85 lat temu urodził się Czesław Niemen. Jego muzykę pokochali nie tylko Polacy

Aleksandra Jaros
Aleksandra Jaros
Wideo
od 7 lat
Biograf artysty Tadeusz Skliński, mówił o nim jako niezwykle wrażliwym człowieku, introwertyku, który "otwierał się tylko dla przyjaciół i kolegów". Skliński tłumaczył, że nie wszyscy rozumieli jego przesłanie, a ludzi drażniły jego "długie włosy, kolorowe stroje".

Spis treści

Młodość i pierwsza miłość

16 lutego 1939 r. we wsi Stare Wasiliszki (obecnie Białoruś) urodził się jeden z najważniejszych polskich muzyków Czesław Juliusz Wydrzycki, znany jako Czesław Niemen.

"Umiał robić wiele rzeczy. Że dobrze grał i śpiewał, to wszyscy wiedzieli – i na harmonii, i na organach umiał. Dorabiał sobie przygrywając na weselach" - wspominała mieszkanka Wasiliszek, Weronika Markiewicz, cytowana na portalu albom.pl."Umiał robić wiele rzeczy. Że dobrze grał i śpiewał, to wszyscy wiedzieli – i na harmonii, i na organach umiał. Dorabiał sobie przygrywając na weselach" - wspominała mieszkanka Wasiliszek, Weronika Markiewicz, cytowana na portalu albom.pl.

W 1958 r. Czesławowi groził pobór do armii sowieckiej i wtedy na zaproszenie stryja wraz z rodziną wyjechał do Polski. Zanim jednak wrócił do ojczyzny zdążył wziąć szybki ślub z sąsiadką Marią Klauzunik.

"25 maja 1958 r., dosłownie kilka godzin przed przyjazdem ciężarówki do przewozu repatrianckiego mienia, Czesław wziął w Wasiliszkach cywilny ślub z 18-letnią sąsiadką, uczennicą szkoły pielęgniarskiej Marią Klauzunik. Jako żona repatrianta mogła ona opuścić terytorium ZSRR i po załatwieniu uciążliwych formalności wkrótce przyjechała do Polski - mówił w rozmowie z PAP Tadeusz Skliński.

W 1960 r. urodziła się ich córka Maria, ale małżeństwo nie przetrwało próby czasu i para rozwiodła się w 1971 roku. Żona miała mu wyrzucać brak "normalnej" pracy i skupianie się wyłącznie na muzyce.

Narodziny "Czesława Niemena"

W 1962 r. Wydrzycki został laureatem Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie. Początkowo koncertował z grupą Czerwono-Czarni, później z Niebiesko-Czarnymi. W tym samym roku poznał popularyzatora rock'n' rolla w Polsce, Franciszka Walickiego, który promował go i organizował występy.

To Walicki i jego żona namówili piosenkarza, by przyjął pseudonim "Czesław Niemen", a piosenki latynoskie i rosyjskie zamienił na rocka.

Gdy w styczniu 1964 r. Marlene Dietrich usłyszała Niemena "Czy mnie jeszcze pamiętasz?" podczas występu w Sali Kongresowej, zdecydowała się na zakup praw autorskich. Piosenkarz otrzymał połowę z kwoty 400 dolarów, jaką zapłaciła za utwór. Niemiecka artystka nagrała piosenkę w Londynie z orkiestrą Burta Bacharacha i śpiewała jako "Mutter, Hast Du Mir Vergeben" na całym świecie.

Po występie na festiwalu w Rennes we Francja w 1965 r., Niemen nagrał płytę "A Varsovie". Tam po raz pierwszy wykonał utwór, który do historii polskiej muzyki rozrywkowej przeszedł pod tytułem "Sen o Warszawie". Obecnie piosenka jest oficjalnym hymnem stołecznej Legii.

"Dziwny jest ten świat" na Festiwalu w Opolu

W kwietniu 1967 r. Niemen nagrał materiał na płytę "Dziwny jest ten świat". 23 czerwca tego roku, podczas koncertu "Premiery" na V Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu Niemen wykonał tytułowy utwór.

"Czesław pokazał w nim niespotykaną wcześniej w Polsce ekspresję i zadziwił wszystkich. Nie wszyscy jednak rozumieli przesłanie utworu. Nie rozumieli, cóż może być dziwnego w poukładanym, ich zdaniem, PRL-u okresu gomułkowskiej stabilizacji. Drażniły ich długie włosy Czesława, jego kolorowe stroje" - wyjaśnił Skliński.

Na początku lat 70. muzyk odebrał klucze do swojego pierwszego mieszkania - niespełna 30-metrowej kawalerki w bloku przy ul. Niecałej. "Nad kuchennymi szafkami leżało dobre trzy metry listów od fanów, a częściej od fanek" - wspomina biograf Niemena.

Drugie małżeństwo Niemena

Jesienią 1973 r. w warszawskim klubie studenckim Remont Czesław poznał Małgorzatę Krzewińską - modelkę i aktorkę. Pobrali się 11 września 1975, a para doczekała się dwóch córek: Natalii i Eleonory.

Na początku lat 80. zamieszkali w przedwojennym domu przy ul. Wieniawskiego na Żolborzu. Skliński wspomina, że salon na parterze był właściwie studiem nagraniowym muzyka.

Problemy z władzami

"W latach 1976 i 1979 Czesław miał trasę koncertową po ZSRS. Był tam zresztą bardzo popularny. W Związku Sowieckim jego płyty-pocztówki kupiło co najmniej 12 milionów osób. Zagrał m.in. w Grodnie. Dla mieszkańców Starych Wasiliszek, które wówczas odwiedził, zarezerwował dwa pierwsze rzędy na widowni" - wskazał Skliński.

"Chcę podkreślić, że władze PRL-u nigdy nie hołubiły Czesława. Wrabiano go w rozmaite historie, które miały posmak propagandowy. Wystąpił np. na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze, ale śpiewał stare rosyjskie pieśni sprzed rewolucji bolszewickiej, ale nigdy nie zaśpiewał sowieckiej, komunistycznej pieśni! Pod koniec lat 70. prawdopodobnie to bezpieka kolportowała plotkę, że zapisał się do PZPR. W stanie wojennym telewizja zmanipulowała jego wypowiedź, montując wypowiedziany przez niego cytat z Norwida o pracy, w ten sposób, że Niemen wyszedł na kolaboranta i widzieli to wszyscy oglądający Dziennik Telewizyjny. Podczas koncertów dla Polonii w Chicago, ale też w Sztokholmie i Berlinie obrzucano go inwektywami i plastikowymi butelkami" - mówił reżyser filmu "Sen o Warszawie" Krzysztof Magowski.

"Słoń tylko zielonym się karmi, a ile ma siły!"

W latach 90. koncertował mało. Z ostatniego okresu pochodziła płyta "Terra Deflorata".

"Był niezwykle łagodnym człowiekiem, ale był obdarzony dużą siłą fizyczną. Regularnie trenował kulturystykę. Przenosił ciężkie wzmaczniacze, które normalnie przenosiło dwóch technicznych. Przy tym przeszedł na wegeterianizm. Gdy ludzie wyrażali zaskoczenie mówił: Słoń tylko zielonym się karmi, a ile ma siły!. Mówił cicho ze swoim charakterystycznym kresowym, przedniozębowym, miękkim Ł" - wspominał Magowski.

Czesław Niemen zmarł 17 stycznia 2004 r. w warszawskim Centrum Onkologii – Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie na nowotwór węzła chłonnego. Kilkanaście dni później twórcę pochowano na warszawskich Powązkach.

Źródło: PAP, i.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl