Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

7–letnie dziecko zniknęło z podwórka. Wezwała policję

Taida Jasek
Taida Jasek
archiwum GK
Dramatyczne chwile przeżyła wczoraj mieszkanka Oświęcimia, gdy uświadomiła sobie, że jej 7 – letni syn zniknął z podwórka, na którym się bawił. Policjanci ruszyli z pomocą, ale na całe szczęście chłopiec szybko odnalazł się u kolegi.

Wczoraj o godzinie 18.00 oświęcimscy policjanci odebrali pilne zgłoszenie od operatora Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, dotyczące zaginięcia 7 – letniego dziecka na Osiedlu Chemików

w Oświęcimiu. Z informacji wynikało, że 40 – letnia matka około godziny 15.30 zezwoliła swojemu synowi bawić się z kolegą przed blokiem. Kiedy po kilkudziesięciu minutach wyszła ponownie przed blok, dziecka już nie było. Informacja na temat rysopisu chłopca oraz okoliczności zaginięcia natychmiast została przekazana do wszystkich patroli, lecz po kilku minutach kobieta ponownie zadzwoniła informując, że syn cały i zdrowy odnalazł się u jednego z kolegów.

Policjanci apelują do rodziców o świadomą i rozważną opiekę nad dziećmi. - Choć zgodnie z prawem dziecko już w wieku 7 lat może samodzielnie poruszać się ulicami, to czujność rodzicielska oraz obawa przed różnego rodzaju zagrożeniami czyhającymi na małoletniego, powinna podpowiadać, aby zapewnić odpowiednią opiekę zwłaszcza w czasie pobytu poza domem. Można również porozmawiać z innymi rodzicami i wymieniać się w opiece nad pociechami. Należy również dziecko nauczyć, że jeśli wybiera się do kolegi najpierw musi powiadomić rodzica - informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy KPP w Oświęcimiu.

WIDEO: Jak pomóc osobie, która straciła przytomność?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska