasy chorych oddzielnie płacą za hospitalizację i badania.

Osobno opłacają leki i operacje.

Na ten ostatni cel szpital otrzymuje roczny ryczałt.

Placówki muszą tak gospodarować pieniędzmi z ryczałtu, by starczyło im do końca roku.

Różnice między polskim a czeskim systemem ochrony zdrowia widać też w dopłatach.

Czeski pacjent dopłaca do leczenia w publicznych placówkach.

Przykładowo jeśli przyjdzie wieczorem na ostry dyżur w szpitalu, a jego problem nie okaże się nazbyt poważny i można go rozwiązać następnego dnia u lekarza rodzinnego, wówczas pacjent zostawia w szpitalu 90 koron czeskich, czyli jakieś 15 zł.

To zmniejsza kolejki na SOR-ach, które w Polsce są zmorą.

Czeskie nakłady na służbę zdrowia, w porównaniu z polskimi są wyższe.

Wynoszą 7,8 proc. PKB, podczas gdy w Polsce 4,7 proc.

Poza tym czeski model finansowania opiera się głównie na składkach zdrowotnych odprowadzanych przez pracodawców i pracowników.

Od każdego zatrudnionego to 13,5 proc. jego miesięcznych dochodów.

W Polsce to 9 proc.

Z tego w Czechach pracownik płaci 4,5 proc., zaś pracodawca dokłada pozostałe 9 proc.

Czesi - jak wiele krajów w Europie - borykają się też z problemem braku lekarzy.

Nie jest on jednak tak dotkliwy jak w Polsce.

U nas na 1000 mieszkańców, według OECD, przypada 2,2 lekarza podczas, gdy w Czechach 3,6.

Czeski system zdrowia jest dość wydolny i tej organizacji powinniśmy się od nich uczyć
J
Jgw
Też mam taką nadzieję , tzn. Jestem pewny.
A
Asia
Mam nadzieję że dożyje dnia kiedy Niedzielski i inni a PISOWSKIEJ bandy będą siedzieć za kratami
Wróć na i.pl Portal i.pl