Abp. Wiktora Skworca zastąpi biskup koadiutor? Możliwych jest kilka scenariuszy. Kim jest biskup koadiutor i jakie ma uprawnienia?

MCH
Abp Skworc przyznał, że jego "pierwotna ocena działalności ks. P. mogła być błędna" i  m.in. poprosił o wyznaczenie arcybiskupa koadiutora
Abp Skworc przyznał, że jego "pierwotna ocena działalności ks. P. mogła być błędna" i m.in. poprosił o wyznaczenie arcybiskupa koadiutora Arkadiusz Gola
Abp Wiktor Skworc poprosił Ojca Świętego o wyznaczenie arcybiskupa koadiutora. To efekt zakończonego postępowania, jakie wszczęła przeciwko niemu Stolica Apostolska w sprawie sygnalizowanych zaniedbań duchownego, których miał się dopuścić będąc jeszcze biskupem tarnowskim. Co w praktyce oznacza pojawienie się koadiutora w archidiecezji? Sprawdziliśmy, jakie ma uprawnienia i jakie są możliwe scenariusze dalszych wydarzeń.

Biskup koadiutor nie jest nową funkcją w Kościele katolickim. O wyznaczenie takiego pomocnika w archidiecezji katowickiej poprosił, przypomnijmy, w lipcu metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Zrobił to po zakończeniu postępowania, jakie wszczęła przeciwko niemu Stolica Apostolska w sprawie sygnalizowanych zaniedbań duchownego, których miał się dopuścić będąc jeszcze biskupem tarnowskim.

Biskup miał wiedzieć o molestowaniu i nie reagować

Sprawa dotyczy czasów, kiedy abp Skworc był jeszcze biskupem tarnowskim. Miał wiedzieć o molestowaniu dzieci przez dwóch księży i nie reagować. Sprawę jako pierwsi opisali dziennikarze portalu Onet.pl.

Nie przeocz

Zgodnie z literą prawa kościelnego, abp. Skworc powinien zawiadomić Watykan o nadużyciach najpierw ks. Mariana W., który miał dopuścić się wykorzystywania seksualnego nawet kilkudziesięciu dzieci i młodych chłopców, a potem ks. Stanisława P. Zamiast tego zostali oni oddelegowywani. Pierwszy do innej parafii, drugi do pracy na Ukrainie, gdzie także dopuścił się molestowania. Ksiądz Stanisław P. został w końcu zawieszony w czynnościach kapłańskich i skazany na 10-letni zakaz sprawowania sakramentów.

Po opublikowaniu szczegółów sprawy, abp Skworc wydał oświadczenie, w którym przyznał, że jego "pierwotna ocena działalności ks. P. mogła być błędna" i podkreślił, że wymaga to zbadania. Po zakończonym postępowaniu:

  • złożył rezygnację z członkostwa w Radzie Stałej Konferencji Episkopatu Polski;
  • złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego Komisji ds. Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski;
  • zobowiązał się wesprzeć finansowo – z prywatnych środków – wydatki diecezji tarnowskiej związane ze sprawami wykorzystania seksualnego;
  • poprosił o wyznaczenie arcybiskupa koadiutora.

Jak wyjaśnił ks. Łukasz Michalczewski, rzecznik archidiecezji krakowskiej, która na zlecenie Stolicy Apostolskiej prowadziła postępowanie wyjaśniające w sprawie abp. Skworca, ewentualne powołanie arcybiskupa koadiutora nie jest równoznaczne z zaprzestaniem pełnienia obowiązków przez metropolitę katowickiego.

Do sytuacji w archidiecezji katowickiej odniósł się w jednym ze swoich niedzielnych kazań także ks. Grzegorz Strzelczyk, proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbego w Tychach i członek zarządu Fundacji św. Józefa Konferencji Episkopatu Polski, która pomaga skrzywdzonym przez Kościół. Jak tłumaczył, biskup koadiutor to biskup, który ma prawo przejąć diecezję. Przypomniał, że prośba o jego wyznaczenie dla archidiecezji katowickiej została skierowana do Ojca Świętego i to Watykan zdecyduje, co dalej.

"Albo wyznaczy takiego biskupa, i może go też uprawnić do określonych funkcji w diecezji, czyli niejako podzielić władzę między abp. Wiktorem a koadiutorem. Może go powołać jako zwykłego pomocniczego (biskupa - red.), albo może poprosić Watykan o rezygnację księdza arcybiskupa" - przedstawił wiernym możliwe scenariusze ks. Strzelczyk.

Kim jest biskup koadiutor? Ma specjalne uprawnienia

Funkcja biskupa koadiutora opisana jest w Kodeksie Prawa Kanonicznego. To duchowny wyznaczony przez władze zwierzchnie do pomocy duchownemu wyższego stopnia, zwykle biskup tytularny pomagający w obowiązkach biskupa diecezjalnego lub też administrator przy stolicy biskupiej. Wyposażony jest "w specjalne uprawnienia. Biskup koadiutor ma prawo następstwa”.

W praktyce oznacza to, że obejmie diecezję z chwilą sede vacante, czyli gdy biskup diecezjalny ustąpi z urzędu, przejdzie na emeryturę lub umrze. Jego obowiązki powinny zostać szczegółowo wskazane w liście nominacyjnym. Generalnie jednak pokrywają się z obowiązkami biskupa pomocniczego. Pomaga zatem w zarządzaniu diecezją i zastępuje biskupa diecezjalnego, gdy jest nieobecny. Powinien być też mianowany wikariuszem generalnym.

Musisz to wiedzieć

W archidiecezji katowickiej jest już trzech biskupów pomocniczych. Do tego metropolita i arcybiskup senior. Abp. Skworcowi do wieku emerytalnego brakuje zaledwie dwóch lat. Można zatem spodziewać się, że odejdzie zaraz po jego przekroczeniu, albo wcześniej. Wówczas jednak wielce prawdopodobne jest, że nie w wyniku potwierdzonych zaniedbań, a na przykład ze względów zdrowotnych.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Abp. Wiktora Skworca zastąpi biskup koadiutor? Możliwych jest kilka scenariuszy. Kim jest biskup koadiutor i jakie ma uprawnienia? - Dziennik Zachodni

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

o
oberiba
Byle nastepca tylko byl Slazakiem, prawdziwym - a nie jak Skworc (, Hlond, ...). I zeby juz nie politykowal, nie polonizowal, nie próbowal w ten stary cepeliowski sposób nas swiadomsociowo-tosamosciowo kolonizowac, prac mózgi á la polonaise.
K
Kapelonek z Tarnowa
To sie synek doigrol! Kapus za czasow komuny - i zodnych konsekwencji. Teroski dobry ujek dlo sukiynkorzy pedofilow. Na razie mo krecha - ale chop sie wykarasko. Zoboczycie jak gipko!

Ciepuo posadka we Watykanie jusz czeko.
Wróć na i.pl Portal i.pl